| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-24 10:37:53
Temat: RE: chwalesie
> -----Original Message-----
> From: Krysia Thompson [mailto:K...@h...fsnet.co.uk]
>
> obawiam sie, ze jedyne, co mi do glowy przyszlo to obtoczenie
> tych owocow w mace kartoflanej czyli, skrocie
> budyniowym/kislowym. ale - soku nie stracisz a zyskasz sos ;)))
> jak robie jakis apple pie czyli jakas tam wersje szarlotki, to
> czesto wlasnie kawalki jablek obtaczam w mace kart. z cukrem.
> jak je uduszisz to soku bedziesz miec wiecej niz owocow (a i
> paciaja grozi).
ok, dzieki wszystkim za rady, jestem juz po operacji malina :)
okazalo sie jak wrocilam do domu, ze w sumie, to one wcale nie sa
takie rozmemlane i wlasciwie to tego soku tak duzo nie jest, ale
zeby miec pewnosc, zalalam je takim diabelskim kremem
(bo diabelnie pysznym, polowa zniknela w trakcie robienia),
na ktory przepis znalazlam gdzies na strone wyborczej,
do tarty z malinami i biala czekolada. Krem ze smietanki
i rozpuszczonej bialej czekolady.
Efekty: no coz, forme trzeba jeszcze dopracowac, praktycznie
polowa zostala wyzarta z blachy, bo cieple nie daje sie nakladac,
ten krem dopiero jak wystygnie to gestnieje i ladnie da sie calosc
kroic i nakladac. Ale za to tresc... przepyszna malinowo
czekoladowa ciepla pachnaca.. mmm... Zimna duzo mniej
apetyczna. Pomecze ten przepis jeszcze troche :)
dziekuje za rady :))
--
s...@c...pl
s...@o...pl <--- nie pisac, rzadko odbiera
----------------------------------
i am your deathstar :: blow me away
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |