| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-19 21:44:26
Temat: Re: Pytanie do kobiet"Maria Baczyńska"
> Cześć pozdrawiam w tej grupie.
[CIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACHHHHHHHH]
Fajnie będzie jak będziesz CIĄĆ CYTATY!!! I odpowiadać POD CYTATEM!!!
Dziękuję.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-20 14:37:49
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Użytkownik "Piotr Wołowik" <p...@p...com> napisał w wiadomości
news:9tbrgj$mau$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> => Ha! A skąd Ty wiesz Piotrze, czy to, co nazywasz zarozumiałością nie
było
> => przypadkiem całkowicie uprawnioną wysoką samooceną?
>
> ja widzialem ludzi ktorzy naprawde mieli wysoka samoocene i jak reagowali
na
> to gdy im ktos cos zarzucal,
Drobna uwaga - nie wszyscy ludzie w identycznych sytuacjach reagują
jednakowo.
> = Dlaczego kobietę dumną
> => ze swoich osiagnięć zawodowych, rodzinnych towarzyskich itp. upierasz
się
> => nazywać zakompleksioną?
>
> akurat o tych co pisalem wczesniej nie mialy jakis wiekszych osiagniec, no
> chyba ze o tym nie wiem
Myślałam, że pisałeś o feministkach w ogóle. To pewnie ten mój wieczny
pośpiech.
>
> =Czy ona nie ma prawa być ze siebie dumna?
>
> przeciez duma i pycha to sa wyjatkowo negatywne czyjes reakcje
Może religia chrześcijańska utożsamia te dwa pojęcia. Współczesne wychowanie
raczej je rozróżnia.
i z czego
> wlasciwie mozna byc dumnym,
Z własnych osiągnięć.
ja bylem moze 'dumny' kiedy udalo mi sie zrobic
> cos bezinteresownie dla kogos, to bylo dla mnie oznaka ze wyszedlem poza
> swoj egocentryzm i wlasnie z tego moglem byc 'dumny', a nie np z tego ze
> dostlem jakas najlepsza z calego roku ocene z egzanimu bo to tylko
> wystarczylo sie troche dluzej pouczyc i coz to za wielkie osiagniecie
A nigdy nie słyszałeś powiedzenia, że aby szanować i kochać innych, trzeba
przede wszystkim mieć szacunek dla siebie. Duma ze swoich osiagnięć jest
właśnie taką formą szacunku.
> => Że pyskowały? A może po prostu miały lepszą od Ciebie zdolność
> => werbalizowania swoich mysli?
>
> no nie watpie ze pyskowanie ma cos z analizy wypowiedzi w czasie
> terazniejszym, przeciez jak czlowiek w afekcie pyskuje to przeciez nie
mysli
> i nie ma czasu zastanawiac sie nad tym co powie
Albo ma już dawno problem przemyślany, dlatego argumenty przychodzą mu
łatwiej i szybciej. Zresztą o czym Ty właściwie mówisz, o kłótni czy o
dyskusji?
>
> => Niegrzeczne? A może tylko zdecydowane i stanowcze, może trochę
> dominujące?
> =>
>
> ja tam tego nie rozwazalem, napisalem to jak to wygladalo,
Deprecjonując przy okazji feministki :(.
>
> .
> => jako fajna ciekawostke powiem ze w swojej "magicznej karierze",
> spotkalem
> => sie z przejawami hermafrodyzmu psychicznego
> =>
> => Kurcze, a cóż to takiego? Sugerujesz, że istnieje myślenie kobiece i
> => myślenie męskie? A czym one sie różnią?
> =>
>
> vide prace Junga na temat funkcji percepcyjnych czlowieka
Cóż, jeśli swoje poglądy dot. procesów poznawczych utożsamiasz ze
stanowiskiem Junga, to możemy tylko dyskutować, czy on miał rację czy nie.
>
> > Jung tylko teoretyzował.
>
> Jung teoretyzowal...to tylko wyglada tak dla tych co nigdy jego praktyk
sami
> nie wykonywali, to zobaczyli by jaka jest tego skutecznosc, a same
zjawisko
> synchronii w zwiazku z praca nad wlasna psychika i uwalnianiem z glebin
> nieswiadomosci pewnych archetypicznych energii psychicznych to mialem
okazje
> doswiadczyc tego nawet na sobie....a pewne slawne przypadki z gazet pomine
> jak to sie sprawdzilo w rzeczywstosci(to tak enigmatycznie troche :-))) )
>
> Cóż, przyznam się szczerze, że nigdy nie pracowałam nad własną psychiką.
Sama się tak jakoś rozwinęła :).
>
>
> => Jeżeli chcesz cokolwiek udowadniać, przeciwstawiając własne,
jednostkowe
> => doświadczenie opracowanym statystycznie setkom badań, to takie wnioski
> bedą
> => obciążone walorem introspekcjonizmu. Bedą, mówiąc po ludzku -
> subiektywne.
> =>
>
> dla mnie Prawda jest to co dziala w praktyce a nie setki badan
> psychologicznych i eksperymentow
Te setki badań to właśnie sama praktyka ujęta w formy statystyczne. Przecież
nie są one wzięte z księżyca, tylko z ludzkiego życia.
Dorrit
>
> Mimir
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-20 21:21:22
Temat: Re: Pytanie do kobiet
=> i z czego
=> > wlasciwie mozna byc dumnym,
=>
=>
=> Z własnych osiągnięć.
=>
=>
taj jak napisalas rozni ludzie reaguja inaczej tak i inne sa dla roznych
osob kryteria sukcesu i osiagniec
=> Albo ma już dawno problem przemyślany, dlatego argumenty przychodzą mu
=> łatwiej i szybciej. Zresztą o czym Ty właściwie mówisz, o kłótni czy o
=> dyskusji?
=> >
=>
przyznaje racje, nie rozroznilem pojec i za bardzo to usymplicyzowalem
=> Cóż, jeśli swoje poglądy dot. procesów poznawczych utożsamiasz ze
=> stanowiskiem Junga, to możemy tylko dyskutować, czy on miał rację czy
nie.
=> >
nad wszystkim teoriami dyskutyjemy czy byly one slusznie czy nie, zadna
przeciez nie jest ostateczna i pelna
zdrowia zyczy
Mimir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-21 18:45:02
Temat: Re: Pytanie do kobiet
> Użytkownik "Maria Baczyńska" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:9t5nru$g5r$1@news.tpi.pl...
> > Cześć pozdrawiam w tej grupie.
> > Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:5b0d.0000003b.3bf30356@newsgate.onet.pl...
> > > Przypomniała mi się jeszcze taka mała rzecz. Kiedyś słyszłam słowa
> pewnego
> > > mężczyzny, którego kobiety lubiły, sznowały i traktowały jako bardzo
> > dobrego
> > > współpracownika (to było w moim zawodowym środowisku), i miały do niego
> > duuużo
> > > zaufania. Powiedział on coś co świadczy, że mężczyźni cenią u kobiet ich
> > > emocjonalność jako cechę odkrywającą przed nimi inne kolory życia.
>
> A Ty jak przymilna suczka stoisz na dwóch łapkach i merdając ogonkiem,
> czujnie starasz się wpasować w reakcje, które u kobiet cenią mężczyźni.
> Zamiast po prostu BYĆ SOBĄ. Żałosna jesteś.
> Dorrit
Do kogo sie zwracasz? Bo jesli do mnie to nie bardzo rozumiem o jaka suczke
chodzi. I o jaki ogonek. I o jaka przymilnosc. Wpasowywanie sie w reakcje,
ktore u kobiet cenia mezczyzni to ciekawa pozycja ale chyba czesciej spotykana
u mlodych dziewczat poszukujacych partnera.
Pozdr.
Malgosia
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-11-22 06:18:52
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:305f.00000169.3bfbf62d@newsgate.onet.pl...
>
> > Użytkownik "Maria Baczyńska" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
> > news:9t5nru$g5r$1@news.tpi.pl...
> > > Cześć pozdrawiam w tej grupie.
> > > Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > > news:5b0d.0000003b.3bf30356@newsgate.onet.pl...
> > > > Przypomniała mi się jeszcze taka mała rzecz. Kiedyś słyszłam słowa
> > pewnego
> > > > mężczyzny, którego kobiety lubiły, sznowały i traktowały jako bardzo
> > > dobrego
> > > > współpracownika (to było w moim zawodowym środowisku), i miały do
niego
> > > duuużo
> > > > zaufania. Powiedział on coś co świadczy, że mężczyźni cenią u kobiet
ich
> > > > emocjonalność jako cechę odkrywającą przed nimi inne kolory życia.
> >
> > A Ty jak przymilna suczka stoisz na dwóch łapkach i merdając ogonkiem,
> > czujnie starasz się wpasować w reakcje, które u kobiet cenią mężczyźni.
> > Zamiast po prostu BYĆ SOBĄ. Żałosna jesteś.
> > Dorrit
>
> Do kogo sie zwracasz?
Odpowiedziałam już wcześniej.
. Wpasowywanie sie w reakcje,
> ktore u kobiet cenia mezczyzni to ciekawa pozycja
Ano właśnie :)!
Dorrit
> Pozdr.
> Malgosia
> >
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |