| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-03-28 16:17:07
Temat: Re: A, B lub C ?Ender pisze:
> A.
> O ku*wa, co ja narobiłem.
> B.
> O ku*wa, co ja narobiłem.
> C.
> O Boże jaka ona piękna. Dziękuję Ci za taką cudowną przyjaciółkę.
> Obiecuję dobrze i mądrze korzystać z Twojego daru, żeby nikt na tym nie
> ucierpiał i żeby te kobiety (małżonka i przyjaciółka) otrzymały tyle
> szczęścia, ile tylko będę mógł im dać.
> No to panowie, śmiało, jaką rolę byście zagrali?
> A, B czy C? ;-)
Nie wiem jaką rolę ja bym zagrał, ale wiem jaką rolę gra bohater tej
psychozabawy rodem z prasy dla dojrzewających chłopców:
Żadna z tych kobiet nie jest wyjątkowa dla tego bohatera. To bohater
przypowiastki koniecznie chce się czuć wyjątkowy dla nich...
Inaczej: Jeśli ktoś tu jest wyjątkowy, to tylko bohater dla samego siebie...
> A teraz idę po różę i śniadanie, żeby obudzić czule, żeby choć tak
> podziękować jej za tą cudowną noc i za to, że jest moją przyjaciółką.
I tu leży sofizmat pogrzebany... Ten "zwodniczy chwyt,
pozornie poprawny, lecz faktycznie błędny, zawierający rozmyślnie
wprowadzony błąd logiczny, trudny do wykrycia na pierwszy rzut oka".
Dlaczego? Czy róża i śniadanie są warunkiem WYSTARCZAJĄCYM, aby kobieta
poczuła się wyjątkowa? Ależ oczywiście! Która z pań nie chciałaby tego
typu atencji ze strony mężczyzny?...
Tylko że ktoś "zapomniał" o tym, że w logice występują dwa rodzaje
warunków: WYSTARCZAJĄCE i te, bez których te pierwsze są nic nie warte,
warunki KONIECZNE...
Żeby kobieta byłą wyjątkowa, NIE WYSTARCZY jej położyć kwiatów na łóżku,
ona KONIECZNIE powinna być tą jedyną...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-03-28 16:43:00
Temat: Re: A, B lub C ?Ender pisze:
> taaa...
> wszyscy wiedzą, że chciałbyś być tą JEDYNĄ,
> więc się tak nie wysilaj z tym myśleniem,
> bo ci na cerę jeszcze padnie i zmarszczek dostaniesz ;-)
> ENder
To obok psychotestu w CKMie było też "10 ciętych ripost, po których
spada szczęka na podłogę?" :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-03-28 16:47:38
Temat: Re: A, B lub C ?Dnia 2010-03-28 18:17, niebożę Stalker wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Ender pisze:
>
>> A teraz idę po różę i śniadanie, żeby obudzić czule, żeby choć tak
>> podziękować jej za tą cudowną noc i za to, że jest moją przyjaciółką.
>
> I tu leży sofizmat pogrzebany... Ten "zwodniczy chwyt,
> pozornie poprawny, lecz faktycznie błędny, zawierający rozmyślnie
> wprowadzony błąd logiczny, trudny do wykrycia na pierwszy rzut oka".
>
> Dlaczego? Czy róża i śniadanie są warunkiem WYSTARCZAJĄCYM, aby kobieta
> poczuła się wyjątkowa? Ależ oczywiście! Która z pań nie chciałaby tego
> typu atencji ze strony mężczyzny?...
>
> Tylko że ktoś "zapomniał" o tym, że w logice występują dwa rodzaje
> warunków: WYSTARCZAJĄCE i te, bez których te pierwsze są nic nie warte,
> warunki KONIECZNE...
>
> Żeby kobieta byłą wyjątkowa, NIE WYSTARCZY jej położyć kwiatów na łóżku,
> ona KONIECZNIE powinna być tą jedyną...
Zapachniało wenezuelą....
Qra
--
Marzanna była szpetna i chcieli ją utopić.
Jednak Waldemar od dawna już z nikim nie był.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-03-28 17:07:32
Temat: Re: A, B lub C ?Qrczak pisze:
> Dnia 2010-03-28 18:17, niebożę Stalker wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>> Ender pisze:
>>
>>> A teraz idę po różę i śniadanie, żeby obudzić czule, żeby choć tak
>>> podziękować jej za tą cudowną noc i za to, że jest moją przyjaciółką.
>>
>> I tu leży sofizmat pogrzebany... Ten "zwodniczy chwyt,
>> pozornie poprawny, lecz faktycznie błędny, zawierający rozmyślnie
>> wprowadzony błąd logiczny, trudny do wykrycia na pierwszy rzut oka".
>>
>> Dlaczego? Czy róża i śniadanie są warunkiem WYSTARCZAJĄCYM, aby kobieta
>> poczuła się wyjątkowa? Ależ oczywiście! Która z pań nie chciałaby tego
>> typu atencji ze strony mężczyzny?...
>>
>> Tylko że ktoś "zapomniał" o tym, że w logice występują dwa rodzaje
>> warunków: WYSTARCZAJĄCE i te, bez których te pierwsze są nic nie warte,
>> warunki KONIECZNE...
>>
>> Żeby kobieta byłą wyjątkowa, NIE WYSTARCZY jej położyć kwiatów na łóżku,
>> ona KONIECZNIE powinna być tą jedyną...
>
> Zapachniało wenezuelą....
...a nie brazylianą? Coś nie na czasie jestem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |