Data: 2003-06-22 12:30:33
Temat: Re: Aborcja
Od: "Jakub Berent" <j...@l...com.p1>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dlaczego przy tej okazji nie słychać głosów podnoszących
konieczność rozpatrzenia i wprowadzenia działań prewencyjnych?
To dobry moment, by zastanowić się nad wprowadzeniem powszech-
nej i obiektywnej edukacji seksualnej do szkół, od najmłodszych
klas podstawówki. Uprzedzając pytania o znaczenie słowa 'obiek-
tywnej' w tym kontekście i proponowane rozwiązania, wyjaśniam.
Uważam, że należy informować dzieci o wszystkich poglądach oraz
opiniach w tym temacie, których treść i forma są zgodne z prawem.
Nauczyciel powinien unikać formułowania subiektywnych ocen,
podkreślając za każdym razem, gdy ktoś będzie tego od niego
oczekiwał, że jego rola ogranicza się do przekazywania informacji
a jedyną dopuszczalną, wyrażaną wprost sugestią może być "wybór
należy do ciebie". Powiecie, że to niemożliwe. A jednak można
wyselekcjonować i wyszkolić ludzi w tym kierunku - wystarczy
zadzwonić na infolinię firmy, która dba o profesjonalną obsługę
klienta (np. sieć telefonii komórkowej) i zapytać o osobiste
odczucia konsultanta dot. oferty tego lub konkurencyjnego ope-
ratora - na pewno wybrnie z tej sytuacji (ale za bardzo zboczyłem
z tematu). Programy nauczania powinny być tworzone w oparciu
o rozwój psychofizyczny dziecka (a wiadomo, że potrzeby seksualne
pojawiają się znacznie wcześniej, niż temat ten jest aktualnie
poruszany w szkole) a wpływ na przekazywane treści powinno mieć
każde zainteresowne tym środowisko (na zasadach podobnych do
przydzielania czasu antenowego w trakcie kampanii wyborczej).
Do tego warto zastanowić się nad możliwością refundacji środków
antykoncepcyjnych dla zapewnienia szerokiego do nich dostępu.
Przecież jest to produkt legalny, przewlekle i powszechnie
stosowany - to chyba podstawowe kryteria wprowadzenia na listę
leków refundowanych. Czy przy zastosowaniu takich rozwiązań
widzicie miejsce na aborcję z powodów społecznych?
Pozdrawiam,
--
Jakub Berent
|