Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Aborcja - szczegóły

Grupy

Szukaj w grupach

 

Aborcja - szczegóły

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-01-18 10:01:21

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


ania napisał(a) w wiadomości: ...
>> Abstrahuj?c od samego tematu aborcji, to na co czekaj? te tysi?ce osób,
>> skoro domy dziecka pękaj? w szwach?
>
>tak jak napisalam - sierota "spoleczna" - ma rodzicow ktorym jedynie
>ograniczono prawa rodzicielskie
>i takie dzieci siedza w domach dzieci i nic nie mozna na to poradzic!
>jesli nawet matka porzuci dziecko w szpitalu - to i tak takiego dziecka nie
>mozna przeznaczyc do adopcji!!! bo matka musi sie zrzec praw aby dziecko
>mialo szanse na normalne zycie!
>

z tego co wiem w tej chwili kobieta oddajaca dziecko w szpitalu podpisuje
papier o zrzeczeniu sie praw opieki nad dzieckiem itp... takze z adopcja
takich dzieci nie jest az tak duzy problem. Gorzej jesli dziecko pochodzi z
tzw. rodziny patologicznej. Dla sadu odwiedziny matki w domu dziecka raz w
roku czesto jest dowodem interesowania sie o jego los... paranoja...
Lukasz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-01-18 10:16:57

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora




To kobieta poczete dziecko nosi i pozniej
>wychowuje ( badz nie... ,nie wazne ), a co jesli nie chce tego robic, albo
>nie moze.???... roznie w zyciu bywa , adopcja tez nie zalatwia problemu .
>Dajmy, drodzy oburzeni ( ze jak mozna !!! ) prawo decydowac w tej kwestii
>kobietom, bo jak narazie , to decyzje te podejmuja mezczyzni, ktorzy tylko
>gromko krzycza , a doswiadczenia zwiazanego z ciaza ( oraz checia lub
>niechecia do niej ) nie maja.
>Dodam, ze aborcja nie jest dla mnie w zadnym stopniu prawidlowoscia, ale
nie
>potepiam kobiet , ktore sie na nia zdecydowaly. Mam pewnosc, ze dla zadnej
z
>nich nie byla to decyzja ot tak sobie ..... i pozostawmy kwestie etyczno -
>moralne ich sumieniom.

No coz widze, ze nam sie trafila feministka :-))) No coz chcialem Ci
delikatnie przypomniec, ze 50% genow u dziecka pochodzi od mezczyzny. Takze
jestesmy jako brzydka plec w polowie odpowiedzialni za to co sie z tym
dzieckiem dzieje... A demagogiczne "prawo do wlasnego brzucha" juz troche
wyszlo z mody...

>
>Proponuje zatem uswiadamiajmy dzieci nasze, by pozniej nie istnialy
dylematy
>nastolatki, ktora wiedziala od kolezanki, ze seks to fajna sprawa, ale od
>calowania mozna zajsc w ciaze. A jak zaczela sie juz calowac, to myslala,
ze
>jest juz w ciazy i posunela sie dalej, bo miala swiadomosc nieuniknionego,
>poniewaz juz sie stalo ;-).
>Jestem rowniez ciekawa ilu rodzicow, tak uczciwie, zamienilo z dzieckiem
>wlasnym kilka slow na temat dojrzewania, seksu, aborcji .... itp.?? I kiedy
>rozpoczeli taki temat, bo patrzac na ciaze nastolatek mam wrazenie, ze
>dzieci nasze zyja w blogiej nieswiadomosci.

No coz na urodzenie dzidziusia wlasnie czekam wiec pewnie za jakis czas bede
mogl z nim na ten temat rozmawiac. W kazdym razie ja jakos uswiadomiony
bylem i jak patrze na dzisiejsze nastolatki to u nich raczej z
uswiadomieniem problemu nie ma. Tylko widzisz trzeba nazwac rzeczy po
imieniu - nie wolno przedstawiac aborcji jako jedna z wielu metod
antykoncepcji - jest to jakby nie patrzec swiadome pozbawienie zycia drugiej
osoby
Mysle, ze gdybysmy zamiast krzyczec i sie goraczkowac w ten sposob
przedstawili cala sprawe to zupelnie inaczej wygladalaby sprawa aborcji...

pozdrowko
Lukasz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-01-18 10:46:55

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Virge" <v...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Lukasz napisał:
>(...) No coz chcialem Ci
> delikatnie przypomniec, ze 50% genow u dziecka pochodzi od mezczyzny.
Takze
> jestesmy jako brzydka plec w polowie odpowiedzialni za to co sie z tym
> dzieckiem dzieje... A demagogiczne "prawo do wlasnego brzucha" juz troche
> wyszlo z mody...
>(...)

Wiesz.... jest jeszcze cos takiego:
kobieta nie ma mozliwosci stwierdzic: "to pewnie nie moje,
wiec mnie nie interesuje", a niestety dosc czesto postepuja tak mezczyzni.
Kobieta nie moze sie wyprzec, bo dziecko nosi w sobie, pod sercem.
Dlatego bardzo czesto takie postepowanie, jak wyzej ma wplyw na usuwane
ciaze,
kobieta pozbawiona oparcia, swiadomosci tego, ze ktos bedzie pomagal jej
po porodzie, pozostawiona sama z "tym problemem" moze podjac decyzje taka,
jakiej Ty nie popierasz.

I spoleczenstwo nasze, nasi sasiedzi, wiecej podnosza krzyku, gdy matka
zostawi swe
dziecko, odda do domu dziecka - bo jak ona mogla.

Majac 24 lata nie uwazam, abym byla na tyle dojrzala, by moc odpowiadac, za
tak krucha
istote, jaka jest dziecko i staram sie jej nie sprowadzic na swiat.

Zrozumiem NIE dla aborcji, ale nie zrozumiem krzykow w stylu:
jakakolwiek forma antykoncepcji to zabijanie.
Aborcji Nie
Uswiadamianiu i dostepnosci srodkow antykonepcyjnych Tak

Virge


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-01-18 11:07:32

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

, odda do domu dziecka - bo jak ona mogla.
>
>Majac 24 lata nie uwazam, abym byla na tyle dojrzala, by moc odpowiadac, za
>tak krucha
>istote, jaka jest dziecko i staram sie jej nie sprowadzic na swiat.

No coz rozumiem, bo to w pewnym momencie przychodzi samo... moja Zona jest
niewiele starsza od Ciebie... Dzidziusia wprawdzie nie planowalismy jeszcze
ale jest i bardzo jestesmy szczesliwi... Miedzy innymi dlatego dla mnie
sprawa aborcji jest trudna do pojecia. Jeszcze dochodzi to, ze bedac
biochemikiem duzo wiem na temat rozwoju dziecka w okresie ciazy i wiem, ze
to juz jest czlowiek czujacy i wiele rozumiejacy...

>Zrozumiem NIE dla aborcji, ale nie zrozumiem krzykow w stylu:
>jakakolwiek forma antykoncepcji to zabijanie.
>Aborcji Nie
>Uswiadamianiu i dostepnosci srodkow antykonepcyjnych Tak

Jestem wielkim przeciwnikiem aborcji z wzgledow powyzszych, natomiast nigdy
nie zaprzeczalem waznosci uswiadamiania i planowania (np. poprzez
antykoncepcje). Ocdzywiscie nie pochwalam zakladania spiral i tym podobnych
ingerencji, bo jest to zwyczajnie szkodliwe dla zdrowia kobiety (ze wzgledow
fizjologicznych)...
Natomiast uwazam, ze aborcja moze byc dyskutowana TYLKO w jednym wypadku,
gdy istnieje zagrozenie dla zycia matki. Wtedy powinno sie jej dac
mozliwosc wyboru czy poswieci swoje zycie czy nie. To wtedy jest jej decyzja
ktora nalezy uszanowac (nie kazdy jest na tyle mocny psychicznie by zdobyc
sie na poswiecenie wlasnego zycia).
pozdrawiam serdecznie
Lukasz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-01-18 11:36:29

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lukasz wrote:

> nie wolno przedstawiac aborcji jako jedna z wielu metod
> antykoncepcji - jest to jakby nie patrzec
> swiadome pozbawienie zycia drugiej osoby

"Osoby"? Wolałbym "istoty".

(według Kościoła katolickiego jest to istota LUDZKA, bo ma duszę, ale to nie
jest temat do dyskusji, a już na pewno nie na tej grupie).

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-01-18 13:29:36

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Lech Trzeciak napisał(a) w wiadomości: <3...@i...gov.pl>...
>Lukasz wrote:
>
>> nie wolno przedstawiac aborcji jako jedna z wielu metod
>> antykoncepcji - jest to jakby nie patrzec
>> swiadome pozbawienie zycia drugiej osoby
>
>"Osoby"? Wolałbym "istoty".

Masz racje...
Czy nie nalezy, uwzgledniajac biologie rozwoju uznac dziecko poczete za
"nowego" czlowieka?
Na marginesie z prawniczego punktu widzenia dziecko poczete jest osoba
prawna...
pozdrawiam
Lukasz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-01-18 13:46:58

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "ania" <a...@e...pl_#@!%> szukaj wiadomości tego autora

> z tego co wiem w tej chwili kobieta oddajaca dziecko w szpitalu podpisuje
> papier o zrzeczeniu sie praw opieki nad dzieckiem itp... takze z adopcja

wlasnie - PODPISUJE PAPIER
a jak nie podpisze i zniknie - to dziecko ma "pa" - nie ma szans na
adopcje!!!

aha - bo zaraz ktos napisze ze nie moze zniknac - alez oczywiscie ze moze!
np taka rumunka czy inna - nie znajdziesz jej, a jej dziecko - tez jest
dzieckiem

ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-01-18 17:09:14

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: r...@a...com (RU8xx) szukaj wiadomości tego autora

"Virge" v...@p...fm :

>Aborcji Nie
>Uswiadamianiu i dostepnosci srodkow antykonepcyjnych Tak

Zgadzam sie entuzjastycznie!:)

A _adopcji_ rownie wielkie TAK, jak antykoncepcji.

Aborcja natomiast powinna byc - jak sadze - zwalczana nie srodkami prawnymi
/zakaz!/, ale latwoscia adopcji i przekonywaniem, ze jakkolwiek aborcja legalna
/wylacznie ta bardzo wczesna!/ , to niemoralna, nieetyczna.


Pawel Jedrzejewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-01-18 17:41:10

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> , odda do domu dziecka - bo jak ona mogla.
> >
> >Majac 24 lata nie uwazam, abym byla na tyle dojrzala, by moc odpowiadac, za
> >tak krucha
> >istote, jaka jest dziecko i staram sie jej nie sprowadzic na swiat.
>
>
> Jestem wielkim przeciwnikiem aborcji z wzgledow powyzszych, natomiast nigdy
> nie zaprzeczalem waznosci uswiadamiania i planowania (np. poprzez
> antykoncepcje). Ocdzywiscie nie pochwalam zakladania spiral i tym podobnych
> ingerencji, bo jest to zwyczajnie szkodliwe dla zdrowia kobiety (ze wzgledow
> fizjologicznych)...
> Natomiast uwazam, ze aborcja moze byc dyskutowana TYLKO w jednym wypadku,
> gdy istnieje zagrozenie dla zycia matki. Wtedy powinno sie jej dac
> mozliwosc wyboru czy poswieci swoje zycie czy nie. To wtedy jest jej decyzja
> ktora nalezy uszanowac (nie kazdy jest na tyle mocny psychicznie by zdobyc
> sie na poswiecenie wlasnego zycia).
> pozdrawiam serdecznie
> Lukasz
>
>
>
> A kobiety zgwałcone? Nie dość już płacą psychicznie? Uważam, że ciąża
powstała w wyniku takiego przestępstwa też powinna być brana pod uwagę, że
kobieta ma prawo ją usunąć. Tak jest zresztą chwilowo w prawie. Wiem, wiem, że
to życie jak każde inne - ale gwałt, często brutalny, niechciana ciąża - to już
za dużo. A sama świadomośc, że nosisz dziecko przestępcy który cię skrzywdził ,
nie, bez sens. Znam taki przypadek, gdzie zgwałcona kobieta ze względów
religijnych nie chciała słysześ o usunięciu ciąży powstałej w wyniku brutalnego
gwałtu (notabene po wyjściu z kościoła w niedzielę), ciążę znosiła fatalnie,
miała zabuirzenia psychiczne, ciążę prowadził w zasadzie psycholog a nie
położnik. Urodziła przez cięcie, bo w decydującej fazie porodu krzyczała, że
nie chce tego dziecka i przeć nie będzie, dostawała spazmów, tętno zaczęłó się
wahać i wiadomo - cc. Dziecko całe i zdrowe, ona popełniła samobójstwo na
oddziale szpitalnym, dziecko zostało. NIczyje. same tragedie.A dyro szpitala do
dzis nie śpi po nocach przez ten przypadek....
No i co ? Zawsze są wyjątki od reguły To jest życie....
Agnes


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-01-18 18:15:33

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: Kaja <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Powstała niedawno taka grupa dyskusyjna: pl.rodzina, więc proszę wszystkich
pieniaczy o przeniesienie się z tą dyskusją właśnie tam!

Z dietą optymalną i innymi dietami także radzę się przenieść na specjalną,
także nowopowstałą grupę: pl.dieta.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szukam grup dyskusyjnych: choroba Alzheimera, opieka nad chorymi
!!!!!!super promocje - sprzęt medyczny!!!!!!
pylek pszczeli
rak i jego leczenie
Dieta po kamyku woreczka zolciowego

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »