Data: 2003-01-30 21:51:05
Temat: Re: A'propos Estee Lauder magicznego kremu ...
Od: "Schatzi" <s...@n...go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agutek" <k...@t...pl> wrote in message
news:b1c1bs$dbo$1@news.tpi.pl...
> Będąc wczoraj w Galerii Centrum również widziałam promocję kremu
> Advanced Night Repair wspomnianego kilka postów wyżej, była tam również
> konsultantka Estee Lauder. Porozmawiałam z nią chwilę na temat tego kremu
i
> ona stwierdziła, że owszem jest świetny na cienie ( na które nałogowo już
> poszukuję dobrego preparatu )ale nie nadaje się dla 28-latki :( Za silny
> czy co? A ja myślę, że na moje cienie to już nie ma mocnych, tak więc
> cichutko się zastanawiam czy jednak nie popełnić tego szaleństwa
> kosmetycznego, właśnie w związku z promocją?
>
Mi konsultantka w salonie firmowym polecila wlasnie ten krem - mam 29 lat.
Powiedziala, ze inne maja juz dzialanie liftingujace, a ten wygladza plytkie
zmarszczki ("lines", nie "wrinkles"), zapobiega powstawaniu nowych (co jest
wazne juz w tym wieku) i rozjasnia cienie.
Mimo nazwy, krem stosuje sie rano i wieczorem.
Pozdrawiam
Schatzi
|