"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:txx2bjbzl8lb$.ie59x5a8pfjo.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 10 Jun 2016 11:39:35 +0200, LeoTar napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 9 Jun 2016 13:06:29 +0200, pinokio napisał(a):
>>
>>>> W dniu 04.06.2016 o 19:45, Pszemol pisze:
>>>>> Czy jest w tym względzie symetria między chłopcem a dziewczynką?
>>>>> Czy tak samo reagowalibyśmy gdyby sprawa dotyczyła 16-letniej
>>>>> dziewczyny
>>>>> i dwu nauczycieli?
>>
>>>> A dlaczego mam być symetria?
>>
>>> Słuszne pytanie.
>>
>> A dlaczego niby symetrii ma nie być?
>
> "MA" nie być? - jej po prostu NIE MA.
> Pojęcie dymorfizmu płciowego znasz? I nie chodzi w tym pojęciu tylko o
> morfologiczne cechy; trzeba szerzej rozumieć to pojęcie, gdyż wiązą się z
> nim typowe dla gatunku różnice psychiczne i fizyczne/biologiczne.
> Wszystkie
> one są bardzo konkretnie uwarunkowane ZADANIAMI, jakie mają spełniać.
>
> Gdyby miała być symetria, to nie byłoby płci (tak tak, płeć jest stworzona
> PO COŚ), po Ziemi łaziłyby jedynie istoty obojnakie lub rozmnażalibyśmy
> się
> we własnym zakresie przez pączkowanie/podział (choć nie powiem, człowiek
> jak najbardziej przez podział się czasem rozmnaża...) i nie istniałoby coś
> takiego jak popęd płciowy oraz predyspozycje psychiczne/fizyczne do
> okreslonych zadań w społeczeństwie.
> Generalnie - znasz jakiekolwiek (poza ludzkim, które oczywiście bez płci
> nie istniałoby) społeczeństwo/społeczność BEZ PŁCI?
> :->

No ale wobec tego skupmy się na tych różnicach, niemorfologicznych...
Które Twoim zdaniem różnice między płciami są istotne w takim przypadku,
aby seks 16-letniego ucznia z 30-paru letnią nauczycielką oceniać inaczej
niż seks 16-letniej uczennicy z 30-paru letnim nauczycielem??
Bo mówisz bardzo, bardzo ogólnie, jakby celowo unikając konkretów.