Data: 2003-05-29 18:39:53
Temat: Re: 3 lata po ślubie...
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:22851-1054106559@213.17.138.62...
> > ale on mi to tłumaczy, że to ja jestem żoną.
>
> To może ty mu wytłumacz ze Żoną to ty jesteś dla użędników - dla niego
> możesz być kobietą, kochanką, matką jego dzieci ... ( i co ci tam
> jeszcze przyjdzie do głowy) ale nigdy nie będziesz kuchtą, pomiotłem,
> służącą ...( i co ci tam jeszcze przyjdzie do głowy)
>
> >
> > Nie pisałam ,ale do tego wszyskiego jeszcze doszło jego
> niezadowolenie z
> > moich kilogramów, które po ciąży ciężko mi zrzucić (ok 10 kg).
> Jestem osoba
> > która jak się denerwuje to je :(. I w ten sposób kółko się zamyka.
> Mi też
> > się onenie podobają, ale jego rola polega na dołowaniu mnie. Rozmowa
> na temn
> > temat też była - mam schudnąć.
> >
>
> Z kim ty się zadajesz? Co to znaczy 'masz schudnąć'?
> Kochający mężczyzna mógłby co najwyżej przytulić i powiedzieć że
> 'kochanego ciałka nigdy dosyć ale.....(np.wolę połaskotać Cię po
> kostkach ;-))) )
Coraz rzadziej udaje Ci sie napisać coś prawdziwego
czasem mam wrażenie że Ty gubisz się w definiowaniu świata.
Jacek
|