Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: A jednak żal, że tu w drzwiac h nie pojawił się Puszkin ...
Date: Sat, 15 May 2004 02:00:38 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 45
Sender: c...@o...pl@v20-s1.itpp.pl
Message-ID: <c83mic$hbv$1@news.onet.pl>
References: <c83c33$i6o$1@news.onet.pl> <3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: v20-s1.itpp.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1084579212 17791 193.41.113.245 (15 May 2004 00:00:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 15 May 2004 00:00:12 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:269943
Ukryj nagłówki
vonBraun:
> To raczej tak, że częściej funkcjonuję
> w realu w roli bliższej tej pierwszej
> zaś marzę sobie czasem o wejściu w tą drugą.
Taaa... widac ze zdarza Ci sie funkcjonowac w "tej pierwszej"
i nawet masz pewien naturalny rozped, aby w niej sie odnajdywac
nie zawsze w sposob oczekiwany - to tak nawiasem mowiac.
A czy wiesz na czym polega problem (i jak wielkim pozostaje)
z realizacja Twojego marzenia?
Byc moze (zgaduje) osiagnales poziom pewnego nasycenia
mentalnego wlasciwego niejako dla [okreslonych] obszarow,
ktore penetrujesz, a poniewaz wiaze sie to z bardzo konkretnymi
[skostnialymi] uwarunkowaniami, takze psychicznymi, jakie
przy okazji mimowolnie wytworzyles, wiec Twoj dalszy postep
bylby wowczas najprawdopodbnie zwiazany z rezygnacja
z czesci takich uwarunkowan do czego sie juz przywiazales.
W takim przypadku "ta druga" rola moglaby dla Ciebie obecnie
wiazac sie z niekoniecznie przyjemnymi w Twoim odbiorze
zmianami, nie mowiac juz o tym ze moglaby sie okazac
dla Ciebie wrecz _bezwarunkowo_ niebezpieczna...
o ile wymagalaby penetracji nowych, nieznanych dotad
(byc moze nawet ~negowanych uprzednio) obszarow.
Warto chyba, abys przynajmniej zdawal sobie z tego sprawe.
Oczywiscie to co powyzej tylko domniemania, nic przesadnie
wielkiego. ;)
Krotko mowiac: kto wie, czy nowosci nie okazalyby sie dla
Ciebie zarowno korzystne (o ile tak by bylo) jak i niekorzystne
zarazem. Niestety. :)
Niektore marzenia permamentnie sie nie spelniaja, co zwykle
jest w takich razach bardziej korzystne dla marzacego niz
gdyby mialy sie spelnic.
Z wiekiem coraz trudniej o mentorow, a Ci ktorzy sie wyrywaja
z reguly tylko udaja... ;\
nie mowiac juz o tym, ze nawet mantorzy moga udawac ;D
- takie ~zwariowane mamy czasy. :)))
--
Czarek
|