Data: 2002-12-05 11:39:45
Temat: Re: A propos palenia
Od: d...@y...de (Kasia M.)
Pokaż wszystkie nagłówki
m...@p...onet.pl wrote in message
news:<6aec.00000d25.3dede1ca@newsgate.onet.pl>...
są takie "cudowne" kuracje, ulotki wszędzie.
> urządzenie nazywa się bicom i działa na zasadzie przesyłania do organizmu
> przeciwfal tych, które "namawiają" cię do palenia. czyli- wytwarza ci się w
> mózgu, bliżej- w ośrodku sytości- potrzeba zapalenia. bicom w to miejsce wysyła
> właśnie owe przeciwfale i już ośrodek sytości jest zaspokojony... fizyka:)))
> ale trzeba chcieć rzucić, bo jeśli nie chcesz, to nawet ten bicom nie
> zadziala...
No wlasnie - cudowne. Znam sie co nieco na fizyce (zawodowo) i nigdy
nie slyszalam o czyms takim jak "przeciwfale".
Mysle rowniez, ze panowie z bicomu niewiele slyszeli o fizyce.
Moze i ma to cos wspolnego z medycyna ("fale mozgowe"), ale w gruncie
rzeczy troche watpie.
a potem trzeba przejść sytuacje, które ci się kojarzą z papierosem-
> bez niego, pic dużo wody, a pieniążki, które byś wydała na fajki- odkładać do
> skarbonki i po mniej więcej trzech miesiącach kupić coś tylko dla siebie. (ja
> kupiłam urządzenie do produkcji soków:) a mój znajomy rower...)
i tu lezy pies pogrzebany :))) Moim zdaniem - dokonala tego Twoja
motywacja, a nie zadne cudowne maszynerie.
Moja mama byla w podobnej sytuacji jak Ty i rzucila papierosy
samodzielnie, wlasnie za pomoca odpowiedniej motywacji.
> ale wiem, że bicom nie na każdego działa
hmmm... gdyby to byla naprawde jakas "fizyka" to dzialalo by na
kazdego (jak grawitacja) i nie mialoby wiele wspolnego z motywacja,
ale wlasciwie chodzi o to, ze Ty bardzo chcialas rzucic palenie i
wierzylas, ze ta kuracja Ci pomoze. Mnie sie wydaje, ze to jest taki
efekt placebo, ale bardzo sie ciesze, ze Tobie pomoglo. :))) Naprawde
:)))
>naprawdę potrzebna jest chęć
przede wszystkim chec i motywacja :)) jak i do wszystkiego :)))
Pozdrawiam,
K.M.
niepalaca od zawsze, ale majaca sporo ex-palaczy wsrod rodziny i
przyjaciol
|