Data: 2009-08-30 10:57:19
Temat: Re: Aborcja a choroby psychiczne
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 30 Aug 2009 12:45:36 +0200, vonBraun napisał(a):
> Z 'winności' kobiet chętnie się wycofam, bo raczej uważam, że cała
> biologia ciąży, porodu i karmienia jest tak silnym doświadczeniem
> emocjonalnym, że doprawdy trudno nawet się dziwić. Być może w grę
> wchodzą tu jakieś oddziedziczone po przodkach reakcje w rodzaju
> gryzienia wszystkich zbliżających się do legowiska.
W tym samca. Niektóre samce zwierząt nawet pożerają swoje małe.
Ciepło, ciepło ;-)
> Z działki 'terapia rodzin' znam opowieści o mężczyznach, którym (ku ich
> zdziwieniu) nie pozwalano długo potrzymać lub kąpać własnego dziecka. To
> krańcowy przykład i raczej z przeszłości na szczęście.
Ja znam (z własnego TŻta) mężczyznę, który odbierał dziecko żonie i
teściowej, bo się bały je kąpać w początkowym okresie - zamykał się w
łazience i pomimo dobijania się babci i mamy do drzwi spokojnie kąpał
dziecko jak "rasowa" położna - pod kranem, ułożone na własnym przedramieniu
jak żabę, zadowoloną jak nie wiem co z tego kontaktu z ojcem, co (i inne
kontakty, jak np zasypianie w pozycji żaby ojcu na piersi i spanie tak do
rana) zresztą zaprocentowało w przyszłości ogromną więzią także z nim - jak
obecnie widać :-)
> Bardziej szczegółowo i bynajmniej nie w kategoriach 'winy' odpisałem w
> drugim poście.
>
> > A propos - nie słyszałam nigdy, żeby propozycja, aby ojciec
> > tuż po porodzie przeniósł się do innego pokoju, bo musi się
> > wysypiać do pracy, wychodziła od matki.
> Hmm... czy słyszałaś kiedyś aby ojciec, który wziął urlop wychowawczy na
> dziecko składał taką propozycję ;-)
>
Mój składał: będąc na "tacierzyńskim" prawie dwa lata, często mówił "Idź,
kochanie, do pokoju obok, odpocznij sobie, wyśpij się, przecież jutro
wcześnie wstajesz" - kiedy w nocy pomimo jego absolutnie pełnych
kompetencji zrywałam się pierwsza (bo i tak nie spałam) do dziecka - ta
mała żaba jak tylko troszeczkę zmoczyła pieluszkę, to się wierciła, jakby
ją przypalano - przyzwyczajona do suchości na bieżąco; 45 pieluch po nocy
to jej rekord, no, czyli 45 razy się zerwac trzeba było, nie w kij dmuchał
:-D
--
Ikselka.
|