Data: 2008-08-19 07:28:47
Temat: Re: ANTY-konformista
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Yyy wrote:
>> Yyy wrote:
>>> pelna zgoda! tylko jednak musisz wlozyc "wartosc dodana", cos
>>> zupelnie oryginalnego, swoje WLASNE obserwacje - skad sie to ma
>>> wziac jesli zawsze patrzyles oczami innych ???
>> Na wartosc dodana przyjdzie czas. Najpierw (lub równolegle w czasie)
>> przygotuj się do roli nonkonformisty uczac się od innych, jak to się
>> robi.
> uczac sie indolencji?
>
> IMHO duuuzo lepsza jest inspiracja plynaca od wielkich i niepokornych
> osobowsci, od nich sie nauczysz naprawde - jak dokonac niemozliwego
No toż karwa o tym właśnie piszę! :DDD
>>> no chyba, ze masz na mysli tzw. akademicka nauke, zwlaszcza w
>>> wydaniu polskim - czyli produkcje makulatury naukowej na
>>> niewyobrazalna wprost masowa skale - zero wartosci merytorycznej,
>>> tylko sobie tylek podetrzec, szkoda tylko lasow na te papiery...
>> W zakresie nauki najwazniejsze jest opanowanie umiejętnosci uczenia
>> się. Da się to zrobic na "makulaturze", zanim będziesz wiedzial,
>> jaka wiedza jest Ci niezbędna do osiagnięcia zamierzeń. Przejmujesz
>> się więc niedoskonalosciami systemów nauczania, zbyt wczesnie.
> tia, tylko ze kroluja tu ci co ciaaagle sie ucza
> napisza swoj nedzny papier z tego co sie nauczyli a potem zapomna
> i wykoszaja brutalnie tych co maja pomysly
Niby jak wykoszają?
Czy Ty w ogóle sprawdzasz, weryfikujesz to, co tu przedkładasz? Czy tylko
jesteś takim bezmyślnym oportunistą?
--
pozdrawiam
michał
|