Strona główna Grupy pl.sci.psychologia A może jednak nie zrzucać :-) Re: A może jednak nie zrzucać :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: A może jednak nie zrzucać :-)

« poprzedni post następny post »
Data: 2012-03-08 10:30:08
Temat: Re: A może jednak nie zrzucać :-)
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki



Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jj8q1i$vcb$...@n...news.atman.pl...
> Nie obraziłem się. Tyle, że po przeczytaniu Twoich postów odniosłem
> nieodparte wrażenie, że raczej jakakolwiek moja odpowiedź spowoduje tylko
> "pyskówkę". Jeśli chodzi o mnie- nie jest mi to do niczego potrzebne-
> wręcz przeciwnie...

Hmm. No to przykro mi, serio. W wątku o 'ustawie antyklapsowej' chciałam
pokazać, że _musimy_ bronić nie tylko swój dom i swoje dzieci, ale jako
społeczeństwo _musimy_ mieć udział w obronie słabszych (dzieci, członków
rodziny). To o czym pisałeś, czyli zainteresowanie, kiedy widzimy coś
złego, ale również nie negowanie ustawy, która rozwiązuje ręce służbom
publicznym.
Tż kiedyś pracował w szpitalu jako kierowca karetki. 2 razy wiózł pobita
staruszkę (zięć alkoholik lubił się znęcać). Za trzecim razem
przywieziono jej zwłoki. Pytam, nie można było wcześniej zainterweniować?
W temacie szufladek, tak właśnie myślę, za szybko oceniasz zjawisko i
rozdajesz łatki.
A rozmowa z medeą i moja konkluzja o mowie trawie, to przemyślana przeze
mnie sprawa. Jesteś dobrym człowiekiem z dużym bagażem złych
doświadczeń. I niestety IMO uwierzyłeś, ze środki i droga, którą Cię
wyprowadzono na prostą jest taka sama dla wszystkich, uwierz, ze nie jest.
====================================================
=================

Paulinko- skopiowałem sobie Twoje ostatnie posty- jeszcze raz je spokojnie
przejrzałem. Odnosząc się wyłącznie do merytorycznych treści (choć tak
naprawdę każdy z nich widzę w zasadzie wyłącznie jako atakowanie mnie- nawet
nie tego, co piszę)- Paulinko, trudno rozmawiać, jak nie odnosisz się do
tego, co napisałem. Podaję Ci przykłady, linki- w necie jest tego pełno
(pochopnych działań opieki społecznej)- a Ty mi na to, że bez wiarygodnych
danych się nie obejdzie. Paulinko- to ja sobie myślę, że któreś z nas żyje
na zupełnie innej planecie. Ja żyję na planecie, gdzie w Polsce opieka
społeczna działa wyjątkowo dziadowsko, a np w USA czy Kanadzie trwają
dyskusje, co zrobić z taką sytuacją, która stałą się plagą: dziecko
najczęściej podpuszczone przez kogoś (wiesz: starzy mnie nie rozumieją,
etc)- dowiaduje się dokładnie, gdzie ma się zgłosić i co powiedzieć, żeby go
zabrali od rodziców. A jak trafi na upierdliwą rodzinę zastępczą- to co
zrobić, żeby trafić do takiej, która go będzie "olewać". Często nawet
dzieciak taki się mityguje, opowiada, że kłamał- ale_jest_za_późno. Ludzie-
także amerykańscy urzędnicy- raczej nie chcą się przyznać do błędów-
szczególnie takich, które mogą zniszczyć ich karierę. Na mojej planecie
urzędnik na ogół kieruje się regulaminem, wytycznymi, etc. Taki urzędnik,
który może zniszczyć rodziny całe- jest nielepszy od innych. Nawet, jak ma
szkolne podstawy pedagogiki, psychologii- to nikt nie wymaga od niego, żeby
np uczestniczył w treningach kompetencyjnych. Jest to przeciętny człowiek,
który swoje życie może odreagowywać na innych. Na mojej planecie- w kraju
Polska nie istnieje mechanizm wykluczania takich urzędników.
To oraz wiele innych rzeczy sprawia, że szkody, które mogą wyrządzić- są (a
także mogą) przeogromne. Podałem Ci linki- możesz sobie poszukać więcej- co
z nich wynika? Na chorobę związków międzyludzkich wymyślono lekarstwo:
"opieka" społeczna. Tyle, że lekarstwo bardziej szkodzi (najczęściej) niż
sama choroba.
Piszesz o sytuacjach pobić- i nagle stwierdzasz, że dobra ustawa by
załatwiła sprawę- kobieta by pewno żyła. No Paulinko- przecież żadna ustawa
nie zabierze jej z domu do nowego, nie odizolują ją od jej prześladowcy.
Kolejna sprawa- obecnie przecież gdyby ta kobieta poszła na policję (a także
do wielu innych organizacji)- facet poszedł by siedzieć. I gdybyś napisała,
że w wypadku takiej przemocy- jak opisywana- zastosowano po prostu
ISTNIEJĄCE polskie prawo- to należy się zgodzić. Tyle, że żadne prawo nic
nie może, jeśli (co częste) kobieta nie zgłosi pobicia- nikt niczego zrobić
nie może. Nie zgłosi- przecież nie tylko ze strachu przed mężem, prawda?
Często przecież dochodzi strach: "jego wsadzą do ciupy- to co ja zrobię sama
biedna!".

Urzędnicy- oprócz jawny aktów bezprawia, odbierają też dzieci rodzicom w
prawa majestacie. Tyle, że znów lekarstwo gorsze od trucizny- bo IMO
najczęstsza sytuacja jest taka: alkohol. Rodzice nie zajmują się dziećmi.
Jedno z nich najczęściej przyjmuje na siebie rolę opiekuna matki. Urzędnik
patrzy: dziecko czasem nie dojada, wagaruje. Ojciec pije, matka nie ma na
nic sił. No to dziecko do domu dziecka (rodzina zastępcza). Paulinko- czy
zastanawiałaś się, co czuje takie dziecko? Co myśli? Załóżmy, że trafi do
ładnego, czystego domu. Nikt na niego nie krzyczy, jeść dają, pilnują tylko,
żeby się uczył. Paulinko: co takie dziecko czuje? Co myśli? Jak bardzo taki
układ kaleczy jego psychikę na całe życie i czego go naprawdę uczy?

Paulinko- oczywiście, z radością z Tobą porozmawiam. Proszę jednak, żebyś po
prostu odniosła się do tego, co napisałem: w szczególności- do aktu samowoli
urzędniczej, niszczącej psychikę dzieci, rodzin. Może w szczególności na
przykładzie, który Ci też podałem: nieśmiały chłopiec, odebrany niezaradnej
matce- pobity i zgwałcony w domu dziecka. To nie wyjątek. I nie chodzi tu o
przerzucanie się przykładami: mam głębokie przekonanie, że należy określić:
Czyje jest dziecko?

Jeśli dziecko jest rodziców- to logiczne, że będą dbać i starać się o swoje.
Tak było zawsze. Wypadki patologii są tępione w niepatologicznych
społeczeństwach (np rodzina, sąsiedzi- jak zobaczyli poobijanego dzieciaka-
to odpowiednio pogadali z tatusiem). Owszem- zawsze ten margines patologii
istnieć będzie. Ba! Ja twierdzę, że nawet musi!

Inny wariant- dzieci są nasze, i wymyślamy coraz to nowe prawa, powołujemy
coraz to nowych urzędasów- którzy każą nam co i jak mamy robić z państwowymi
dziećmi, a jak się stawiamy- to nam je zabierają. Ten model produkuje
patologie na szeroką skalę- tworzy on patologiczne społeczeństwa- gdzie
normalność staje się tępionym marginesem. I w czymś takim żyjemy- utrzymując
własnymi pieniędzmi watahy urzędasów

--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.03 olo
08.03 Qrczak
08.03 olo
08.03 olo
08.03 olo
08.03 olo
08.03 Qrczak
08.03 Qrczak
08.03 Qrczak
08.03 olo
08.03 olo
08.03 olo
08.03 Qrczak
08.03 Qrczak
08.03 olo
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem