Data: 2004-04-08 09:31:52
Temat: Re: ADA DYSPUT KONTRA WALDEMAR PISECKI
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W czwartek 08-kwietnia-2004 o godzinie 11:02:41 mkarwan napisał/a
>Modlitwa, leki, zabiegi
>chirurgiczne - są na równi błogosławieństwem, łaską i darem. Dlaczego nie
>mielibyśmy korzystać z nich wszystkich z szacunkiem i wdzięcznością?".
Mozna oczywiście przedstawiać sprawy w tyaki sposób.
Lecz jest to próba zamydlenia oczu.
Modlitwa, jako metoda "zajrzenia w siebie" może być tak samo dobra jak
wizyta u psychoterapeuty czy rozmowa z mądrym przyjacielem.
Informacje przekazane powyzej nie wprost, lecz nieco na około
sugerują, że to MODLITWA, czyli duchowy kontakt z Bogiem pomaga i tu
jest cały problem.
Nie ma potrzeby mnożenia bytów ponad to, co jest niezbędne. A tutaj
mamy niedwuznaczną sugestię mogącą prowadzić do takiego mnożenia
bytów.
KAŻDA metoda, która daje człowiekowi spokój i odstresowuje, a modlitwa
MOŻE nią być, może być pomocna przy leczeniu różnych schorzeń, w
których psyche odgrywa znaczącą rolę. A odgrywa w zasadzie w każdej
chorobie, gdyż stress w sposób zdecydowany wpływa na pogorszenie
odporności organizmu, co nie jest chyba żadnym odkryciem dla nikogo.
Pacjenci w dobrej formie psychicznej są gotowi nawet twierdzić, że
czują się o wiele lepiej, choć OBIEKTYWNE badania wykazują, że ich
stan jest taki sam jak poprzednio, gdy uskarżali się na różne
uciążliwe dolegliwości.
Warto więc pamiętac, że nasz język nie jest DOSKONAŁYM narzędziem
porozumiewania się. Mnóstwo przekazywanych informacji opiera się na
tym, że ich odbiorca DOMYŚLA sie o co chodziło przedmówcy i czasami,
jak właśnie w tym przypadku, może domyślać sie wcale nie tego, co
powinien. W tym, konkretnym przypadku mamy do czynienia z zupełnie
nieuprawnioną sugestią, ze modlitwa, jako AKT RELIGIJNY oddziałuje na
człowieka, a wydaje mi sie, że wystarczy stwierdzić, że oddziałuje ona
jako akt czysto PSYCHOLOGICZNY.
I warto o tym pamiętać w tego typu dyskusjach.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
|