Strona główna Grupy pl.sci.psychologia 9/11 raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

9/11 raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 227


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2017-07-27 07:10:37

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-07-27 o 03:24, rs pisze:
> On 7/26/2017 1:11 PM, Kviat wrote:
>
>
>> Im więcej obywatel coś musi w jakimś państwie, tym to państwo jest
>> mniej demokratyczne (bez czepialstwa proszę, chodzi mi o zasadę), a
>> bardziej autorytarne.
>
> demokracja nie polega na tym, ze wolno wszystko, bo wtedy nie jest
> demokracja tylko anarchia.

A prosiłem żeby było bez czepialstwa. Oczywiście masz rację, ale dobrze
wiesz, że nie o to mi chodziło
Sam ostatnio pisałeś, że ludzie nie potrafią dyskutować, bo czepiają się
słówek i nie ogarniają całości kontekstu.

> hehehe. no tak. ale patrz takie chiny. zapierdalaja do przodu
> praktycznie w kazdej dziedzinie.

Jakim kosztem?

> moze to jest jakis model. moze ludzie
> wlasnie czegos takiego potrzebuja,

Zapytaj takiego chińskiego ludzia, czy potrzebuje spać w zmianowym
systemie na 15 m2 razem z trzydziestoma innymi pracownikami pobliskiej
budowy.

Tam się nikt nie przejmuje przeciętnym Chińczykiem, który z prowincji
przyjechał na roboty (bo przecież nie do pracy...)
Tak, słyszałem że się im tam podobno warunki poprawiają. Ale ponowię
pytanie: jakim kosztem?

> moze kraj czegos takiego potrzebuje.

Jak ja słyszę, że ktoś mówi, że kraj czegoś potrzebuje, to od razu
zapala mi się czerwona lampka.

> tak tylko adwokata diabla odwalam.

:)

Pozdrawiam
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2017-07-27 20:30:33

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: sundayman <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> chcesz porozmawiac o *konkretnych* sprawach dotyczacych 911. nadawaj, bo

Ja tylko ciekaw jestem, jakie masz stanowisko w
sprawie tej organizacji.

http://www.ae911truth.org/

To znaczy - to są ludzie kompetentni, z który zdaniem należy się liczyć
- czy nie ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2017-07-27 23:04:30

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 7/27/2017 1:10 AM, Kviat wrote:
> W dniu 2017-07-27 o 03:24, rs pisze:
>> On 7/26/2017 1:11 PM, Kviat wrote:
>>
>>
>>> Im więcej obywatel coś musi w jakimś państwie, tym to państwo jest
>>> mniej demokratyczne (bez czepialstwa proszę, chodzi mi o zasadę), a
>>> bardziej autorytarne.
>> demokracja nie polega na tym, ze wolno wszystko, bo wtedy nie jest
>> demokracja tylko anarchia.
> A prosiłem żeby było bez czepialstwa. Oczywiście masz rację, ale dobrze
> wiesz, że nie o to mi chodziło
> Sam ostatnio pisałeś, że ludzie nie potrafią dyskutować, bo czepiają się
> słówek i nie ogarniają całości kontekstu.

ok. sorry, ale definicja demokrjacji nam sie rozjezdza od pewnego czasu.
sadze, ze dobrze przypomniec o czym rozmawiamy. jak widzimy teraz po
polsce, wegrzech, usa i paru innych krajach te rzady z zapedami
rezimowymi mowia o demokracji caly czas. im wiecej o niej mowia, tym
wiecej przyciskaja sruby.

>> hehehe. no tak. ale patrz takie chiny. zapierdalaja do przodu
>> praktycznie w kazdej dziedzinie.
> Jakim kosztem?

to zalezy gdzie spojrzysz.

>> moze to jest jakis model. moze ludzie wlasnie czegos takiego
potrzebuja,

> Zapytaj takiego chińskiego ludzia, czy potrzebuje spać w zmianowym
> systemie na 15 m2 razem z trzydziestoma innymi pracownikami pobliskiej
> budowy.

ale jakby nie bylo bardzo szybko rosnie silna klasa srednia, ktora jest
swiadomo i zaczyna wymagac.

> Tam się nikt nie przejmuje przeciętnym Chińczykiem, który z prowincji
> przyjechał na roboty (bo przecież nie do pracy...)
> Tak, słyszałem że się im tam podobno warunki poprawiają. Ale ponowię
> pytanie: jakim kosztem?

owszem takim chinczykiem sie nikt nie przejmuje, ale w porownaniu z tym
co mial na prowincji, to byc moze mu sie poprawilo. albo w innych
wypadkach jest to kilkuletnie wyrzeczenie, dla odlozenia kasy i start
lepszego zycia. tak jak z emigracja. ludzie wyjezdaja. pracuja na
zmywakach, azbestach, domkach czy gdzie tam jeszcze. sa poniewierani,
ale odkladaja pieniadze. kupuja domy, zakladaja firmy itp.

>> moze kraj czegos takiego potrzebuje.
> Jak ja słyszę, że ktoś mówi, że kraj czegoś potrzebuje, to od razu
> zapala mi się czerwona lampka.

ja powaznie mam takie wrazenie, ze ludzkosci jest potrzebny jakis
globalny faraon, ktory to wszystko wezmie za morde i silnie bedzie
trzymac. dobrze, zeby byl jeszcze madry i sprawiedliwy. ale tacy chyba
juz wymarli o ile kiedykolwiek byli. <rs>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2017-07-28 00:34:32

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: Marek <f...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 26 Jul 2017 21:19:56 -0000 (UTC), Pszemol
<P...@P...com> wrote:
> Wytłumacz mi, wuju, na czym ten żart ma polegać?

Na tym co ci najlepiej wychodzi, trolowaniu.

--
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2017-07-28 00:34:43

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 7/26/2017 10:49 PM, Pszemol wrote:

> "rs" <n...@n...spam.info> wrote in message
> news:597940d6$0$34702$c3e8da3$dbd57e7@news.astraweb.
com...
>> On 7/26/2017 1:11 PM, Kviat wrote:
>>
>>>>>> sadze, ze mamy doczynienia z sektami. tak po lewej jak i po prawej
>>>>>> stronie. jezyk jakim rozmawiamy nie sprzyja dialogowi. ja nie
>>>>>> wyobrazam sobie prowadzenia rozmowy z kims kto zaczyna:
>>>>>> "to ty lewacka kurwo wiesz, do kosciola nie chodzisz, w boga nie
>>>>>> wierzysz, co ty mozesz wiedziec o swiecie, ale i tak chetnie
>>>>>> poslucham, co takie cos jak ty, ma do powiedzenia o globalnym
>>>>>> ociepleniu"
>>>>>> jest pare sposobow na prowadzenie rozmowy, na odwolywanie sie do
>>>>>> pewnych zreczy, ale to tylko bardzo drobne kroczki. praca u podstaw.
>>>>>
>>>>> A czasem potrzebny jest solidny wstrząs. I faktem jest, że są
>>>>> przypadki wychodzenia ludzi z sekt. Na każdego działa coś innego.
>>>>> Czy warto?
>>>> o jakiego typu wstrzasie mowisz?
>>> Jakiegokolwiek typu. Każdy człowiek jest inny i nie do każdego można
>>> dotrzeć drobnymi krokami.
>>> Przykładem "wstrząsu" może być wielokrotnie powtarzany motyw w
>>> filmach, gdy kobieta wpada w histerię i ktoś jej sprzedaje na
>>> uspokojenie plaskacza w twarz ;) I ona się nie obraża, tylko dziękuje
>>> za to, że jej przeszło...
>>> Internet wymaga większej kreatywności w tym zakresie :)
>>
>> no tak. ja nadal nie rozumiem, co mozna by zastosowac w stosunku do
>> np. klienta rozgszlaszajacego dobra nowine o plaskiej ziemi. czy cos w
>> tej podobie.
> Myślę, że zadziałałaby wycieczka na brzeg morza w jakimś porcie...
> Z dobrą lornetką w ręcę, aby sam zobaczył jak okręt znika.

o tak? to porozmawiaj o tym z tymi kolezkami
http://www.ign.com/boards/threads/evidence-for-the-f
lat-earth-ships-do-not-disappear-over-the-horizon.45
4885852/

>>>>>> tak jak na prawo jazdy jest egzamin tak samo przed wyborami
>>>>>> powinny byc kursy i egzaminy. demokracja dziala jedynie wtedy,
>>>>>> kiedy wyborcami sa swiadomi spolecznie i politycznie,
>>>>> Ograniczanie praw wyborczych ze względu na wykształcenie (i nie
>>>>> tylko) były już w historii przerabiane i się nie sprawdziły.
>>>> nie wyksztalcenia, ale ogolnej wiedzy o procesach politycznych,
>>>> spolecznych i kandydatach.
>>> A to nie jest wykształcenie?
>> no nie. to wiedza nabyta, ale nie w procesie zorganizowanej edukacji.
> W USA problemem jest nawet zrobienie posiadania identyfikatora
> ze zdjęciem jako koniecznego przy głosowaniu. Argumenty przeciwników
> są takie, że wyrobienie dowodu osobistego kosztuje pieniądze ($10!)
> i trzeba się wybrać do urzędu gdzie często nie ma dojazdu autobusem
> więc wymaganie takie byłoby dyskryminowaniem mniej zamożnych...

nie wiem co rozumiesz przez dowod osobisty, bo czegos takiego w usiech
nie ma. jest non-driving license. jesli tak, to musisz isc do DMV, a
zeby bylo smiesznie republikanie zadbali o to, zeby w stategicznych
wyborczo regionach pozamykac te biura. jesli ktos sie uprze to moze
jechac dalej. wtedy dodatkowo koszt autobusu albo pociagiu. dzien wolny
w pracy itp. i zeby bylo jeszcze smieszniej taki koles musi sie
wylegitymowac, ze jest tym za kogo sie podaje. co nie zawsze jest takie
latwe.

>> chocby caly zestaw pytan jakie kiedys zadawano na klasowkach w
>> wychowania obywatelskiego, a potem na naukach o polityce. to nie sa
>> rzeczy naprawde az tak istotne. wazne jest, zeby w glosowaniu nie
>> bralo szambo umyslowe, a ludzie w miare swiadomi w czym biora udzial.
>> to nie jest rozwiazanie idealne, ale lepsze od tego zeby w wyborach
>> bralo udzial 3X% i w wiekszosci wyslani przez kosciol z jedyna sluszna
>> misja.
>
> To nie daje żadnej pewności, taki egzamin supeł łatwo oszukać.
> Poza tym nie przeszłoby to - oponowałaby ta partia, której wyborcy
> są przeważnie głupi i mieliby problemy ze zdaniem takiego egzaminu.

jakos rzadowa agencja posrednictwa pracy, podobnie jak agencje stanowe
wlasnie takie egzaminy przeprowadzaja jako pierwsza, druga, czasami
trzecia i czwarta tura w procesie przyjmowania do pracy. podobne
egzaminy przeprowadzaja wielkie sieci komercyjne jak home depot,
staples, UPS.
jak sa glupi i nie zdaja egzaminu, to nie maja prawa do glosowania. jak
nie glosuja, to placa kare. jak musza zaplacic, to nastepnym razem sie
moze lepiej przygotuja. nie ma nic za darmo. chcesz miec prawo do
uczestnictwa w procesie wyborczym, musisz sie wykazac.

>> gwarantuje ci, ze sie sprawdza. jest masa metod od ukladania pytan,
>> poprzez umieszczanie pytan kontrolnych, do ograniczen czasowych i do
>> sprawdzania zmian w aktywnosci przegladarki.
> Woda na młyn przeciwników Big Brother :-)

jak wyzej. nie slyszalem, zeby ktos krytykowal rzadowe agencje
posrednictwa pracy. no chyba ze libertarianie, ale oni krytykuja chyba
wszystko co z rzadem federalnym zwiazane.

>>>>> I demokracja działa właśnie dlatego, że takich kryteriów nie ma.
>>>>> Gdy decydenci wskazują: ty możesz głosować bo coś tam, a ty nie
>>>>> możesz, to już nie jest demokracja. Wtedy rządzi kasta ludzi
>>>>> spełniających kryteria.
>>>> to nie chodzi o to, ze ktos moze a ktos nie. wszyscy musza glosowac,
>>>> tylko musza byc swiadomi tego, na co glosuja.
>>> Obywatel może być, powinien być świadomy. Ale nie musi.
>> owszem.
> nie musi, ale chce glosowac. wiec wolnosc wyboru tutaj jest.
> Bredzisz.

a nie mozna "mylisz sie"?

> Chcesz bezprawnie

dlaczego bezprawnie. zeby cos takiego nastapilo musi przejc przez caly
system przyjecia ustawy i pozniejszej jej wdrozenie, rowniez zgodnie z
prawem.

> odebrać prawa wyborcze głupcom
> i ludziom których łatwo manipulować - który polityk się na to zgodzi???

nie chce nikomu nic odbieraz. chce zeby bylo tak, zeby ludzie, ktorzy
biora udzial w wyborach, byli swiadomi tego w co sie pakuja. nie wiem co
jest takiego trudnego do zaakceptowania. to prawie tak samo jak
przechodzac przez ulice. czy ja chce odebrac glupcom prawo przechodzenia
przez ulice? nie. chce zeby byli swiadomi i przechodzili na zielonym
swietle. <rs>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2017-07-28 05:25:01

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"rs" <n...@n...spam.info> wrote in message
news:597a6a87$0$60236$c3e8da3$66d3cc2f@news.astraweb
.com...
> On 7/26/2017 10:49 PM, Pszemol wrote:
>
>> "rs" <n...@n...spam.info> wrote in message
>> news:597940d6$0$34702$c3e8da3$dbd57e7@news.astraweb.
com...
>>> On 7/26/2017 1:11 PM, Kviat wrote:
>>>
>>>>>>> sadze, ze mamy doczynienia z sektami. tak po lewej jak i po prawej
>>>>>>> stronie. jezyk jakim rozmawiamy nie sprzyja dialogowi. ja nie
>>>>>>> wyobrazam sobie prowadzenia rozmowy z kims kto zaczyna:
>>>>>>> "to ty lewacka kurwo wiesz, do kosciola nie chodzisz, w boga nie
>>>>>>> wierzysz, co ty mozesz wiedziec o swiecie, ale i tak chetnie
>>>>>>> poslucham, co takie cos jak ty, ma do powiedzenia o globalnym
>>>>>>> ociepleniu"
>>>>>>> jest pare sposobow na prowadzenie rozmowy, na odwolywanie sie do
>>>>>>> pewnych zreczy, ale to tylko bardzo drobne kroczki. praca u podstaw.
>>>>>>
>>>>>> A czasem potrzebny jest solidny wstrząs. I faktem jest, że są
>>>>>> przypadki wychodzenia ludzi z sekt. Na każdego działa coś innego.
>>>>>> Czy warto?
>>>>> o jakiego typu wstrzasie mowisz?
>>>> Jakiegokolwiek typu. Każdy człowiek jest inny i nie do każdego można
>>>> dotrzeć drobnymi krokami.
>>>> Przykładem "wstrząsu" może być wielokrotnie powtarzany motyw w filmach,
>>>> gdy kobieta wpada w histerię i ktoś jej sprzedaje na uspokojenie
>>>> plaskacza w twarz ;) I ona się nie obraża, tylko dziękuje za to, że jej
>>>> przeszło...
>>>> Internet wymaga większej kreatywności w tym zakresie :)
>>>
>>> no tak. ja nadal nie rozumiem, co mozna by zastosowac w stosunku do np.
>>> klienta rozgszlaszajacego dobra nowine o plaskiej ziemi. czy cos w tej
>>> podobie.
>> Myślę, że zadziałałaby wycieczka na brzeg morza w jakimś porcie...
>> Z dobrą lornetką w ręcę, aby sam zobaczył jak okręt znika.
>
> o tak? to porozmawiaj o tym z tymi kolezkami
> http://www.ign.com/boards/threads/evidence-for-the-f
lat-earth-ships-do-not-disappear-over-the-horizon.45
4885852/

Ale ja nie mówię o rozmowie tylko o wycieczce nad morze z lornetką.

>>>>>>> tak jak na prawo jazdy jest egzamin tak samo przed wyborami powinny
>>>>>>> byc kursy i egzaminy. demokracja dziala jedynie wtedy, kiedy
>>>>>>> wyborcami sa swiadomi spolecznie i politycznie,
>>>>>> Ograniczanie praw wyborczych ze względu na wykształcenie (i nie
>>>>>> tylko) były już w historii przerabiane i się nie sprawdziły.
>>>>> nie wyksztalcenia, ale ogolnej wiedzy o procesach politycznych,
>>>>> spolecznych i kandydatach.
>>>> A to nie jest wykształcenie?
>>> no nie. to wiedza nabyta, ale nie w procesie zorganizowanej edukacji.
>> W USA problemem jest nawet zrobienie posiadania identyfikatora
>> ze zdjęciem jako koniecznego przy głosowaniu. Argumenty przeciwników
>> są takie, że wyrobienie dowodu osobistego kosztuje pieniądze ($10!)
>> i trzeba się wybrać do urzędu gdzie często nie ma dojazdu autobusem
>> więc wymaganie takie byłoby dyskryminowaniem mniej zamożnych...
>
> nie wiem co rozumiesz przez dowod osobisty, bo czegos takiego
> w usiech nie ma. jest non-driving license. jesli tak, to musisz isc do
> DMV,
> a zeby bylo smiesznie republikanie zadbali o to, zeby w stategicznych
> wyborczo regionach pozamykac te biura. jesli ktos sie uprze to moze jechac
> dalej. wtedy dodatkowo koszt autobusu albo pociagiu. dzien wolny w pracy
> itp. i zeby bylo jeszcze smieszniej taki koles musi sie wylegitymowac, ze
> jest tym za kogo sie podaje. co nie zawsze jest takie latwe.

Mówiłem o "State ID", gdzie "id" to "identification".
Czyli to odpowiednik naszego dowodu osobistego.
Innymi słowy udawałeś że nie rozumiesz a zrozumiałeś wyśmienicie :-)

>>> chocby caly zestaw pytan jakie kiedys zadawano na klasowkach w
>>> wychowania obywatelskiego, a potem na naukach o polityce. to nie sa
>>> rzeczy naprawde az tak istotne. wazne jest, zeby w glosowaniu nie bralo
>>> szambo umyslowe, a ludzie w miare swiadomi w czym biora udzial. to nie
>>> jest rozwiazanie idealne, ale lepsze od tego zeby w wyborach bralo
>>> udzial 3X% i w wiekszosci wyslani przez kosciol z jedyna sluszna misja.
>>
>> To nie daje żadnej pewności, taki egzamin supeł łatwo oszukać.
>> Poza tym nie przeszłoby to - oponowałaby ta partia, której wyborcy
>> są przeważnie głupi i mieliby problemy ze zdaniem takiego egzaminu.
>
> jakos rzadowa agencja posrednictwa pracy, podobnie jak agencje stanowe
> wlasnie takie egzaminy przeprowadzaja jako pierwsza, druga, czasami
> trzecia i czwarta tura w procesie przyjmowania do pracy. podobne egzaminy
> przeprowadzaja wielkie sieci komercyjne jak home depot, staples, UPS.
> jak sa glupi i nie zdaja egzaminu, to nie maja prawa do glosowania. jak
> nie glosuja, to placa kare. jak musza zaplacic, to nastepnym razem sie
> moze lepiej przygotuja. nie ma nic za darmo. chcesz miec prawo do
> uczestnictwa w procesie wyborczym, musisz sie wykazac.

No ale jeszcze raz: głupi wyborcy są potrzebni.
Nikt rozsądny nie pozbawi się grupy łatwych do manipulacji wyborców.

>>> gwarantuje ci, ze sie sprawdza. jest masa metod od ukladania pytan,
>>> poprzez umieszczanie pytan kontrolnych, do ograniczen czasowych i do
>>> sprawdzania zmian w aktywnosci przegladarki.
>> Woda na młyn przeciwników Big Brother :-)
>
> jak wyzej. nie slyszalem, zeby ktos krytykowal rzadowe agencje
> posrednictwa pracy. no chyba ze libertarianie, ale oni krytykuja chyba
> wszystko co z rzadem federalnym zwiazane.

Przekonaj swoich czytelników, że prawo wyborcze może przysługiwać
tylko tym, którzy kwalifikują się do pracy na rządowego urzędnika...

>>>>>> I demokracja działa właśnie dlatego, że takich kryteriów nie ma.
>>>>>> Gdy decydenci wskazują: ty możesz głosować bo coś tam, a ty nie
>>>>>> możesz, to już nie jest demokracja. Wtedy rządzi kasta ludzi
>>>>>> spełniających kryteria.
>>>>> to nie chodzi o to, ze ktos moze a ktos nie. wszyscy musza glosowac,
>>>>> tylko musza byc swiadomi tego, na co glosuja.
>>>> Obywatel może być, powinien być świadomy. Ale nie musi.
>>> owszem.
>> nie musi, ale chce glosowac. wiec wolnosc wyboru tutaj jest.
>> Bredzisz.
>
> a nie mozna "mylisz sie"?
>
>> Chcesz bezprawnie
>
> dlaczego bezprawnie. zeby cos takiego nastapilo musi przejc przez caly
> system przyjecia ustawy i pozniejszej jej wdrozenie, rowniez zgodnie z
> prawem.
>
>> odebrać prawa wyborcze głupcom
>> i ludziom których łatwo manipulować - który polityk się na to zgodzi???
>
> nie chce nikomu nic odbieraz. chce zeby bylo tak, zeby ludzie, ktorzy
> biora udzial w wyborach, byli swiadomi tego w co sie pakuja. nie wiem co
> jest takiego trudnego do zaakceptowania. to prawie tak samo jak
> przechodzac przez ulice. czy ja chce odebrac glupcom prawo przechodzenia
> przez ulice? nie. chce zeby byli swiadomi i przechodzili na zielonym
> swietle. <rs>

Prawo wyborcze przysługuje każdemu, bez względu na inteligencję.
Jakiekolwiek próby zwichrowania tej reguły prowadzą po równi
pochyłej do rządów elit. To nie jest demokracja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2017-07-28 05:26:48

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Marek" <f...@f...com> wrote in message
news:almarsoft.4140085838829685967@news.neostrada.pl
...
> On Wed, 26 Jul 2017 21:19:56 -0000 (UTC), Pszemol <P...@P...com>
> wrote:
>> Wytłumacz mi, wuju, na czym ten żart ma polegać?
>
> Na tym co ci najlepiej wychodzi, trolowaniu.

Część z nich oczywiście trollują, albo udają że trollują...
Część z całą pewnością pyta szczerze bo nie rozumie
podstaw fizyki, brakuje im wyobraźni i po prostu nie wiedzą.
Bombardowani są zewsząd oskarżeniami, że "rząd kłamie",
że ich oszukuje w dziedzinie ewolucji, GMO, szczepionek no
i wnioskują że grawitacji pewnie też nie ma i ziemia to talerz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2017-07-28 05:29:54

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:oldbga$39k$1@node2.news.atman.pl...
>
>> chcesz porozmawiac o *konkretnych* sprawach dotyczacych 911. nadawaj, bo
>
> Ja tylko ciekaw jestem, jakie masz stanowisko w
> sprawie tej organizacji.
>
> http://www.ae911truth.org/
>
> To znaczy - to są ludzie kompetentni, z który zdaniem należy się liczyć -
> czy nie ?

http://www.theblaze.com/wp-content/uploads/2011/02/a
udience1.jpg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2017-07-28 06:51:46

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 7/27/2017 11:25 PM, Pszemol wrote:
>>>> no tak. ja nadal nie rozumiem, co mozna by zastosowac w stosunku do
>>>> np. klienta rozgszlaszajacego dobra nowine o plaskiej ziemi. czy cos
>>>> w tej podobie.
>>> Myślę, że zadziałałaby wycieczka na brzeg morza w jakimś porcie...
>>> Z dobrą lornetką w ręcę, aby sam zobaczył jak okręt znika.
>>
>> o tak? to porozmawiaj o tym z tymi kolezkami
>> http://www.ign.com/boards/threads/evidence-for-the-f
lat-earth-ships-do-not-disappear-over-the-horizon.45
4885852/
> Ale ja nie mówię o rozmowie tylko o wycieczce nad morze z lornetką.

no to wez takiego pod reke, w druga lape lornetke i idzcie nad morze.
opisz potem co z tego wyszlo.

>>>>>>>> tak jak na prawo jazdy jest egzamin tak samo przed wyborami
>>>>>>>> powinny byc kursy i egzaminy. demokracja dziala jedynie wtedy,
>>>>>>>> kiedy wyborcami sa swiadomi spolecznie i politycznie,
>>>>>>> Ograniczanie praw wyborczych ze względu na wykształcenie (i nie
>>>>>>> tylko) były już w historii przerabiane i się nie sprawdziły.
>>>>>> nie wyksztalcenia, ale ogolnej wiedzy o procesach politycznych,
>>>>>> spolecznych i kandydatach.
>>>>> A to nie jest wykształcenie?
>>>> no nie. to wiedza nabyta, ale nie w procesie zorganizowanej edukacji.
>>> W USA problemem jest nawet zrobienie posiadania identyfikatora
>>> ze zdjęciem jako koniecznego przy głosowaniu. Argumenty przeciwników
>>> są takie, że wyrobienie dowodu osobistego kosztuje pieniądze ($10!)
>>> i trzeba się wybrać do urzędu gdzie często nie ma dojazdu autobusem
>>> więc wymaganie takie byłoby dyskryminowaniem mniej zamożnych...
>>
>> nie wiem co rozumiesz przez dowod osobisty, bo czegos takiego
>> w usiech nie ma. jest non-driving license. jesli tak, to musisz isc do
>> DMV,
>> a zeby bylo smiesznie republikanie zadbali o to, zeby w stategicznych
>> wyborczo regionach pozamykac te biura. jesli ktos sie uprze to moze
>> jechac dalej. wtedy dodatkowo koszt autobusu albo pociagiu. dzien
>> wolny w pracy itp. i zeby bylo jeszcze smieszniej taki koles musi sie
>> wylegitymowac, ze jest tym za kogo sie podaje. co nie zawsze jest
>> takie latwe.
>
> Mówiłem o "State ID", gdzie "id" to "identification".
> Czyli to odpowiednik naszego dowodu osobistego.
> Innymi słowy udawałeś że nie rozumiesz a zrozumiałeś wyśmienicie :-)

nie spotkalem sie z czyms takim jak state id. w paru duzych miastach sa
obecnie popularne identification card, ale to nie o to chodzi. chodzi o
latwosc, a raczej trudnosc ich wyrobienia w niektorych miejscach w
stanach i to prowadzi do trudnosci w glosowaniu. albo chocby taka
glupota jak starsza osoba, ktora od lat nie prowadzi zamochodu, ma
przeterminowane prawo jazdy nie moze glosowac.

>>>> chocby caly zestaw pytan jakie kiedys zadawano na klasowkach w
>>>> wychowania obywatelskiego, a potem na naukach o polityce. to nie sa
>>>> rzeczy naprawde az tak istotne. wazne jest, zeby w glosowaniu nie
>>>> bralo szambo umyslowe, a ludzie w miare swiadomi w czym biora
>>>> udzial. to nie jest rozwiazanie idealne, ale lepsze od tego zeby w
>>>> wyborach bralo udzial 3X% i w wiekszosci wyslani przez kosciol z
>>>> jedyna sluszna misja.
>>>
>>> To nie daje żadnej pewności, taki egzamin supeł łatwo oszukać.
>>> Poza tym nie przeszłoby to - oponowałaby ta partia, której wyborcy
>>> są przeważnie głupi i mieliby problemy ze zdaniem takiego egzaminu.
>>
>> jakos rzadowa agencja posrednictwa pracy, podobnie jak agencje stanowe
>> wlasnie takie egzaminy przeprowadzaja jako pierwsza, druga, czasami
>> trzecia i czwarta tura w procesie przyjmowania do pracy. podobne
>> egzaminy przeprowadzaja wielkie sieci komercyjne jak home depot,
>> staples, UPS.
>> jak sa glupi i nie zdaja egzaminu, to nie maja prawa do glosowania.
>> jak nie glosuja, to placa kare. jak musza zaplacic, to nastepnym razem
>> sie moze lepiej przygotuja. nie ma nic za darmo. chcesz miec prawo do
>> uczestnictwa w procesie wyborczym, musisz sie wykazac.
>
> No ale jeszcze raz: głupi wyborcy są potrzebni.
> Nikt rozsądny nie pozbawi się grupy łatwych do manipulacji wyborców.

to nie jest istotne, czy sa glupi. moze byc glubi jak klamki u dzwi.
wazne, zeby wiedzieli pare rzeczy zabawie, w ktorej chca brac udzial. o
kandydacie. nie to co im ksiadz z ambony rzuci.

>>>> gwarantuje ci, ze sie sprawdza. jest masa metod od ukladania pytan,
>>>> poprzez umieszczanie pytan kontrolnych, do ograniczen czasowych i do
>>>> sprawdzania zmian w aktywnosci przegladarki.
>>> Woda na młyn przeciwników Big Brother :-)
>> jak wyzej. nie slyszalem, zeby ktos krytykowal rzadowe agencje
>> posrednictwa pracy. no chyba ze libertarianie, ale oni krytykuja chyba
>> wszystko co z rzadem federalnym zwiazane.
> Przekonaj swoich czytelników, że prawo wyborcze może przysługiwać
> tylko tym, którzy kwalifikują się do pracy na rządowego urzędnika...

dobrze wiesz, ze nie o tym mowie

>>>>>>> I demokracja działa właśnie dlatego, że takich kryteriów nie ma.
>>>>>>> Gdy decydenci wskazują: ty możesz głosować bo coś tam, a ty nie
>>>>>>> możesz, to już nie jest demokracja. Wtedy rządzi kasta ludzi
>>>>>>> spełniających kryteria.
>>>>>> to nie chodzi o to, ze ktos moze a ktos nie. wszyscy musza
>>>>>> glosowac, tylko musza byc swiadomi tego, na co glosuja.
>>>>> Obywatel może być, powinien być świadomy. Ale nie musi.
>>>> owszem.
>>> nie musi, ale chce glosowac. wiec wolnosc wyboru tutaj jest.
>>> Bredzisz.
>> a nie mozna "mylisz sie"?
>>> Chcesz bezprawnie
>> dlaczego bezprawnie. zeby cos takiego nastapilo musi przejc przez caly
>> system przyjecia ustawy i pozniejszej jej wdrozenie, rowniez zgodnie z
>> prawem.
>>> odebrać prawa wyborcze głupcom
>>> i ludziom których łatwo manipulować - który polityk się na to zgodzi???
>> nie chce nikomu nic odbieraz. chce zeby bylo tak, zeby ludzie, ktorzy
>> biora udzial w wyborach, byli swiadomi tego w co sie pakuja. nie wiem
>> co jest takiego trudnego do zaakceptowania. to prawie tak samo jak
>> przechodzac przez ulice. czy ja chce odebrac glupcom prawo
>> przechodzenia przez ulice? nie. chce zeby byli swiadomi i przechodzili
>> na zielonym swietle. <rs>
>
> Prawo wyborcze przysługuje każdemu, bez względu na inteligencję.

inteligencja nie ma tu nic do rzeczy. przestrzeganie paru prostych regul
tak.

> Jakiekolwiek próby zwichrowania tej reguły prowadzą po równi
> pochyłej do rządów elit. To nie jest demokracja.

albo nie chesz zrozumiec, albo celowo tworzysz problemy, mimo ze
wyjaznilem to juz kilka razy.
jak chcesz rozmawiac o prawdziwych, istniejacych i majacych realny wplyw
na rezultat wyborow tak lokalnych jak i federalnych, probach
zwichrowania regul to poczytaj o gerrymandering. <rs>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2017-07-28 07:18:57

Temat: Re: 9/11 raz jeszcze
Od: rs <n...@n...spam.info> szukaj wiadomości tego autora

On 7/27/2017 11:29 PM, Pszemol wrote:
> "sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
> news:oldbga$39k$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>> chcesz porozmawiac o *konkretnych* sprawach dotyczacych 911. nadawaj, bo
>>
>> Ja tylko ciekaw jestem, jakie masz stanowisko w
>> sprawie tej organizacji.
>>
>> http://www.ae911truth.org/
>>
>> To znaczy - to są ludzie kompetentni, z który zdaniem należy się
>> liczyć - czy nie ?

mialem okazje rozmawiac z kilkoma z nich i brac udzial w dwoch wykladach
jakich jakie prowadzili rok temu w ramach zjazdu Left Forum w Nowym
Jorku. owszem sa to inzynierowie, architekci, ktorzy wydaje sie powinni
wiedziec o czym mowia, jednak wielki blad tej organizacji polega na tym,
ze w jej szeregach jest banda glosnych oszolomow, ktorzy robia krecia
robote opowiadajac wierutne brednie. w jednym z paneli byl architekt,
ktory twierdzil, ze zadne samoloty nie uderzyly w dwie wierze i ze to od
poczatku do konca contolled demolition. widac bylo, ze reszta bioracych
udzial odcinala sie od jego wypowiedzi ale tylko jedyny material
drukowany opowiadal wlasnie takie niestworzone rzeczy. reszta
prelegentow miala materialy wideo i slaidy. sadze, ze wiecej bysmy sie
dowiedzieli, co sie wtedy stalo, gdyby organizacja ta bardziej
selektywnie dobierala czlonkow.
czy moja odpowiedz wystarczajaco wyjasnila twoje watpliwosci?

sadze, ze lepiej pod tym wzgledem wypadaja scientistsfor911truth.org,
ktorych glownym zadaniem wydaje sie jest doprowadznie do otwarcia
federalnego sledztwa w tej sprawie, a nie sianie czasami bezzasadnych
watpliwosci.

wspominales juz kiedys, ze ty nie czytasz, tego co tu podsuwamy, ale
zaryzykuje wrzutke info o ksiazce wydana przez redaktorow Popular
Mechanics, ktorzy we wspolpracy rowniez z inzynierami, architektami,
chemikami, fizykami i naocznymi swiadkami napisali ksiazke: Debunking
9/11 Myths. Nie ma tam wszyskiego, ale ksiazka rozprawia sie z
wiekszoscia teorii spiskowych. <rs>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 23


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Agatka wygrała z d... .
Nadzwyczajna kasta
Życie
Uchroni?
Audytorium ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »