Data: 2003-05-29 18:38:46
Temat: Re: 3 lata po ślubie...
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Baska" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:bb1t5j$6bd$1@korweta.task.gda.pl...
> Dunia <d...@n...net> wrote:
>
>
> >
> >>to już szczyt chamstwa z jego strony !
> >>kim on jest że ma prawo tak mówić? jest nieskazitelny, piekny,
> >>bez zbędnego tłuszczyku, krzywych nóg itp?
> >>nie daj się dziewczyno !
> >>on cie stłamsił, wygodnie mu tak, mieć służącą w domu
> >>
> >>trzeba walczyc o swoją godność, o swoje ja
> >>życze powodzenia
> >
> > Jeeeejku, ludzie, ale Wy robicie widly i z igly !!!
> > Jak to sa dla was powody do rozwodu, albo co najmniej do przedstawien w
stylu
>
> Nie rozumiem Cie Duniu...dlaczego uwazasz ,ze to jest robienie wielkich
problemow z niczego?
> Dla mnie jest to po prostu dowod ,ze maz sie wstydzi wlasnej zony...i znam
to autopsji, bo
> przechodzilam to kiedys ze swoim ex-narzeczonym. Gdyby facet byl madry to
zaproponowalby
> swojej zonie np. to ze posiedzi z dzieckiem ..a ona bedzie mogla isc
chocby pocwiczyc...co jest
> dobre i dla ciala i dla ducha , bo mozna sie odstresowac.Dla mnie byl to
powod do rozstania.
Skad wiesz że sie wstydzi?
Skąd wiesz że tego nie zaproponował?
Jacek
|