Data: 2008-06-03 18:54:25
Temat: Re: ;)
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 3 Jun 2008 11:46:36 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
> On 3 Cze, 20:32, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 3 Jun 2008 10:34:01 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 3 Cze, 18:17, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Tue, 3 Jun 2008 17:02:28 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>>>> "cbnet" <c...@n...pl> wrote in message
>>>>>news:g23l49$i7s$1@achot.icm.edu.pl...
>>>>>> Mam do ciebie wielką prośbę: poradź to czasem XLi. ;)
>>
>>>>>> --
>>>>>> CB
>>
>>>>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@h...com> napisał w wiadomości
>>>>>>news:g23l3r$8dm$1@atlantis.news.neostrada.pl..
.
>>
>>>>>>> No problem!
>>
>>>>>>> Rozpęd i baranek o najbliższą ścianę.
>>
>>>>> E tam! Ona jest w porzo...
>>
>>>> Dzięki. Ty też. I w ogóle :-)
>>
>>>> PS. Tylko kiedy mi dziękujesz za wirusy, to mam ochotę Cię udusić ;-)- Ukryj
cytowany tekst -
>>
>>>> - Pokaż cytowany tekst -
>>
>>> U córki wywaliłem dzisiaj 125 trojanów i robali, nie były podpisane.
>>> Ale ikonki a la Janek znam - od bardzo dawna - perę lat (jak stare
>>> małżeństwo).
>>
>> Nie wie, jaka ala, jaki Janek, jakie ikonki.
>> Może i na dworze nie byłeś, ale skoro chorujesz, to nie będę Ci już
>> dokuczać dziś pretensjami.
>>
>> Mój komp jest czysty, poczty do Ciebie nie ślę, ani Cię nie namierzam, a
>> gdybym nawet chciała/umiała, to mam lepsze obiekty tutaj do namierzania i
>> zarobaczania, niż Twój czy Twojej Córki komp :-)- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Przeciez Ci nic nie zarzucam, opisuję mały fragment z życia - taka
> impresję. Teraz opiszę drugą - zauważyłem korelację pomiędzy moimi
> anonsami o kidnapingu i w tym samym (prawie) momencie wyskakuje
> "Najszczy.B" jak diabełek z okienka, taki Czarny Piotruś i zaczyna
> gęgać o przesladowaniu przez mafię.
> Z miejsca przychodzi na myśl przysłowie o stole i nożycach.
> Czyżby ten sqrwiel był kidnaperem?
Za dużo przypadków, aby w tym była jakaś prawidłowość.
Na tej zasadzie możesz posądzać pogodynkę, że kiedy atakujeszw necie, ona
zakłada zbyt krótką spódniczkę... jako znak dla kidnapera.
|