Data: 2004-05-18 10:27:32
Temat: Re: Actinidia - Kiwi
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:56c3.000004cf.40a8b672@newsgate.onet.pl...
> Chinskie padlo i nie zaluje [...]
Z siewu miales? Ja mam z siewu. Rosnie wzglednie dobrze od paru lat (z
wyjatkiem znacznego przemrozenia wiosna zeszlego roku). Traktuje bardziej
jak ozdobna rosline juz z zalozenia, chociaz zaowocowac moze. Narazie nie
kwitla.
Jeden egzemplarz rosl znakomicie przez pierwsze pare lat, po czym zostal
podgryziony przez nornice i od tej pory ledwie zyje.
Teraz wieksza plaga od nornic sa slimaki. Mialem dopiero co posadzona lilie
o cechach 'Variegata' i co? - juz ja sciely. Doslownie, bo sterczy lodyga a
lisci nie ruszyly. Mam pewnosc, ze to byla sprawka slimakow, bo zostawily po
sobie slad ;)
Na szczescie zwyklych lilii bulwkowych nie zniszczyly (jedynie nieco
nadgryzly ;)
> Amerykanskie widzialem tylko w katalogu.
A ja "na zywo" ale nie bylem zainteresowany.
Pozdrawiam,
Bpjea
|