Data: 2004-12-03 10:10:56
Temat: Re: A czego się wysępić nie udało?
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:coo965$o3i$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie ma co gadać o tym ile się wysępiło w tym roku. Wysępione i już.
> Darczyńcom wdzięczność i podziękowania wyrażone były wielokrotnie.
> Może jednak nie od rzeczy byłoby popisać o tym czego się wysępić nie udało
> choć jakieś kroki sępiące podejmowane były. Byłyby to nie złe wskazówki
dla
> kombinowania o podarunkach przy okazji przyszłorocznych spotkań. :-)))
> Bo mnie na przykład w tym roku nie udało się wysępić ani pięciornika
> krwistego ani trzmieliny oskrzydlonej. I będę próbował nadal. A co! :-))
Tych chyba więcej niż niż wysępionych no i zależy bardziej, bo się nie ma.
Długa lista, nie podam jej, bo zbyt stresująca dla Tych, co mnie w swoich
ogrodach gościli, badź publicznie się stanem posiadania chwalili :)) Na
pewno niektóre dzwonki...:))
Pozdrawiam
Kaśka
|