Data: 2003-06-03 15:33:09
Temat: Re: A co jesli ja chce dziecka?
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 02 Jun 2003 17:31:11 +0200, Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
pisze:
>>Albo przed obciążeniem genetycznym. Albo - strasznie już
>>zapętlony - że jak "dzieci nie wyjdą na ludzi", to będzie na
>>nią, a tak to można by zwalić na cudze geny. Albo pięciusetsoma
>>;) innymi rzeczami.
>
>Takimi, jak na przykład totalne zakompleksienie i pesymizm życiowy. Mam
>znajomą, która dzieci mieć nie chce właśnie z powodu poglądów na życie,
>świat pełen zła i siebie. I, prawdę mówiąc, po cichu przyznaję jej
>rację, zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszy i ostatni argument - dziecko
>wychowane przez kogoś z takimi poglądami nie mogłoby być szczęśliwe. :-/
Zawężasz :-)
Nie tyl;ko Twoja znajoma, ale w ogóle ludzie nie powinni mieć dzieci.
Będzie się taki biedaczek męczył w szkole, potem przeżywał stresy,
jak i gdzie się kształcić, w pracy będzie będzie miał problemy, pewnie
każą mu rywalizować z innymi, nie wiadomo czy partnera życiowego
znajdzie sobie odpowiedniego (jest 30% szans, że nie), nie mówiąc
o chorobach, które go czekają, no i ostatecznie śmierć (też chyba nic
miłego, ale dokładnie to jeszcze nie wiem). Zdecydowanie nie powinno
sie skazywac nikogo na tyle nieszczęść, twoja znajoma ma co do tego
całkowitą rację.
PS: :-)
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|