Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: "A jednak się kręci..." ... :)
Date: Tue, 20 Mar 2007 11:32:18 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 71
Message-ID: <etod6q$ill$1@inews.gazeta.pl>
References: <et72k8$e4f$1@news.onet.pl> <et9km9$iao$1@news.onet.pl>
<et9q2b$672$1@news.onet.pl> <et9qbu$73o$1@news.onet.pl>
<et9qmc$87f$1@news.onet.pl> <et9rfi$aht$1@news.onet.pl>
<et9s74$jd6$1@atlantis.news.tpi.pl> <etb9kc$9f5$1@news.onet.pl>
<etbehu$qcl$1@news.onet.pl> <etbgv4$3l4$1@news.onet.pl>
<etcbcu$rug$1@news.onet.pl> <etco0u$slo$1@news.onet.pl>
<etm95g$6p8$1@news.onet.pl> <etmd3d$jle$1@news.onet.pl>
<eto5bf$7ri$1@nemesis.news.tpi.pl> <eto6l6$dsp$2@inews.gazeta.pl>
<eto8pl$inj$1@nemesis.news.tpi.pl> <eto9oh$172$1@inews.gazeta.pl>
<etocl1$27u$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: xdsl-7194.wroclaw.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1174386714 19125 84.40.137.26 (20 Mar 2007 10:31:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Mar 2007 10:31:54 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <etocl1$27u$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-User: marcin-ka
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:57649
Ukryj nagłówki
jangr pisze:
>>To teraz badz jeszcze laskaw podeprzec te twierdzenia czyms bardziej
>>namacalnym, niz autorytet twoj czy twojej pani stomatolog.
>
> To znaczy czym? Autorytetem Iwon(k)i ? Ona "wie" a moja "nie wie"?
> Bo "wie" nie w tą stronę, w którą należy wiedzieć?
Czymkolwiek. Postawiles teze, ale jej nie udowodniles. Ja tez moglbym
napisac, ze za stan uzebienia odpowiadaja krasnoludki, ktore u jednych
psuja, a u innych naprawiaja. Napisac latwo, udowodnic trudniej. Juz
rozumiesz?
>>Wow. Strasznie podoba mi sie to, ze jak trzeba, to dla optymalnych wszyscy
>>lekarze sa glupi, niedouczeni, spiskuja przeciw pacjentom i w ogole sa be,
>>ale jak ktorys z lekarzy powie cos, co przypadkiem zgadza sie z teoriami
>>Kwasniewskiego, to od razu urasta do rangi niekwestionowanego specjalisty
>>i niepodwazalnego autorytetu. O twojej glebokiej znajomosci statystyk,
>>zwiazanych z chorobami zebow, nie wspomne nawet. "Dlaczego ludziom tak
>>strasznie 'leca' zeby?". Wyborne.
>
>
> Najczęściej działają wzorowo, a w przypadku zdarzeń nagłych, takich jak
> wypadek samochodowy bywają wręcz niezbędni do utrzymania życia.
> Lekarze, są to ludzie z krwi i kości, którzy różnią się od nie-lekarzy tym,
> że przez kilka lat chodzili na wykłady, mieli praktyki, uczyli się w zaciszu
> domowym albo w akademiku z książek medycznych. OK.
> Ale to tylko ludzie. W swojej praktyce czasami brak im doświadczenia,
> czasmi im się nie chce, czasami złośliwie coś zmalują.
> Sama wiedza książkowa stale jest uzupełniana a często zmienia się
> całkowicie front.
>
> Mogę jeszcze napisać, dlaczego moim zdaniem lekarze są niebezpieczni,
> ale to już w osobnym wątku.
> Generalnie zaś należy oceniać tych ludzi po skutkach ich działania.
> Nigdy nie posłucham otyłego dietetyka, albo wiecznie chorującego
> na grypy i anginy internisty. Także bezzębnego stomatologa będę
> omijał z daleka. A teorii staram się uczyć od najlepszych.
Tylko co ten wyklad ma do tematu dyskusji? Teza jest taka, ze chwalicie
lub ganicie lekarzy tylko na podstawie tego, co mowia, a jej
potwierdzenie mozna znalezc w archiwum tej grupy. Twoja pani stomatolog
jest tu tylko pojedynczym przykladem na wystepowanie tego zjawiska.
> Niepotrzebnie generalizujesz. "Wszyscy"? To podejście jak rodem
> z kolejki po mięso.
Ja generalizuje? A kto sugeruje, ze ludziom 'leca' zeby, jak leci? Mnie
nie leca. I co teraz? Moze za dlugo stales w tej kolejce?
> A o jakich statystykach piszesz? Przez kogo podpisanych?
No o tych, na ktore Ty sie powolujesz, bo widocznie jakies musisz znac,
skoro _wiesz_, ze ludziom zeby 'leca', i to w dodatku od zlej diety,
ktora niszczy je od wewnatrz, a optymalnym nie 'leca', bo maja inny
metabolizm...
> Przez jakie biuro ostemplowanych? Tu nie trzeba filozofii tego typu.
> Poproś o otwarcie przez chwilkę ust ludziom z twojego otoczenia,
> a będziesz mógł sobie wykonać swoje własne statystyki i sygnować
> swoim własnym podpisem (nawet pieczątką, jeśli takową posiadasz).
Ty tak na serio? Zagladasz w usta swoim znajomym? Gratuluje hobby. Moze
z powolaniem sie rozminales?
> Wtedy ty sam zadasz sobie sam to pytanie:
> "Dlaczego ludziom tak strasznie 'leca' zeby?". Wyborne, nie?
Nie, wcale nie. Co najwyzej naciagane. Jak kazde myslenie zyczeniowe.
Jednym 'leca', innym nie, a jedyne wyrazne korelacje, jakie widze, to
wiek oraz ogolny poziom higieny.
|