Data: 2010-03-31 06:36:25
Temat: Re: A, B lub C ?
Od: zażółcony <z...@m...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <z...@m...on.pl> napisał w wiadomości
news:houq7i$h0i$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hotmvp$7lj$1@news.onet.pl...
>
>> I kogo jak kogo, ale ciebie na pewno nie zawoła,
>> więc jak usłyszysz jakieś wołanie, to także omam jest na bank ;-)
> no to wyjaśnione.
>
> Co do 'mania żalu'.
> Mały test wyboru dla Ciebie.
> Pewnego poranka TŻ przychodzi do Ciebie i mówi:
>
> A. Słuchaj, kiedyś się umawialiśmy, że każde z nas ma prawo
> odejść bez wyjaśnień. Więc odchodzę.
>
> B. Słuchaj, ktoś mi się oświadczył. Długo nad tym myślałam
> i podjęłam decyzję. Odchodzę.
>
> C. Słuchaj, wiem, że masz kogoś na boku. Zastanawiałam się nad tym
> już dość długo, ale stwierdziłam, że nie chcę tak żyć. Odchodzę.
>
> D. Słuchaj, kiedyś się umawialiśmy, że każde z nas ma prawo
> odejść bez wyjaśnień. Jesteśmy jednak już na tyle długo, że
> chciałabym się bardziej z Tobą zwiazać - a poprzednie ustalenia
> wydają mi się za mało komfortowe. Nie czuję się w nich bezpiecznie.
> Wiem, że miewasz romanse. Chciałabym, byśmy trochę zmienili
> formułę naszego związku, ale oznacza to, że inne kobiety przestają
> dla Ciebie istnieć. Wchodzisz w to ?
>
> Która z powyższych sytuacji wydaje Ci się najbardziej absurdalna
> (niemożliwa), a która z nich spowodowałaby u Ciebie największy
> żal do Twojej TŻ ?
A która dałaby Ci największą satysfakcję ?
|