Data: 2013-12-06 09:28:35
Temat: Re: A słowo staje się ciałem...
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-12-06 08:10, obywatel Robin uprzejmie donosi:
> W dniu 2013-12-05 19:16, Ikselka pisze:
>
>> Wybacz, ale nie rozumiem, o czym Ty do mnie rozmawiasz - w chwili wypadku
>> to już jest PO wpływie, wpływ to się ma ew. przed, na przykład nadmiernie
>> tuningując już i tak SZYBKIE auto :-|
>
> Ale wiesz, że nie prowadził?
No ale siedział tam. Więc miał niezaprzeczalny wpływ na to, co się działo.
Może się Rodasowi rąsia omskła i za inną dźwignię złapał.
Hłe hłe
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|