Data: 2002-06-25 05:40:34
Temat: RE: Do dereniowcow
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) wrote in
news:NEBBLFJNAKKBHHNHHIKJMEIFDCAA.abies@ogrod-botani
czny.pl:
> Wszyscy specjalizowali sie w dereniach, pisza ze problemow z slimakami
> nie ma, dereni nie lubia.
> Moze Tobie tego derenia nie slimaki zjadaja :-))
Jakbym nie widziala i nie zlapala, to bym sie mogla zgodzic. Ale ja te
......obslimaczale bezkregowce tam codziennie lapalam. Zwlaszcza
preferowaly go takie jakby sliniki, lekko sinawe w kolorku. Teraz sobie
mysle, ze one moze szly do wilgotnej ziemi, a zjadanie derenia to czynnosc
uboczna... Przedwczoraj popadalo i na razie (odpukac) nic nie wlazlo. A
moze dlatego, ze w desperacji postawilam go na golym betonie na tarasie? W
kazdym razie mlode listki kosily rowno...
>
> Ma sie biblioteczke:-))
Noooo.
Ja posiadam chwilowy opad szczeki :-))))))))
Jak mi znow moje roslinki wywina cos dziwnego, wale do Cie jak w dym.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|