Data: 2003-11-10 20:03:15
Temat: Ratunek
Od: "w.s." <p...@i...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niech ktoś proszę, błagam sprobuje mi pomóc!!! Osobiście uważam, że jedynym
i sensownym sposobem rozwiązywania takich problemow jest strzal w tyl glowy.
Mam 38 lat, od 19 lat kocham lub juz tylko tak mi sie wydaje kobiete, ktora
od 15 lat jest moja zona i matka dwoch moich cudownych synow. Okazalo sie ze
od 4 lat jest z innym starszym od nas ( zona jest rok odemnie mlodsza ) o
prawie 20 lat mezczyzna. Naprawde nie wiem dlaczego. Fizycznie w tej chwili
jest przy nas ale oddala, ofiarowala mu sie bez reszty. Jestem zrozpaczony,
nie wiem co dalej, jak zyc, jak oddychac, jak sie budzic i jak zasypiac !!!
Czy jest moze ktos kto potrafi mi pomoc ???
|