Data: 2012-05-05 05:56:08
Temat: Re: A może o sporcie? .....
Od: belfer <"slawlit[usun to]"@gmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 04-05-2012 17:37, Jacek K pisze:
> Dnia 2012.05.04 17:07, użytkowniczka/użytkownik Sylwi@ napisała/napisał
> (niepotrzebne skreślić):
>> Przeczytajcie .....
>> http://sport.onet.pl/sport-niepelnosprawnych/oszusci
-na-wozkach,1,5120351,wiadomosc.html
>>
>>
>
> Ciekawy artykuł pokazujący prawdę o tym, że niepełnosprawni są tacy sami
> jak inni, z tymi samymi wadami jak pęd do sławy, chęć bycia naj - nawet
> za cenę oszustwa kosztem słabszych.
>
> Dla mnie paraolimpiada to dwie sprzeczności.
> Rozumiem, że to sportowcy, którzy mają pasję i chęć współzawodniczenia.
> Cenię ich zapał, wyrzeczenia. To są herosi godni naśladowania i
> podziwiania,
>
>
> Z drugiej strony - ilość medali, klasyfikacje etc - trochę miesza i
> czyni to nieco karykaturalnym. Pęd do medali, sławy etc - czyni z
> niepełnosprawnych szczury w wyścigu i ten artykuł pokazuje do czego to
> doprowadza, czynimy się bardzie nieprawnymi niż jesteśmy.
>
>
> Z pozdrowieniami
>
> Jacek Kruszniewski
>
W myśl tej zasady, ja tetraplegik poruszający jedynie dwoma palcami
lewej ręki, jeżdzący na wózku elektrycznym, po jego "podrasowaniu" też
móglbym wystartowwać w maratonie.
Z innej beczki. Coś dla rozweselenia:
http://dl.dropbox.com/u/14838495/Koko_Euro_spoko_-_h
ymn_Euro_2012.flv :)))
Sławek Litwiński
|