Data: 2010-11-15 13:06:35
Temat: Re: A od poniedzialku
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ibr9mp$ap4$1@news.onet.pl...
> Ależ guzik mi do homoseksualistów (raczej nie chcą adopcji dzieci- to nie
> ich postulaty)- niech sobie pan panu podaje to śniadanie do łóżka. Mnie
> nic do tego- i będę bronił praw ludzi do takich zachowań. Co innego, kiedy
> wychodzą na ulicę demonstrować swoje zboczenie- promując je. Kiedyś, kiedy
> jeszcze nie było było w Polsce zakazu- podszedł do mnie w sklepie pan
> przebrany za papieros jakiejś- tam marki i miła dziewczyna wyciągnęła z
> przegródki na nim się znajdującej paczkę fajek- chcą mi ją wręczyć.
> Zjechałem ją ostro- cieszyłem się, jak później wprowadzono zakaz reklam
> tytoniu i w ogóle jego promocji. Nawet nie chodziło mi o ludzi dorosłych-
> ale nie da się (i robili to też ci w sklepie)- zmusić ich, żeby nie
> promowali papierosów wśród dzieci. Podobnie- gdyby np alkoholicy
> zorganizować chcieli demonstrację pod hasłami typu: "precz z szykanowaniem
> nas- my też mamy prawo prowadzić samochody"- byłbym za uniemożliwieniem im
> takiej demonstracji. Jednak jak ktoś idzie do knajpy- i ma się ochotę
> "nałoić" sam czy z kumplami- to dlaczego ma nie oglądać reklam wódki? Tam
> jest na to miejsce- człowiek jest wolny, pełnoletni- niech sobie pije.
> Nikt mu charakteru nie zmieni. No- co innego, jak wyjdzie z butelką na
> ulice i będzie się zachowywać demoralizująco. Podobnie z prostytucją-
> mnie to nie interesuje. Jeśli istnieje zapotrzebowanie (a istnieje)- to
> rolą państwa jest (a robi to skutecznie policja) wymusić w miarę
> cywilizowane warunki pracy:-) (badania okresowe, etc). A także- żeby nie
> zaczepiały ludzi na ulicach- wystarczy dyskretna reklama "agencji
> towarzyskiej".
> Problem w tym-
> że_nie_istnieje_możliwość_zbudowania_idealnego_społe
czeństwa. MUSI istnieć
> pewien margines, nawet kloaka, śmietnik- a rolą państwa jest baczyć, by
> margines utrzymywać na marginesie- żeby nie zmarginalizował ogółu.
>
> Co do mniejszości żydowskiej- nie wiem, skąd to wziąłeś. Uważam, że
> powinna mieć dokładnie takie same prawa jak mniejszość ukraińska czy
> tatarska.
>
> Jeśli chodzi o dopalacze: patrzę, czytam, słucham. I nagle widzę
> histeryczny zalew doniesień o ciężkich zatruciach dopalaczami. No dobra-
> przeglądam wiadomości dalej- napiszą, ilu młodych ludzi zatruło się lub
> wręcz zmarło po wzięciu działki od dilera. No i nic. Żadnych informacji.
> Co mam sobie myśleć? Działka kupiona w sklepie od sprzedawcy- (siłą
> rzeczy taki ktoś- ze względu na o wiele mniejszą od dilera anonimowość)
> musi sprzedawać coś mniej trującego niż diler. To dlaczego nie opisuje się
> tych, co padli od działek dilerskich? To jednak dilerzy sprzedają
> niegroźne rzeczy?! No taki wniosek mi się nasunął. No bo inny jeszcze
> wniosek- byłby oskarżeniem- i to szerokiej rzeszy ludzi o głupotę, a
> wąskiej- o niszczenie konkurencji przy aplauzie tłumu wrzeszczącego:
> cztery łapy dobrze, dwie nogi źle! Meeeee! Beeee!
No, jestem pod niejakim wrażeniem Twojj otwartości ;)
A tak na serio: nie znam szczegółów ustawy, która wprowadza zakaz palenia,
ale uważam, że zakaz jest co najmniej 'na granicy' i nie mam wyrazistego
zdania, czy to dobrze, czy źle. Myślę, że tu głównie zadziałało lobby
lekarskie
i przeszło. Jesteśmy 'na granicy', ale do faszyzmu bym tego jeszcze nie
porównywał.
|