Czytam ten wątek i ręce mi opadają jak tak prosta sprawę mozna zagmatwać?
Nie jestem hydraulikiem ;)

Z tego co widzę na fotce są dwa zawory po prawej stronie z czego jeden z
głowicą. Po lewej na górze jest jakiś odpowietrznik.
Sprawa jest banalna.
Zakręcasz obydwa zawory po prawej stronie, odkręcasz odpowietrznik a
następnie dolny prawy zawór. Niezależnie czy to jest odpływ czy zasilanie
grzejnika, napełnia się on "od dołu" a powietrze pomyka przez odpowietrzenie
i jak już przestanie syczeć lub poleci ciut wody to zakręcasz odpowietrznik
i masz sprzęt odpowietrzony. Wtedy odkręcasz górny prawy i masz obieg,
grzanie, co tam chcesz...

Tak ma działać i nie potzreba dyskusji nad taką duperelą.

P.