Data: 2008-08-18 09:11:43
Temat: Re: ANTY-konformista
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Yyy wrote:
>> a przynajmniej będzie mial satysfakcję z
>> tego, ze nie powtarza bezmyslnie zachowań innych
> tu nie chodzi o prozna satysfakcje tylko o to aby niczego nie
> przeoczyc!
> i zeby dokladnie zrozumiec przedmiot swoich wysilkow!
> panta rhei
> nigdy nie da sie dokladnie powtorzyc tego co ktos inny zrobil...
> wiec chodzi moze o to, zeby idac ta droga ktora juz ktos szedl
> dostrzec cos co tamten przeoczyl...
Jeszcze o co innego chodzi. Na pewno nie o to, żeby zrobić dokładnie, co
ktoś zrobił. Żeby odnieść sukces (cokolwiek miałoby to nie być), trzeba
"naślađować" zasady uniwersalne. Transcendentne. Osoba, która odniosła
prawdziwy sukces (nie iluzoryczny) takimi zasadami musiała się kierować. W
samej konstrukcji to podążanie jest bardziej proste, niż myślimy, największą
przeszkodą jest złudzenie, że to nie działa.
--
pozdrawiam
michał
|