Miłe Panie Magister Skakanko i Kruszynko,
Jako człowiek światowy, bo z niejednego pieca się w życiu chleb jadło,
zauważyłam, (oraz moje koleżanki - także kobiety światowe, niejedną podróż w
życiu odbyły i mają atrakcyjne zawody), ale do rzeczy, że katalog Avonu ma
faktycznie w sobie "magiczną moc" - nie sposób nie zamówić czegoś. Zakupy
się robi łatwo i przyjemnie, bo nie myśli się o forsie, tu coś w promocji,
tam gratis jak kupisz produkt ze strony 18, a po podliczeniu wychodzi np.
120 zl (w wersji softowej....).
Ja do Waszego spisu chciałabym dodać spray do ciała Naturals "Pear Burst",
który bardzo fajnie odświeża ciało. Miałam okazję wypróbować jego
możliwości, kiedy wyobraźcie sobie byłam w Maroko razem ze znajomymi
(polecam - bardzo ciekawy kraj), a jedna moja znajoma z którą tam byłam jest
lekarzem stomatologiem, a jej mąż informatykiem w znanej lotniczej firmie,
bawiliśmy sie wspaniale popijając miętową herbatę - to bardzo popularny
napój w Maroko, bo wyobraźcie sobie, że Marokańczycy się mniej po nim pocą.
Pozdrawiam Was serdecznie
mgr Kasia ;)))