« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2012-12-27 23:05:21
Temat: 18-tka... ;)Potrzebuję pomysł na szybką, mało skomplikowaną acz efektowną zupę na
18-tkę. Z resztą menu sobie jakoś poradzę, bo młodzież mało wymagająca,
parę sałatek, tort, jakieś mini-kanapki i pizza, tylko zupa stanowi dla
mnie problem...
Kiedyś podawało się jakieś flaczki, rosoły z bóg-wi-czym, ale mało
prawdopodobne, żeby dzisiejsza młodzież doceniła, że spędziłam pół nocy
na lepieniu jakichś tam kołdunów czy czegoś innego w tym stylu ;)
Jedyne co mi na ten moment przychodzi do głowy, to albo jakaś cebulowa z
grzankami ew. serem, albo zupa zbójnicka z kulkami z mięsa mielonego
http://www.wielkiezarcie.com/recipe33946.html.
jakie inne pomysły? ;)
--
Pozdrówki
Anai - matka już niedługo 18-tki :P (tak, tak, to niestety już... :D)
***** Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *****
******* http://annape.digart.pl/digarty/ *********
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2012-12-27 23:38:58
Temat: Re: 18-tka... ;)W dniu 2012-12-28 00:05, Anai pisze:
> Potrzebuję pomysł na szybką, mało skomplikowaną acz efektowną zupę na
> 18-tkę. Z resztą menu sobie jakoś poradzę, bo młodzież mało wymagająca,
> parę sałatek, tort, jakieś mini-kanapki i pizza, tylko zupa stanowi dla
> mnie problem...
> jakie inne pomysły? ;)
Składniki
2 łyżki masła
1-2 ząbki czosnku
1 łyżka posiekanej szalotki (lub cebuli)
szczypta tymianku
3-4 plasterki chudego boczku lub bekonu
1/2 szklanki czystej wódki
3 szklanki zmiksowanych z zalewą pomidorów z puszki
1 szklanka bulionu warzywnego
kilka kropli tabasco
sól, pieprz i cukier do smaku
do dekoracji kwaśna śmietana
Sposób przygotowania
W garnku na małym ogniu powoli roztapiamy masło. Gdy powstanie piana,
dodajemy roztarty czosnek, szalotkę, tymianek oraz pokrojony w cienkie
paseczki boczek. Smażymy, mieszając, następnie wlewamy alkohol (może być
aromatyzowany pomarańczą lub mandarynką) i zapalamy (używając długiego
patyczka, aby nie poparzyć się płomieniem). Gdy płomień zgaśnie, wlewamy
zmiksowane pomidory i bulion, przyprawiamy tabasco, solą, pieprzem i
cukrem. Kto chce, może jeszcze zupę zmiksować, aby była gładsza. Porcje
zupy dekorujemy kleksem kwaśnej śmietany.
cheers
--
RedLite
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2012-12-28 01:22:06
Temat: Re: 18-tka... ;)W dniu 28.12.2012 00:38, RedLite pisze:
> W dniu 2012-12-28 00:05, Anai pisze:
>> Potrzebuję pomysł na szybką, mało skomplikowaną acz efektowną zupę na
>> 18-tkę. Z resztą menu sobie jakoś poradzę, bo młodzież mało wymagająca,
>> parę sałatek, tort, jakieś mini-kanapki i pizza, tylko zupa stanowi dla
>> mnie problem...
>
>> jakie inne pomysły? ;)
>
> Składniki
>
> 2 łyżki masła
> 1-2 ząbki czosnku
> 1 łyżka posiekanej szalotki (lub cebuli)
> szczypta tymianku
> 3-4 plasterki chudego boczku lub bekonu
> 1/2 szklanki czystej wódki
> 3 szklanki zmiksowanych z zalewą pomidorów z puszki
> 1 szklanka bulionu warzywnego
> kilka kropli tabasco
> sól, pieprz i cukier do smaku
> do dekoracji kwaśna śmietana
>
>
>
> Sposób przygotowania
>
> W garnku na małym ogniu powoli roztapiamy masło. Gdy powstanie piana,
> dodajemy roztarty czosnek, szalotkę, tymianek oraz pokrojony w cienkie
> paseczki boczek. Smażymy, mieszając, następnie wlewamy alkohol (może być
> aromatyzowany pomarańczą lub mandarynką) i zapalamy (używając długiego
> patyczka, aby nie poparzyć się płomieniem). Gdy płomień zgaśnie, wlewamy
> zmiksowane pomidory i bulion, przyprawiamy tabasco, solą, pieprzem i
> cukrem. Kto chce, może jeszcze zupę zmiksować, aby była gładsza. Porcje
> zupy dekorujemy kleksem kwaśnej śmietany.
>
> cheers
>
Wielkie dzięki...
Możesz mi jeszcze powiedzieć na ile osób mniej/więcej są te proporcje?
--
Pozdrówki
Anai
***** Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *****
******* http://annape.digart.pl/digarty/ *********
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2012-12-28 14:45:15
Temat: Re: 18-tka... ;)W dniu 2012-12-28 02:22, Anai pisze:
> Możesz mi jeszcze powiedzieć na ile osób mniej/więcej są te proporcje?
Sztyry
--
RedLite
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2012-12-28 21:06:23
Temat: Re: 18-tka... ;)Dnia Fri, 28 Dec 2012 00:05:21 +0100, Anai napisał(a):
> jakie inne pomysły? ;)
Niedawno nakarmiłam 30 "żartych" (bo młodych i zdrowych, więc nie dziwota)
gości młodszej córki bograczem - ale takim prawdziwym, zrobionym z 4 i pół
kila porządnej wołowiny (pręga i rostbef), a nie jakimś chudym i cienkim
erzacem "z kostki".
Z siekanemi kluskami w niem ugotowanemi, ze słuszną porcją zawartego w niem
mięsiwa i papryki - bogracz szedł jak burza ;-)
14-litrów gorącego bograczu w późnowieczornej porze zniknęło w 5 minut,
nawet po nim śladu nie zostało :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2013-01-04 02:06:06
Temat: Re: 18-tka... ;)W dniu 28.12.2012 15:45, RedLite pisze:
> W dniu 2012-12-28 02:22, Anai pisze:
>
>> Możesz mi jeszcze powiedzieć na ile osób mniej/więcej są te proporcje?
>
> Sztyry
>
Czyli proporcje razy 10, tak pi razy oko...
Dzięki :)
--
Pozdrówki
Anai
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2013-01-04 02:09:30
Temat: Re: 18-tka... ;)W dniu 28.12.2012 22:06, Ikselka pisze:
> Niedawno nakarmiłam 30 "żartych" (bo młodych i zdrowych, więc nie dziwota)
> gości młodszej córki bograczem - ale takim prawdziwym, zrobionym z 4 i pół
> kila porządnej wołowiny (pręga i rostbef), a nie jakimś chudym i cienkim
> erzacem "z kostki".
> Z siekanemi kluskami w niem ugotowanemi, ze słuszną porcją zawartego w niem
> mięsiwa i papryki - bogracz szedł jak burza ;-)
Sama bym takiego zjadła, boję się jednak, że
t a d z i s i e j s z a m ł o d z i e ż
nie doceni mego trudu i wysiłku, kwestie finansowe już w ogóle pomijam :D
--
Pozdrówki
Anai (wczoraj o 22:15 moja córuś oficjalnie przestała być dzieckiem ;))
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2013-01-04 19:50:22
Temat: Re: 18-tka... ;)Dnia Fri, 04 Jan 2013 03:09:30 +0100, Anai napisał(a):
> Sama bym takiego zjadła, boję się jednak, że
> t a d z i s i e j s z a m ł o d z i e ż
> nie doceni mego trudu i wysiłku, kwestie finansowe już w ogóle pomijam :D
Zależy, jaka ta młodzież - ta "moja" była po 20-tce, sama się utrzymuje,
więc już nauczyła się doceniać pewne sprawy :-)
--
XL a finansowo, oczywiście, te 30 osób owszem, owszem... bo nie tylko
bogracz zasponsorowałam i wykonałam, oj nie tylko, samych kiełbasek na
ognisko parę ładnych kilo, a i wolny dostęp dla wszystkich do zawartości
lodówki... ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2013-01-08 16:02:57
Temat: Re: 18-tka... ;)Am 28.12.2012 00:05, schrieb Anai:
> Potrzebuję pomysł na szybką, mało skomplikowaną acz efektowną zupę na
> 18-tkę. Z resztą menu sobie jakoś poradzę, bo młodzież mało wymagająca,
> parę sałatek, tort, jakieś mini-kanapki i pizza, tylko zupa stanowi dla
> mnie problem...
>
> Kiedyś podawało się jakieś flaczki, rosoły z bóg-wi-czym, ale mało
> prawdopodobne, żeby dzisiejsza młodzież doceniła, że spędziłam pół nocy
> na lepieniu jakichś tam kołdunów czy czegoś innego w tym stylu ;)
>
> Jedyne co mi na ten moment przychodzi do głowy, to albo jakaś cebulowa z
> grzankami ew. serem, albo zupa zbójnicka z kulkami z mięsa mielonego
> http://www.wielkiezarcie.com/recipe33946.html.
>
> jakie inne pomysły? ;)
Nie wiem, czy za późno, ale na takie imprezy wspaniale się nadaje chili
con carne. Alternatywnie borszcz (nie barszcz!). I jedno i drugie może
być cość tłuste, co się komponuje z możliwą konsumpcją napojów wyskokowych.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2013-01-08 19:27:21
Temat: Re: 18-tka... ;)W dniu 08.01.2013 17:02, Waldemar Krzok pisze:
> Nie wiem, czy za późno, ale na takie imprezy wspaniale się nadaje chili
> con carne. Alternatywnie borszcz (nie barszcz!). I jedno i drugie może
> być cość tłuste, co się komponuje z możliwą konsumpcją napojów wyskokowych.
>
Nie za późno, impreza planowana jest na 19-go... choć jej kształt
zmnienia się z dnia na dzień :D
Co do borszczu... rozwiniesz?
...bo jak narazie znajduję głównie barszcze, choć przyznaję się bez
bicia, że jakoś bardzo do tego szukania się nie przyłożyłam :D
--
Pozdrówki
Anai
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |