(P)Torcik daktylowo-orzechowy
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-10 09:26:48
Temat: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: j...@s...pl (Joanna Michalska) szukaj wiadomości tego autora
O matko teraz zajrzałam do mej księgi, gdzie ten przepis jest i się okazało
,że to ciasto jest rodem z....Iraku
Pochodzi to z bardzo fajnej książki "Specjalności kuchni światowej pyszne
jak nigdy dotąd" zebranych w niej przez Christiana Teubnera i Annette
Wolter. To tyle w kwestii formalnej.A teraz przepis jest bardzo fajny:
Gilacgi
125g grysiku (ja daję kaszę manną)
125g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki cukru
1/2 laski wanilii (wiedząc ,że jest droga można dać aromat albo cukier
waniliowy)
125g masła
250g świeżych daktyli lub 200g suszonych
2 łyżki miodu
1 łyżka soku z cytryny
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
60g siekanych orzechów włoskich
masło i bułka tarta do formy
tortownica 22 cm lub 24cm
Grysik zmieszać z mąką, proszkiem do pieczenia, cukrem i miąższem wanilii.
Dodać roztopione masło. Wszystko zagnieść będzie trochę sypkie. Daktyle po
wyjęciu pestek (chyba ,że ktoś dostanie bez) drobno pokroić. Następnie
gotować 5 minut w 1/8 litra wody stale mieszając. Dodać miód, sok z cytryny,
cynamon i orzechy włoskie, zamieszać i zdjąć garnek z ognia. Piekarnik
nagrzać do tem. 200 st.(ja elektryczny z termo obiegiem nagrzewam do 180
st.). Tortownicę wysmarować masłem i posypać bułką tartą.Połowę masy
grysikowej wysypać na dno tortownicy, ugnieść i równomiernie rozłożyć na
niej masę daktylową. Resztą masy grysikowej w formie kruszonki pokryć
nadzienie. Piec 45 minut w piekarniku na środkowym poziomie na złoty kolor.
Jest bardzo smaczne, chrupie niemiłosiernie i co najgorsze szybko znika.
Pozdrawiam ze smakiem Asia M. z Olsztyna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-04-10 09:43:05
Temat: Odp: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: "Ja" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Joanna Michalska <j...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:000201c2ff43$66992740$4d1119d5@olrt...
> O matko teraz zajrzałam do mej księgi, gdzie ten przepis jest i się
okazało
> ,że to ciasto jest rodem z....Iraku
a co Irak ma tu do rzeczy?
chyba że chodzi o ostatnie wydarzenia....
ale Saddam tego przepisu nie wymyślał (chyba) :)
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 09:46:58
Temat: RE: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: j...@s...pl (Joanna Michalska) szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Joanna Michalska <j...@s...pl> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych
> napisał:000201c2ff43$66992740$4d1119d5@olrt...
> > O matko teraz zajrzałam do mej księgi, gdzie ten przepis jest i się
> okazało
> > ,że to ciasto jest rodem z....Iraku
>
> a co Irak ma tu do rzeczy?
> chyba że chodzi o ostatnie wydarzenia....
> ale Saddam tego przepisu nie wymyślał (chyba) :)
>
> M.
>
>
Aaa tak mi się skojarzyło ale może pozytywnie że dobre ciasta mają inne niż
nasze.
Pozdrawiam ze smakiem Asia M. z Olsztyna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 09:52:42
Temat: Re: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Joanna Michalska" <j...@s...pl> napisała:
> Gilacgi
[...]
> Jest bardzo smaczne, chrupie niemiłosiernie i co najgorsze szybko znika.
Dzieki za przepis :)
Jest bardzo oryginalny, ale skoro sprawdzony, to warto zrobic taki torcik.
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 10:39:54
Temat: Re: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> a co Irak ma tu do rzeczy?
=========
Irak lezy w poblizu miejsca, w ktorym kasza manna leciala z nieba.
A w przepisie jest kasza manna,
nazywana w niektorych rejonach Polski grysikiem.
Ale kto slyszal o grysiku spadajacym z nieba? :-}
Dlatego za pomoca scislej, logicznej dedukcji
dochodzimy do wniosku, ze w przepisie jest
jednak biblijna kasza manna z okolic Iraku,
a sam przepis ma wielowiekowa tradycje
i byl przechowywany z pieczolowitoscia
w jednym z palacow Saddama.
Amerykanie, ktorzy sie o tym dowiedzieli
wcale nie szukaja broni biologicznej,
ale wlasnie tego przepisu!!!
waldek
=========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 10:47:01
Temat: RE: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: j...@s...pl (Joanna Michalska) szukaj wiadomości tego autora
> > a co Irak ma tu do rzeczy?
> =========
> Irak lezy w poblizu miejsca, w ktorym kasza manna leciala z nieba.
> A w przepisie jest kasza manna,
> nazywana w niektorych rejonach Polski grysikiem.
> Ale kto slyszal o grysiku spadajacym z nieba? :-}
> Dlatego za pomoca scislej, logicznej dedukcji
> dochodzimy do wniosku, ze w przepisie jest
> jednak biblijna kasza manna z okolic Iraku,
> a sam przepis ma wielowiekowa tradycje
> i byl przechowywany z pieczolowitoscia
> w jednym z palacow Saddama.
> Amerykanie, ktorzy sie o tym dowiedzieli
> wcale nie szukaja broni biologicznej,
> ale wlasnie tego przepisu!!!
>
> waldek
> =========
>
>
Serdecznie się uśmiałam;-))))
Pozdrawiam ze smakiem Asia M. z Olsztyna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 10:57:44
Temat: Re: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
> O matko teraz zajrzałam do mej księgi, gdzie ten przepis jest i się okazało
> ,że to ciasto jest rodem z....Iraku
Napewno przetestuje to ciasto, jak tylko uda mi sie namowic meza do luskania
orzechow. Przyznaje, ze od czasu ciasta brzoskwiniowego (oraz bloku) jestem
Twoja fanka!
Pozdrawiam,
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 11:28:52
Temat: RE: (P)Torcik daktylowo-orzechowyOd: j...@s...pl (Joanna Michalska) szukaj wiadomości tego autora
>
> > O matko teraz zajrzałam do mej księgi, gdzie ten przepis
> jest i się okazało
> > ,że to ciasto jest rodem z....Iraku
>
> Napewno przetestuje to ciasto, jak tylko uda mi sie namowic
> meza do luskania
> orzechow. Przyznaje, ze od czasu ciasta brzoskwiniowego (oraz
> bloku) jestem
> Twoja fanka!
>
> Pozdrawiam,
> Ania
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>
Cieszę sie bardzo Aniu . Jak tylko będziesz miała jakieś pytania to pisz.
Pozdrawiam ze smakiem Asia M. z Olsztyna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 11:56:30
Temat: Re: (P)Torcik daktylowo-orzechowy[OT]Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7b02.00000c14.3e954e28@newsgate.onet.pl...
> > O matko teraz zajrzałam do mej księgi, gdzie ten przepis jest i się
okazało
> > ,że to ciasto jest rodem z....Iraku
>
> Napewno przetestuje to ciasto, jak tylko uda mi sie namowic meza do
luskania
> orzechow.
Qrcze, mamy wspolnego meza??? Ja tez zaczelam sie zastanawiac jak namowic
slubnego zeby naluskal orzechow, bo cala skrzynka stoi na szafie, wiec bez
sensu kupowanie luskanych.
Kupilam mu dzis porcje flakow na kolacje, dorzuce piwko i moze cos
zdzialam;-))
W sumie to chyba taniej wyszloby jednak te orzechy kupic;-))
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 17:38:25
Temat: Re: (P)Torcik daktylowo-orzechowy[OT]Od: "Dorota***" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Napewno przetestuje to ciasto, jak tylko uda mi sie namowic meza do
> luskania
> > orzechow.
A nie macie dzieci ;-) ? Moi uwielbiają móc coś rozwalić, a orzechy są do
tego idealne!!! :-))) No i mam na dodatek przynajmniej 2 godziny spokoju
( a potem pół godziny odkurzania).
Wersja B (awaryjna) - dać mężowi wybór: dziadek do orzechów,albo mycie
łazienki i wc. U mnie zawsze wybiera TV i dziadka, nawet się kiedyś
zastanawiałam , dlaczego ;-))) .
Pozdrowienia
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |