Data: 2015-11-10 20:48:56
Temat: Re: Aborcja rocznego dziecka
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1ibkbrlalvxwl$.1v1yliptr3vdo.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 8 Nov 2015 22:39:10 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-11-07 o 13:25, Pszemol pisze:
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:n1kqe6$ro2$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>>> Zabicie człowieka wchodzi dla mnie w grę tylko w przypadku obrony
>>>> koniecznej mojej, mojej rodziny oraz nawet grupy osób obcych,
>>>> których życie jest zagrożone.
>>>> Zabicie dziecka (swojego lub czyjegoś) wchodzi w grę - w tzw
>>>> sytuacji wyższej konieczności. Zamiast się nad tym rozwodzić
>>>> podam tylko przykład sytuacji autentycznej, kiedy to podczas
>>>> pacyfikacji getta grupa osób ukrywała się za ścianką
>>>> pomieszczenia, do którego weszli tropiący ukrywających się
>>>> Niemcy. Zaczęło płakać niemowlę, matka zacisnęła mu dłoń
>>>> na ustach, trwało to póki Niemcy nie oddalili się... Dziecko
>>>> zmarło. Tylko matka mogła TO zrobić. Kobieta zwariowała.
>>>> Kilkanaście osób zachowało życie. No comment jak myślę.
>>>
>>> I o takich właśnie, czysto moralnych wyborach/decyzjach,
>>> dyskutował w wywiadzie zacytowanym tutaj Dawkins.
>>
>> Nie sądzę, żeby o takich. W przykładzie XL (NB czytam to już u niej
>> pińdziesiąty raz) zabicie nie jest celowe, nie mam mowy o żadnym
>> wcześniejszym chłodnym rozumowaniu i wartościowaniu życia.
>> Tutaj działają silne emocje, strach przed śmiercią.
>>
>
> Tutaj działają WYBORY między dobrem własnym i dobrem ogółu.
Problem w tym że takie chłodne wybory z premedytacją
mogą podejmować tylko psychopaci - normalni ludzie
którzy mają serce nie robią takich wyborów - taki wybór ich
zwykle paraliżuje i wolą nie przyłożyć ręki do toku wydarzeń.
|