Data: 2000-05-23 18:15:20
Temat: Ratujcie moja wierzbe !!!!
Od: Jacek Kądzik <j...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No wlasnie, witam wszystkich, pierwszy raz pisze na te grupe, choc
czytam od dawna. Co do wierzby, to sprawa ma sie tak .lat pare temu,
moze cztery, kupilem kilkuletnie drzewko Iwy o pokroju placzacym.
Posadzilem wedlug wskazowek szkolkarza, i przez te kilka lat bylo OK.
Rosla sobie w raczej zacienionym kawalku ogrodu. Co roku, na wiosne, po
zrzuceniu "kotkow", przycinalem galezie do 1/3 dlugosci. Przez lato
galezie odrastaly i pieknie sie zageszczaly. Ale zeszlej jesieni
musialem ja przesadzic w inne miejsce, z duzo wieksza ekspozycja slonca.
Na wiosne byly bazie, w normalnej ilosci, zostala wiec po kwitnieniu
przycieta, zaczela puszczac mlode pedy i niestety od tygodnia ok 30%
tych pedow uschlo. Na pewno nie jest to przesuszenie, gdyz w czasie
bezdeszczowia wody jej nie zalowalem. Co wiec moze byc przyczyna takiego
zachowania? Czy wiecej slonca, czy jesienna "przeprowadzka"?
Czekam na kazda sugestie, pozdrawiam, Jacek K.
|