Dnia Thu, 25 Sep 2008 23:00:21 +0200, gazebo napisał(a):

> medea pisze:
>> medea pisze:
>>
>>> Mnie się wydaje, że to nie o Ciebie chodziło z tym wojowaniem.
>>> Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.
>>
>> Czy dobrze mi się wydaje, Don?
>>
>
> przeca juz odpisal w innym miejscu
>
>
> ----------
> na psp od 7.01.2001 roku
>
> ciebie z tamtych czasów nie pamiętam [ofc XL]
>
> natomiast parę lat temu (ale bliżej 2005 raczej) polemizowałem chyba z
> tobą na jakiejś innej grupie (na tematy niemieckie)
> ----------

Tego akurat nie pamiętam, z kim, ale tez chwilowo z kimś polemizowałam
(chyba na psd), chyba wtedy wyjaśniłam szczegołowo, czemu Niemcy zawsze
kojarzyć mi się będą głównie z wybiciem (konkretnie to spaleniem żywcem w
stodole wraz ze wszystkimi mieszkańcami, począwszy od kilkudniowych az po
niemal 100-letnich) połowy mojej rodziny w spacyfikowanej wiosce
Michniów...
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)