Data: 2003-06-04 11:50:25
Temat: Re: [albertan] droga madrosci
Od: "Albert Jacher, Mówca Boga" <i...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A FollowUp to a message dated 04 Jun 2003 from pl.soc.rodzina message-id=
news:bbkl2g$815$1@atlantis.news.tpi.pl :
>> Grozi ci podazanie w zyciu 'droga glupoty' i czynienie bledow
>> zyciowych. Z tego moze wyniknac cierpienie dla ciebie i ludzi z toba
>> zwiazanych.
>>
> czy dzieki Twojej religii unikasz błędów i cierpien ?
Tak. Nie wszystkich bledow i nie wszystkich cierpien, ale czesci
potencjalnych - tak - udaje mi sie unikac. A te ktore mnie spotykaja,
potrafie zrozumiec i przezwyciezyc.
Np. katolicy panicznie boja sie smierci... Ich religia straszy ich, ze po
smierci ich dusze pojda na wieczne meki do piekla.
Czegos takiego nie ma w Relgiii Madrosci. Niemam wiec takich lekow i
cierpien.
> Myśle, ze wiele osób oceniłoby Twoją "drogę mądrości" jako
> "drogę głupoty".
Tak jest. Opisalem to w Teorii Madrosci, m.in. jako Zespol Odrzucenia
Madrosci
> Myśle, ze żadne z nas nie ma patentu na drogę doskonałą
> (przynajmniej w tym wymiarze),
Ja tez nie twierdze, ze jestem bogiem i ze Religia Madrosci jest doskonala
- wrecz odwrotnie - ja glosze, ze jestem czlowiekiem i ze Religia Madrosci
jest niedoskonala i trzeba ja dopiero tworzyc i udoskonalac.
> liczy sie raczej pewność i wiara, ze wlasnie taką drogą
> podążamy.
Pewnosc i wiara sa wazne i licza sie. Ja bym jednak wolal byc 'niepewnym'
ale w madrej religii, niz fanatycznie pewnym w religii glupiej i falszywej.
To tak jak z wedrowka przez nieznany, grozny teren. Czy lepiej jest
niepewnie podazac we wlasciwym kierunku, czy pewnie i szybko ale w kierunku
falszywym i zgubnym?
Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Mówca Boga, Swięty Prorok
www.albertanism.freezope.org news://alt.religion.albertanism
www.prorok.z.pl/forum Wspieraj reprezentanta Boga! Pomagaj!
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39078
|