« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2010-03-28 19:01:07
Temat: Re: A, B lub C ?cbnet pisze:
> Przyjmujesz buziaki urodzinowe? :)
> Jeśli tak, to masz jednego ode mnie: mmmmmmua. :D
Aż się spłoniłam ;)
Dziękuję, urodziny miałam w styczniu :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2010-03-28 19:18:49
Temat: Re: A, B lub C ?
Użytkownik "medea" <m...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hoo2k6$i3m$6@news.onet.pl...
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-03-28 18:09, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>> Ender pisze:
>>>
>>>> Chyba byłby zbyt wiarygodne dla niektórych.
>>>> Po prostu taka sytuacja IMO ma miejsce, a jak ktoś chce być jej
>>>> nieświadomy, to nie będę nikogo "uszczęśliwiał" na siłę ;)
>>>
>>> No a jeśli ktoś chce być świadomy?
>>> Na mnie też masz haka? ;)
>>
>> Ja mam tylko pióropusz...
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:White-Crested_Blac
k_Polish_hen-20080728.jpg
>
> To chyba TŻ, bo kogut...
>
> Ewa
Qra z tym kogutem jest tylko dla jaj:-)
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2010-03-28 19:18:52
Temat: Re: A, B lub C ?Miło mi. :)
Nic nie szkodzi, niech będzie jako zadatek na styczeń. ;D
--
CB
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hoo9pe$uve$1@node2.news.atman.pl...
Aż się spłoniłam ;)
Dziękuję, urodziny miałam w styczniu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2010-03-28 19:30:50
Temat: Re: A, B lub C ?Dnia Sun, 28 Mar 2010 20:06:49 +0200, Marchewka napisał(a):
> Ender pisze:
>> Ciekawe co spowodowało, że tacy ludzie którzy potrafili naprawdę fajnie
>> pisać odeszli z usenetu.
>
> Pojawienie sie takich, jak Ty.
> I.
Naprawdę cholernie fajnie piszesz :-]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2010-03-28 19:31:00
Temat: Re: A, B lub C ?Dnia Sun, 28 Mar 2010 20:11:13 +0200, medea napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-03-28 19:06, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>
>>> Musisz mocniej Redarta zaczepić. ;)
>>
>> Próbowałam. Ale on mnie aż tak bardzo nienie lubi.
>
> To nie od lubienia ani nielubienia zależy (tak na moje oko). Redart
> analizuje tych, którzy spełnią dwa warunki: wydają mu się ciekawi oraz
> są wystarczająco odporni psychicznie. ;)
>
...i w zw. z tym można sobie na nich robić eksperymentalne "analityczne"
jazdy bez brania na siebie opowiedzialności, że się po nich zabiją, tak?
--
XL ciekawie odporna czy odpornie ciekawa - jakktochce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2010-03-29 07:21:40
Temat: Re: A, B lub C ?
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hoo6fb$rbg$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2010-03-28 20:11, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-03-28 19:06, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>>> ryknęło:
>>
>>>> Musisz mocniej Redarta zaczepić. ;)
>>>
>>> Próbowałam. Ale on mnie aż tak bardzo nienie lubi.
>>
>> To nie od lubienia ani nielubienia zależy (tak na moje oko). Redart
>> analizuje tych, którzy spełnią dwa warunki: wydają mu się ciekawi oraz
>> są wystarczająco odporni psychicznie. ;)
> Widocznie w żadnej z kategorii nie utrzymałam się zbyt długo.
Ech, kobitki ...
Redart by rzekł, że po prostu skupia się na przypadkach otwartych,
które wręcz napierają na grupę z jakimiś problemami - i w miarę czytelnych.
Qra jest trochę jak winniczek - jak się ją dotknie, to się szybko cofa
a nawet grozi spadkiem z gałązki ;) - i wcale mnie to zresztą nie dziwi.
Taka Qra właśnie jest. Delikatna, wychylajaca oko na zewnatrz,
ale z solidnym, pewnym domem pod ręką.
Obecnie w swoim podejściu do ludzi uznaję zasadę, że ludzie
po to mają związki, by się w nich nawzajem wspierać. Związki
międzyludzkie, te w realu, są dźwignią i podstawowym środowiskiem
wzrastania, a także pracy ze wszelkimi problemami natury psychicznej.
Staram się wychwytywać ludzi, u których widzę szansę na pomoc
przez analizę ich związków z innymi ludźmi, wsparcie tych relacji,
wykorzystanie tych relacji.
U Qry wyczuwam wiele spraw i małych zaplątań, tyle, że Qra dość
kategorycznie stwierdziła, że męża absolutnie tu mieszać nie wolno ;)
A wydaje mi się, że to mąż, relacja z nim - jest tu kluczowa, jeśli
'chcemy iść dalej'.
BTW. A globowi poleciłbym, by naprawdę kupił sobie psa ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2010-03-29 07:32:23
Temat: Re: A, B lub C ?
Użytkownik "zażółcony" <z...@m...on.pl> napisał w wiadomości
news:hopkdo$3bu$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hoo6fb$rbg$1@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2010-03-28 20:11, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-03-28 19:06, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>>>> ryknęło:
>>>
>>>>> Musisz mocniej Redarta zaczepić. ;)
>>>>
>>>> Próbowałam. Ale on mnie aż tak bardzo nienie lubi.
>>>
>>> To nie od lubienia ani nielubienia zależy (tak na moje oko). Redart
>>> analizuje tych, którzy spełnią dwa warunki: wydają mu się ciekawi oraz
>>> są wystarczająco odporni psychicznie. ;)
>> Widocznie w żadnej z kategorii nie utrzymałam się zbyt długo.
>
> Ech, kobitki ...
> Redart by rzekł, że po prostu skupia się na przypadkach otwartych,
> które wręcz napierają na grupę z jakimiś problemami - i w miarę
> czytelnych.
>
> Qra jest trochę jak winniczek - jak się ją dotknie, to się szybko cofa
> a nawet grozi spadkiem z gałązki ;) - i wcale mnie to zresztą nie dziwi.
> Taka Qra właśnie jest. Delikatna, wychylajaca oko na zewnatrz,
> ale z solidnym, pewnym domem pod ręką.
>
> Obecnie w swoim podejściu do ludzi uznaję zasadę, że ludzie
> po to mają związki, by się w nich nawzajem wspierać. Związki
> międzyludzkie, te w realu, są dźwignią i podstawowym środowiskiem
> wzrastania, a także pracy ze wszelkimi problemami natury psychicznej.
> Staram się wychwytywać ludzi, u których widzę szansę na pomoc
> przez analizę ich związków z innymi ludźmi, wsparcie tych relacji,
> wykorzystanie tych relacji.
>
> U Qry wyczuwam wiele spraw i małych zaplątań, tyle, że Qra dość
> kategorycznie stwierdziła, że męża absolutnie tu mieszać nie wolno ;)
> A wydaje mi się, że to mąż, relacja z nim - jest tu kluczowa, jeśli
> 'chcemy iść dalej'.
>
> BTW. A globowi poleciłbym, by naprawdę kupił sobie psa ;)
A Ty- czy kupiłeś już sobie kwiatka?
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2010-03-29 09:40:05
Temat: Re: A, B lub C ?Dnia 2010-03-29 09:32, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>
> Użytkownik "zażółcony" <z...@m...on.pl> napisał w wiadomości
> news:hopkdo$3bu$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hoo6fb$rbg$1@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia 2010-03-28 20:11, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>>> ryknęło:
>>>> Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2010-03-28 19:06, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>>>>> ryknęło:
>>>>
>>>>>> Musisz mocniej Redarta zaczepić. ;)
>>>>>
>>>>> Próbowałam. Ale on mnie aż tak bardzo nienie lubi.
>>>>
>>>> To nie od lubienia ani nielubienia zależy (tak na moje oko). Redart
>>>> analizuje tych, którzy spełnią dwa warunki: wydają mu się ciekawi oraz
>>>> są wystarczająco odporni psychicznie. ;)
>>> Widocznie w żadnej z kategorii nie utrzymałam się zbyt długo.
>>
>> Ech, kobitki ...
>> Redart by rzekł, że po prostu skupia się na przypadkach otwartych,
>> które wręcz napierają na grupę z jakimiś problemami - i w miarę
>> czytelnych.
>>
>> Qra jest trochę jak winniczek - jak się ją dotknie, to się szybko cofa
>> a nawet grozi spadkiem z gałązki ;) - i wcale mnie to zresztą nie dziwi.
>> Taka Qra właśnie jest. Delikatna, wychylajaca oko na zewnatrz,
>> ale z solidnym, pewnym domem pod ręką.
>>
>> Obecnie w swoim podejściu do ludzi uznaję zasadę, że ludzie
>> po to mają związki, by się w nich nawzajem wspierać. Związki
>> międzyludzkie, te w realu, są dźwignią i podstawowym środowiskiem
>> wzrastania, a także pracy ze wszelkimi problemami natury psychicznej.
>> Staram się wychwytywać ludzi, u których widzę szansę na pomoc
>> przez analizę ich związków z innymi ludźmi, wsparcie tych relacji,
>> wykorzystanie tych relacji.
>>
>> U Qry wyczuwam wiele spraw i małych zaplątań, tyle, że Qra dość
>> kategorycznie stwierdziła, że męża absolutnie tu mieszać nie wolno ;)
>> A wydaje mi się, że to mąż, relacja z nim - jest tu kluczowa, jeśli
>> 'chcemy iść dalej'.
>>
>> BTW. A globowi poleciłbym, by naprawdę kupił sobie psa ;)
>
> A Ty- czy kupiłeś już sobie kwiatka?
A mimoza może być?
Bo ja mam ładną odchodowaną mimozę dla Rediego.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2010-03-29 09:43:58
Temat: Re: A, B lub C ?Qrczak pisze:
> A mimoza może być?
> Bo ja mam ładną odchodowaną mimozę dla Rediego.
Ze ślimaczkiem?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2010-03-29 09:45:34
Temat: Re: A, B lub C ?Dnia 2010-03-29 09:21, niebożę zażółcony wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hoo6fb$rbg$1@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2010-03-28 20:11, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-03-28 19:06, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem
>>>> ryknęło:
>>>
>>>>> Musisz mocniej Redarta zaczepić. ;)
>>>>
>>>> Próbowałam. Ale on mnie aż tak bardzo nienie lubi.
>>>
>>> To nie od lubienia ani nielubienia zależy (tak na moje oko). Redart
>>> analizuje tych, którzy spełnią dwa warunki: wydają mu się ciekawi oraz
>>> są wystarczająco odporni psychicznie. ;)
>> Widocznie w żadnej z kategorii nie utrzymałam się zbyt długo.
>
> Ech, kobitki ...
> Redart by rzekł, że po prostu skupia się na przypadkach otwartych,
> które wręcz napierają na grupę z jakimiś problemami - i w miarę czytelnych.
>
> Qra jest trochę jak winniczek - jak się ją dotknie, to się szybko cofa
> a nawet grozi spadkiem z gałązki ;) - i wcale mnie to zresztą nie dziwi.
> Taka Qra właśnie jest. Delikatna, wychylajaca oko na zewnatrz,
> ale z solidnym, pewnym domem pod ręką.
Wzruszyłeś mnie, zółciutki.
> Obecnie w swoim podejściu do ludzi uznaję zasadę, że ludzie
> po to mają związki, by się w nich nawzajem wspierać. Związki
> międzyludzkie, te w realu, są dźwignią i podstawowym środowiskiem
> wzrastania, a także pracy ze wszelkimi problemami natury psychicznej.
> Staram się wychwytywać ludzi, u których widzę szansę na pomoc
> przez analizę ich związków z innymi ludźmi, wsparcie tych relacji,
> wykorzystanie tych relacji.
>
> U Qry wyczuwam wiele spraw i małych zaplątań, tyle, że Qra dość
> kategorycznie stwierdziła, że męża absolutnie tu mieszać nie wolno ;)
> A wydaje mi się, że to mąż, relacja z nim - jest tu kluczowa, jeśli
> 'chcemy iść dalej'.
A co mi tam, lubię Cię to Ci ułatwię. To nie relacja z TŻ jest kluczową.
Relacje obecne są konsekwencją zaszłości z przeszłości.
Qra, ślimaczka
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |