Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!news.nask.pl!news.nask.
org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!zen.ne
t.uk!dedekind.zen.co.uk!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!atla
ntis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: medea <e...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: 2 matki
Date: Wed, 09 Dec 2009 21:31:01 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 42
Message-ID: <hfp22k$1qt$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <hfnjfb$jth$1@inews.gazeta.pl>
<5...@a...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: abph209.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1260391316 1885 83.8.49.209 (9 Dec 2009 20:41:56
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Dec 2009 20:41:56 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <5...@a...googlegroups.com>
X-Antivirus: avast! (VPS 091209-0, 2009-12-09), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:492699
Ukryj nagłówki
Hanka pisze:
> Poza bezpiecznym i zadbanym od strony materialnej
> dziecinstwem, w spadku po domu rodzinnym otrzymalam
> pakiet doznan, ktore przez ladnych pare doroslych lat
> nie pozwalaly mi CIESZYC SIE ZYCIEM.
> Jedno z takich doznan to wlasnie systematyczne odzieranie
> mnie, wiem, ze w dobrej wierze, ze zludzen, co zaowocowalo
> dlugotrwalym wycofaniem z jakiegokolwiek spontanicznego
> dzialania.
> Inne: brak pozytywnych przykladow w budowaniu marzen
> i dalekosieznych celow.
> Kolejne: brak, w domu, akceptacji dla roznorodnosci ludzi
> i zjawisk otaczajacego nas swiata.
> I najtrudniejsze do zmiany: brak umiejetnosci rownoleglego
> DAWANIA I BRANIA, co zrodzilo u mnie, potem, naprzemiennie:
> albo zawyzone oczekiwania i wymagania wobec siebie i innych
> ludzi, albo moje niewspolmierne, w stosunku do ich postaw
> wobec mnie, uleglosci i poswiecenia.
Pięknie to wszystko Hanko napisałaś, naprawdę jestem pod wrażeniem - w
sposób uporządkowany, wyważony, mądry. Zostawiłam tylko to, co powyżej,
bo to w znacznym stopniu mogę odnieść też do swojego dzieciństwa, z czym
się borykam do dziś. Pewnie mogłabym jeszcze rozwinąć, ale nie o mnie w
tym momencie chodzi.
Chciałabym tylko dodać do całej tej pięknej Twojej wypowiedzi, żebyśmy
nie zapominali o tym, że człowiek jest istotą dynamiczną, że wiele może
się jeszcze zmienić na dobre w życiu "dziewczyny o zgaszonych oczach".
To przecież jeszcze nie koniec dla niej. Przyjdzie chwila, że się obudzi
z tego letargu, że płaszcz wypierze i do dziecka się uśmiechnie. Czasem
trzeba do tego niewiele, wystarczy iskra, a czasem trzeba włożyć więcej
wysiłku. Ale chyba da się zawsze?
> Jednak najbardziej zapamietalam brak SZCZEREGO
> smiechu. Takiego az do bolu brzucha, do poplakania sie,
> do turlania sie wrecz po lozku.
A, tego akurat doświadczałam. ;)
Pozdrawiam
Ewa
|