Strona główna Grupy pl.sci.psychologia 4D

Grupy

Szukaj w grupach

 

4D

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2010-10-08 14:16:38

Temat: Re: 4D
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 8 Oct 2010 13:16:41 +0000 (UTC), glob napisał(a):


> Jak generalizuje jak ty widzisz tylko kasę. oj skończysz w domu starców z tą
przełożoną.

Na pewno nie - naciągaczy wyczuwam na odległość.

Przełożona miała rację - pielęgniarz swój czas spracy spędzał przy jednym
pacjencie, podczas kiedy potrzebny był gdzie indziej, tam, gdzie ktoś inny
w tym czasie na pewno cierpiał niedostatek opieki.
Swoją prywatną potrzebę opieki nad kimś, kogo polubił, powinien realizowac
poza czasem pracy, a jakos o tym ani słowa, żeby przychodził do tej osoby
po pracy lub przed pracą, prawda? Czyżby poczucie interesu własnego jednak
w nim całkiem nie zanikło?
:->
Opieka nad jedna wybraną osobą ze względów osobistych - to tzw zajęcie
własne, nie podlegające wliczeniu w czas pracy. Kiedyś jako dziewczyna,
niedoświadczona opiekunka na kolonii po raz pierwszy, skupiłam się chwilowo
jedynie na opiece nad pewnym dzieckiem znajomych, bo mnie o to prosili.
Otrzymałam natychmiast ostrą uwagę od kierownictwa (moja mama) , ze
powinnam się zajmowac wszystkimi dziećmi, bo za to mam płacone, a nie za
opiekę nad dzieckiem znajomych, którą mogę sprawować tylko poza czasem
pracy, w wolnym czasie. To byla racja, zrozumiałam to i od tej pory nie
powtarzałam tego blędu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2010-10-08 14:18:31

Temat: Re: 4D
Od: "glob" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora


Re: 4D
Wiadomość:
''Przyjrzyjmy się ludziom przyszłości, ludziom naukowym i dzisiaj ich
nie brak, co raz gęściej się plenią. Jedno jest wstrętne w takim
naukowcu; jego uśmiechnięta bezsilność, pogodna bezradność. Podobny
jest rurze, która przepuszcza pokarm, ale go nie trawi; nigdy ta
wiedza jego nie staje się w nim osobista, jest od stóp do główy
narzędziem tylko, instrumentem.


Rozmawia się z
takim profesorem, jak z rybą wyjętą z wody, każdy z nich umiera, gdy
go wydobyć z jego specjalności-- to jest
zawstydzające, trzeba się
czerwienić. Skromni? Ja na ich miejscu także byłbym skromny, jakże nie
być, gdy nic z tego , co się osiąga, nie wchodzi w krew.? Przeklęte
ślepe kury, którym zdarza się ziarno. Ślepi murarze, od tysiącleci
kładący cegiełkę na cegiełce,
, ale nie wiedzą co budują. Są
pracownikami. Są współpracownikami. Jeśli jeden powiedział ''a'',
drugi mówi'' b'', a trzeci ''c'' i tak urabia się zdanie dominujące,
każdy jest funkcją każdego, każdy posługuje się każdym,
, wszyscy są
zawsze sługami-- wyssani przez wampira intelektu, zepchnięci w dół
przez szybującą w górze Myśl, co raz bardziej nieosiągalna.
Jeszcze za mojej młodości śmiano się z profesora, abstrakcyjnego
dziadka gubiącego kapelusz. Dziś już nikt się nie śmieje,
zaczynamy
się kurczyć, kulić, robi się nam jakoś niewyraźnie, gdy widzimy, jak
dobrotliwe gremium specjalistów dobiera się nam do skóry-- przetwarza
nam geny-- włazi nam w sny-- przeinacza kosmos, zapuszcza igiełkę w
centra nerwowe, obmacauje te organy nasze wewnętrzne, poufne, które
nie powinny być dotykane. Ten rozpoczynający się bezwstyd, ta
nikczemna bezceremonialność,to świństwo poczynające dziać się z nami
jeszcze nas dostatecznie nie przeraża-- ale wkrótce
poczniemy wyć, jak
ta przyjaciółka, dobrodziejka, Nauka, coraz bardziej rozpętana, staje
się bykiem biorącym nas na rogi, żywiołem bardziej nieobliczalnym od
wszystkich, z jakim dotąd mieliśmy do czynienia. Wzmagające się
światło , przeobrazi się w ciemność i znajdziemy się w nowej nocy ,
najgorszej.''= Witold Gomrowicz.=
Globik z pamięci cytował inteligencję emocjonalną Daniela Golemana''=
Ostatnio wywalono faceta z pracy, bo starszej pani w hospicjum okazał
za dużo troski, a to koliduje z profesjonaliznem, powinien być chłodny
i zdystansowany, więc teraz
postawcie się na miejscu starszej pani,
ona jest nie ważna, bo myśl naukowa walczy ze swoim najgorszym
wrogiem= człowiekiem.''
O dobrze, że to znalazłaś, skopiowałam najważniejsze z tego bełkotu debili i z tej
co tylko wędzy kasę.wsiór obrzydliwy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2010-10-08 14:23:15

Temat: Re: 4D
Od: "glob" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):

> Dnia Fri, 8 Oct 2010 13:16:41 +0000 (UTC), glob napisał(a):
>
>
> > Jak generalizuje jak ty widzisz tylko kasę. oj skończysz w domu starców z tą
> przełożoną.
>
> Na pewno nie - naciągaczy wyczuwam na odległość.
>
> Przełożona miała rację - pielęgniarz swój czas spracy spędzał przy jednym
> pacjencie, podczas kiedy potrzebny był gdzie indziej, tam, gdzie ktoś inny
> w tym czasie na pewno cierpiał niedostatek opieki.
> Swoją prywatną potrzebę opieki nad kimś, kogo polubił, powinien realizowac
> poza czasem pracy, a jakos o tym ani słowa, żeby przychodził do tej osoby
> po pracy lub przed pracą, prawda? Czyżby poczucie interesu własnego jednak
> w nim całkiem nie zanikło?
> :->
> Opieka nad jedna wybraną osobą ze względów osobistych - to tzw zajęcie
> własne, nie podlegające wliczeniu w czas pracy. Kiedyś jako dziewczyna,
> niedoświadczona opiekunka na kolonii po raz pierwszy, skupiłam się chwilowo
> jedynie na opiece nad pewnym dzieckiem znajomych, bo mnie o to prosili.
> Otrzymałam natychmiast ostrą uwagę od kierownictwa (moja mama) , ze
> powinnam się zajmowac wszystkimi dziećmi, bo za to mam płacone, a nie za
> opiekę nad dzieckiem znajomych, którą mogę sprawować tylko poza czasem
> pracy, w wolnym czasie. To byla racja, zrozumiałam to i od tej pory nie
> powtarzałam tego blędu.
>

Projektujesz na ludzi swój chłód emocjonalny....nie jest to dziwne że polazłaś do kk,
bo ciebie wyziębioną idee interesują a nie ludzie, ty byś konającemu z pragnienia
odebrała ostatni posiadany łyk wody.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2010-10-08 14:29:39

Temat: Re: 4D
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 8 Oct 2010 14:18:31 +0000 (UTC), glob napisał(a):

> Ostatnio wywalono faceta z pracy, bo starszej pani w hospicjum okazał
> za dużo troski, a to koliduje z profesjonaliznem, powinien być chłodny
> i zdystansowany, więc teraz
> postawcie się na miejscu starszej pani,

Na pewno nie wywalono go za dobrą pracę. Nie mówi się tu wszystkiego, to
pewne. Mnóstwo jest przypadków wykoprzystywania finansowego osób chorych i
starych w hospicjach i domach opieki. Jesli o nich nie słyszałeś, to
znaczy, ze omijasz te informacje - bo one ciagle się pojawiają, więc nie
masz prawa się wypowiadać obiektywnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2010-10-08 14:34:54

Temat: Re: 4D
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 8 Oct 2010 14:23:15 +0000 (UTC), glob napisał(a):

> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 8 Oct 2010 13:16:41 +0000 (UTC), glob napisał(a):
>>
>>> Jak generalizuje jak ty widzisz tylko kasę. oj skończysz w domu starców z tą
>> przełożoną.
>>
>> Na pewno nie - naciągaczy wyczuwam na odległość.
>>
>> Przełożona miała rację - pielęgniarz swój czas spracy spędzał przy jednym
>> pacjencie, podczas kiedy potrzebny był gdzie indziej, tam, gdzie ktoś inny
>> w tym czasie na pewno cierpiał niedostatek opieki.
>> Swoją prywatną potrzebę opieki nad kimś, kogo polubił, powinien realizowac
>> poza czasem pracy, a jakos o tym ani słowa, żeby przychodził do tej osoby
>> po pracy lub przed pracą, prawda? Czyżby poczucie interesu własnego jednak
>> w nim całkiem nie zanikło?
>>:->
>> Opieka nad jedna wybraną osobą ze względów osobistych - to tzw zajęcie
>> własne, nie podlegające wliczeniu w czas pracy. Kiedyś jako dziewczyna,
>> niedoświadczona opiekunka na kolonii po raz pierwszy, skupiłam się chwilowo
>> jedynie na opiece nad pewnym dzieckiem znajomych, bo mnie o to prosili.
>> Otrzymałam natychmiast ostrą uwagę od kierownictwa (moja mama) , ze
>> powinnam się zajmowac wszystkimi dziećmi, bo za to mam płacone, a nie za
>> opiekę nad dzieckiem znajomych, którą mogę sprawować tylko poza czasem
>> pracy, w wolnym czasie. To byla racja, zrozumiałam to i od tej pory nie
>> powtarzałam tego blędu.
>>
>
> Projektujesz na ludzi swój chłód emocjonalny....nie jest to dziwne że polazłaś do
kk, bo ciebie wyziębioną idee interesują a nie ludzie, ty byś konającemu z pragnienia
odebrała ostatni posiadany łyk wody.

Jakoś paru konającym go nie odebrałam, tylko dopilnowałam, aby ich nie
obrano z tego, co mają. To na pewno. Przegoniłam jednego wolontariusza od
znajomej, starszej i chorej koleżanki cioci MŚK, który odwiedzając ją,
keidy była sama, zaczął od niej "pożyczać" pieniądze na studia, na
podręczniki itp. Bała się mu odmówić. Powiedziałam znajomej, żeby umówiła
jego przyjście, kiedy ja u niej będę i zeby następnym razem brała
pokwitowanie. Facet znikł, pieniędzy nie oddał. Zdecydowała się go nie
skarżyć, bo nie miała potwierdzenia na pożyczenie pieniędzy temu
człowiekowi. Nie doszło też oczywiście do spotkania ze mną (uprzedzony,
niestey, przez panią, nie przyszedł), bo ja na pewno zmobilizowałabym go
odpowiednimi sposobami do oddania długu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2010-10-08 14:50:53

Temat: Re: 4D
Od: "glob" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

glob <f...@g...pl> napisał(a):

> Na oddział 4D przyjęto pacjentkę z odpornym na wiele leków zapaleniem płuc. Zwa
> żywszy na jej zaawansowany wiek i wiele innych kłopotów zdrowotnych, rokowania
> były marne.
> W ciągu tygodni , które spędziła na oddziale, między nią a pielęgniarzem dyżuru
> nocnego zawoązało się coś w rodzaju przyjaźni. Poza tym nikt jej nie odwiedzał
> , nie wskazała żadnej osoby, którą należałałoby powiadomić w przypadku jej śmie
> rci, nie miała żadnych krewnych ani przyjaciół. Jedynym jej gościem był ów piel
> ęgniarz, który wpadał do niej podczas nocnych obchodów, a jego wizyty ograniczł
> y się do krótkich rozmów, na które mógł znaleźć czas.
> Teraz jej funkcje życiowe słabły, więc pielęgniarz zorientował się, że pacjentk
> a na 4D jest bliska śmierci. Starał się zatem spędzać w jej pokoju każdą wolną
> minutę podczas swojej zmiany, po to tylko, aby być przy niej. W ostatnich chwil
> ach jej życia trzymał ją za rękę.
> Jak zareagowała na ów gest ludzkiej dobroci jego przełożona? Udzieliła mu nagan
> y z pisaniem do akt za marnowanie czasu.
> ,, Nasze instytucje są zorganizowaną bezdusznością,, napisał bez ogródek Aldous
> Huxley w Filozofii Wieczystej. Maksyma ta odnosi się do każdego systemu, w któ
> rym na ludzi patrzy się tylko w kategoriach relacji ,,ja/przedmiot,,Kiedy trakt
> uje się ludzi jako ponumerowane jednostki, wymienne części nie mające same w so
> bie żadnej wartości, poświęca się empatię na rzecz wydajności albo opłacalności
> .
> Oczywiście konsekwencje są odwrotne ale do czego piję z tym wątkiem, do Kopacz,
> vonBrauna, Aichy.....no niestety zauważyłem, że macie zaburzone relacje między
> ludzkie i komunikacjne ,w takich warunkach ludzi się traktuje pod kątem zmusić
> ,bo głupi...niestety jesteście jak ta przełożona, bardziej szkodzicie niż pomag
> acie i zerwaną łączność interpersonalną uważacie, że najlepiej jest zmuszać, od
> takiego zachowania już można się rozchorować i tak się dzieje. Pacjenci tak tr
> aktowani ciepią i dłużej chorują.
>

Nie ma czasu kopiować całej inteligencji emocjonalnej Golemana, bo ma 500 stron,
robię pamięciowe syntezy , tak więc książka dotyczy wyziębienia emocjonalnego
personelu medycznego....a nie kasy, węszenia..,.Czy ty przypadkiem trupów ostatnio
nie ograbiłaś na cmentarzu....hm... afera byŁa???



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2010-10-08 18:48:33

Temat: Re: 4D
Od: glob <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
> > Dnia Fri, 8 Oct 2010 02:05:36 +0000 (UTC), glob napisaďż˝(a):
> >
> > > Jak zareagowa�a na �w gest ludzkiej dobroci jego prze�o�ona?
Udzieli�a mu nagany z pisaniem do akt za marnowanie czasu.
> >
> > A powinna zapisa� mieszkanie i samoch�d, tak jak oczekiwa�?
>
> No napewno nie karać za ludzkie odruchy, w kk masz karanie za ludzkie
> odruchy , co przy połączeniu obecnie lekarzy z dogmatami stworzyło nam
> nie lekarzy tylko rzeźników.

Czyżby serwer naprawili.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2010-10-08 18:54:29

Temat: Re: 4D
Od: glob <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> glob napisał(a):
> > Ikselka napisał(a):
> > > Dnia Fri, 8 Oct 2010 02:05:36 +0000 (UTC), glob napisaďż˝(a):
> > >
> > > > Jak zareagowa�a na �w gest ludzkiej dobroci jego prze�o�ona?
Udzieli�a mu nagany z pisaniem do akt za marnowanie czasu.
> > >
> > > A powinna zapisa� mieszkanie i samoch�d, tak jak oczekiwa�?
> >
> > No napewno nie karać za ludzkie odruchy, w kk masz karanie za ludzkie
> > odruchy , co przy połączeniu obecnie lekarzy z dogmatami stworzyło nam
> > nie lekarzy tylko rzeźników.
>
> Czyżby serwer naprawili.

GOOGLE DZIALA ......ciekawe na jak długo.;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2010-10-08 20:20:37

Temat: Re: 4D
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


UWAGA; będą się pojawiały posty niewydrukowane wcześniej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Strony internetowe
Miszcz (bez) kierownicy ;)
Do VB - o Pavarottim.
Re: Przepraszam Robaka!
Koncert.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »