Data: 2003-02-24 12:46:32
Temat: Re: AVON - pytanie
Od: "Dunia " <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jola L-L <j...@i...pl> napisał(a):
>
> jakby tak kilkanascie razy odmowic sobie balsamu- ktory nie nawilza, kremu -
> ktory sie walkuje zamiast wchlaniac lubo zamiast Avonu Naturals
> brzoskwiniowy z kielkami- de facto o zapachu plasteliny...i zelu z
> pilingiem -chybiony to juz i na Diora by starczylo. Do ziarnka ziarnko.
> Zostalam pare razy obdarowana Avonami- i nigdy wiecej. Dla mnie to tandeta i
> juz.
Bo moze ktos pozalowal i obdarowywal Cie "tym tanszym" avonem ? ;)
Biorac pod uwage kremy takie jak ten kielkowy (bywal za 9.90 zl), zdecydowanie
w tej klasie cenowej stawialabym na Ziaje.
Kilka rzeczy jest IMO niezlych (z tych drozszych), ale ceny do zaakceptowania
tylko w przypadku promocji, bo ceny regularne zblizaja sie do kosmetykow z
wyzszej polki, no a wtedy wybor jest jasny.
Ja sie nie zachwycam, ale okazyjnie cos kupuje.
Ostatnio poluje na ten sztyft retinolowy, byl tu chwalony bardzo, ale za te
"regularne" 20 euro to sama nie wiem...
Dunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|