Data: 2008-05-08 03:40:55
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Maj, 00:17, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 7 May 2008 13:40:02 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 7 Maj, 20:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Wed, 7 May 2008 09:12:21 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 7 Maj, 14:50, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Wed, 07 May 2008 12:10:43 +0200, medea napisał(a):
>
> >>>>> J-23 pisze:
>
> >>>>>>http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=5127830
>
> >>>>> Majstersztyk! :-)
>
> >>>> Taka gadatliwość mężczyźnie nie przystoi, musiał niewątpliwie być
> >>>> zniechęcony do kobiet w ogóle. Ciekawam powodu ;-P
> >>>> Jak wiemy(?), był zagorzałym obrońcą homoseksualistów...
>
> >>>> --
> >>>> XL wiosenna :-)
>
> >>> Porozmawiaj z corka polonistka. Boy Zelenski byl lekarzem z
> >>> wyksztalcenia. Przez dlugi czas lekarzem czynnym zawodowo. W zalozonym
> >>> przez siebie dodatku do Wiadomości Literackich pt. Zycie Swiadome,
> >>> propagowal antykoncepcję i edukacje seksualna, domagal sie legalizacji
> >>> aborcji, aby zlikwidowac grozne dla zycia kobiet "podziemie
> >>> aborcyjne". Bronil praw kobiet do decydowania o prokreacji i
> >>> seksualnosci. Glownie bronil praw kobiet, w walce z ciemnota i
> >>> zacofaniem propagowanym przez kk. Kobiety go uwielbialy. Mial b.duze
> >>> powodzenie u pan.
>
> >> Co Ty mi tu będziesz...
>
> >>http://homiki1.alpha.pl/images/foto/boy_1930a.jpg/
/artykułsamego Boya-Ż.
>
> >> --
> >> XL wiosenna :-)
>
> > To jest analiza literacka tzw. "Literatury mniejszosci seksualnych". A
> > tak o Boyu pisze Józef Hen:http://www.polskatimes.pl/620,32653.htm
> > Boy bohaterem wielu skandali towarzyskich, damsko-meskich. Miedzy
> > innymi kochal sie w Dagny Juel-Przybyszewskiej.
> > Na koniec gdyby, choc to nieprawda, byl gejem to czy w ten sposob
> > umniejszaloby jego spusciznie tworczej?
>
> > J-23 Flegiel von Trop
>
> Nie omawiamy jego twórczości, tylko skrajnie napastliwy stosunek do kobiety
> w wierszyku wynikający z ogólnego porąbania.
>
> Nigdzie nie twierdzę, że był pedałem (tak to się nazywa po polsku), ale na
> pewno sympatykiem - reszta (za zasłoną domysłów) jego pedalstwu nigdzie nie
> zaprzecza.
> Baby go lubiły, te głupie, które zawsze lecą na "barda" czy innego
> "intelektualistę" Mola z HIV (jak on się zwie "literalnie", nie napiszę, bo
> mnie nie obchodzi). Ten sam mechanizm, który świadczy tylko o powszechnej
> babskiej głupocie.
> --
> XL wiosenna :-)
Aha! I popatrz ze kolko rozancowe, zbrojne ramie proboszcza, nic z tym
nie jest w stanie zrobic? "Leca" te glupie "baby", i leca na chlopow.
Sodomia i Gomomoria! W wierszu " Litania ku czci..." Boy prezentuje
swoj negatywny stosunek do koltunstwa, glupoty i drobnomieszczanstwa,
czego symbolem jest tepa stara baba, ktora czas swoich zmyslowych
uniesien ma juz dawno za soba. W zwiazku z tym umoralnia i poucza
wkolo, tych co tego chca, i tych co nie. Bo ona jest taka akuratna, i
moralna, i posiada ten "poziom"...?? Ze nie palal niechecia do kobiet
w ogole, swiadczy to, ze Boy potrafil rowniez wpisac sie do sztambucha
niastoletniej panienki:
Chociaz chcialbym byc cynikiem,
i nie latam zbyt wysoko.
To jednak, chcialbym byc Pani nocnikiem,
i miec na dnie jedno oko.
T.Boy-Zelenski
J-23 Flegiel von Trop
|