Data: 2005-03-04 08:43:47
Temat: Re: AI - szczyt lenistwa?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d08h53$suu$1@news.onet.pl...
Plonk spamerze :)
> Reasumując. Idealistyczne AI (SI) jest nie potrzebne.
> Wszak nie wykorzystujemy, jako społeczeństwo, tego co już mamy.
> Jedynie do robienia kasiorki, poszczególnym typkom jest to potrzebne,
> w celach oczywistych.
"Pan tu nie stał, pan nie jest w ciąży" :) Pokaż mi swego robota a powiem ci
kim jesteś. Każdy coś by tam chciał i najczęściej od kogoś. A szanse na
zaspokojenie gwałtownie rosną, gdy wie się jak owe coś wydębić. No ale
chodzić do szefa z prośbą o podwyżkę nie można co tydzień. Trzeba raz a
dobrze - następna szansa za rok :) Można co prawda poczytać na ten temat w
różnych książkach, ale przy rozmowie nie będziemy zaglądać do książki w
poszukiwaniu najlepszej odpowiedzi. Ale mamy w domu homo-roboticusa. Z nim
możemy potrenowac. I nie musimy czekać tygodnia, albo roku na następną
szansę. Poprostu memory-fajnd-reset :) Auuuuuuaaaaaa - Reset :)) Pęd do AI -
to nie jest przypadkiem baaaardzo skrywany hmmmm "kompleks" ? :) A może by
tak jakąś kobitę zasymulować, po 100 000 resetów w końcu znajdziemy jej
słaby punkt ? :) A może punkt G ? :).
Ale mogę się mylić - nie jestem kynologiem :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S.
Redart - co Cię tak ciągnie do AI ? :)
|