« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-02 12:55:01
Temat: Re: Rącznik -przy okazji> > Arum venosum
>
> Palec przeskoczył - poprawnie powinno być Sauromatum.
Sauromatum = Voodoo Lily
Zaczynam się bać. ;-)
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-02 12:58:18
Temat: Re: Rącznik -przy okazji> Bogusławie, roślina, o którą pytasz, to Sautomatum venosum, synonim
bodajże
> Arum venosum, a polska nazwa rodzajowa palczycha. Jedna z niewielu
roślin
> cebulowych, które się w mojej glinie udają. Pielęgnacja: zimą trzymać w
> chłodzie (jak dalie i tym podobne tałatajstwo), z tym, że jeśli cebule
są
> duże (średnica ok. 7-8 cm), to jest szansa, że zakwitną. W tym celu
należy
> przenieść cebulę z chłodnego pomieszczenia do ciepłego i położyć ją na
> talerzu. Bez ziemi, bez wody. "Zakwita". Kwiat typowy dla obrazkowatych,
> czyli kwiatostan i pochwa, w kolorze purpurowo-czarnycm z cętkami.
Zobacz:
http://www.kallus.com/aroids/other/voodoo.htm
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-01-02 20:50:54
Temat: Re: Rącznik -przy okazjiDziękuję Basiu za te informacje, czy to oznacza, że żeby zakwitły nie
zakopywać tylko trzymać w domu? Co wtedy z zapachem? Ja akurat nie przepadam
za zgnilizną. Czy Ty je do zakwitania pobudzasz? Czy ten zapach jest
"ledwowyczuwalny" (roślinka niewinna) czy też przykry intensywnie?
Rzeczywiście ma coś z żyrafy.
Skoro się u Ciebie sprawdza to zdradź jak ją komponujesz - do czego Ci te
Palczychy pasują.
Pozdrowienia
Bogusław Drugi BoG
"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:a0uvs6$frm$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:a0uvlk$ipc$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > > > Arum venosum
> > >
> > > Palec przeskoczył - poprawnie powinno być Sauromatum.
> > Sauromatum = Voodoo Lily
> > Zaczynam się bać. ;-)
>
> Mnie czy rośliny? Bo roślinka jest niewinna - kojarzy mi się z
żyrafą:-))))
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-01-03 09:08:36
Temat: Odp: Rącznik -przy okazji palczycha
Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a0vrrt$su$1@news.tpi.pl...
> Dziękuję Basiu za te informacje, czy to oznacza, że żeby zakwitły nie
> zakopywać tylko trzymać w domu?
Oczywiście, że zakwitną również w ogrodzie po posadzeniu. Tyle że kwiat
gwoli barwy nie będzie rzucał się w oczy. Najwyżej do niego dojdziesz,
widząc rój much kłębiący się dokoła. No i będzie tuż nad powierzchnią ziemi.
> Co wtedy z zapachem? Ja akurat nie przepadam
> za zgnilizną. Czy Ty je do zakwitania pobudzasz?
Zapach - p.wyżej. Do zakwitania nie pobudzam - po osiągnięciu odpowiedniej
wielkości cebule jakoś zakwitają samoistnie.
> Czy ten zapach jest
> "ledwowyczuwalny" (roślinka niewinna) czy też przykry intensywnie?
Dość intensywny. Z paru metrów się wyczuje.
> Rzeczywiście ma coś z żyrafy.
> Skoro się u Ciebie sprawdza to zdradź jak ją komponujesz - do czego Ci te
> Palczychy pasują.
Ostatnio chyba do niskich ozdobnych traw (kostrzewa) i to raczej z brzegu
grządki. A to że jedna cebula przezimowała w środku kępy kosaćców
bródkowych, to już nie moja wina. :-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-01-03 20:58:38
Temat: Re: Rącznik -przy okazji palczychaPonownie dziękuję, kilka cebul mam dość sporych - cóż zaryzykuję - najwyżej
coś z tym zrobię jak będzie nie do wytrzymania.
Pozdrawiam
Bogusław Drugi BoG
"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:a11728$9ji$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:a0vrrt$su$1@news.tpi.pl...
> > Dziękuję Basiu za te informacje, czy to oznacza, że żeby zakwitły nie
> > zakopywać tylko trzymać w domu?
>
> Oczywiście, że zakwitną również w ogrodzie po posadzeniu. Tyle że kwiat
> gwoli barwy nie będzie rzucał się w oczy. Najwyżej do niego dojdziesz,
> widząc rój much kłębiący się dokoła. No i będzie tuż nad powierzchnią
ziemi.
>
> > Co wtedy z zapachem? Ja akurat nie przepadam
> > za zgnilizną. Czy Ty je do zakwitania pobudzasz?
>
> Zapach - p.wyżej. Do zakwitania nie pobudzam - po osiągnięciu odpowiedniej
> wielkości cebule jakoś zakwitają samoistnie.
>
> > Czy ten zapach jest
> > "ledwowyczuwalny" (roślinka niewinna) czy też przykry intensywnie?
>
> Dość intensywny. Z paru metrów się wyczuje.
>
> > Rzeczywiście ma coś z żyrafy.
> > Skoro się u Ciebie sprawdza to zdradź jak ją komponujesz - do czego Ci
te
> > Palczychy pasują.
>
> Ostatnio chyba do niskich ozdobnych traw (kostrzewa) i to raczej z brzegu
> grządki. A to że jedna cebula przezimowała w środku kępy kosaćców
> bródkowych, to już nie moja wina. :-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |