Dnia Fri, 20 Jan 2006 19:01:34 +0100, Wiesia Karpowicz napisał(a):

>> W tym śniegu jedyna moja nadzieja. A jak nie przetrwają, to będzie okazja
>> by dosadzić nowe;)
>>
>
> Zazdroszcze Wam tego sniegu, u mnie nie ma wcale, troszke sypalo w poludnie,
> wiatr go rozwial, jak nie spadnie chociaz pare cm, to moje rosliny raczej
> nie mają szans.

Żadne to pocieszenie pewnie dla Ciebie, ale wciąż pada. Jutro opady mają
być intensywniejsze.
Taki mamy klimat i silne mrozy o tej porze roku to nic nadzwyczajnego,
cieszmy się że to tylko kilka dni. Taka zima weryfikuje nasze ogrodowe
marzenia niestety i z tym trzeba się pogodzić. U Ciebie i tak zazwyczaj te
zimy są znacznie łagodniejsze.

Mnie bardziej martwi jak się doturlam do pracy w poniedziałek:(


Pozdrawiam
Marta w nieustającym poszukiwaniu jakiejkolwiek czapki
--

http://tabaza.sapijaszko.net/