Data: 2017-06-20 10:09:11
Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2017-06-03 o 16:12, LeoTar Gnostyk pisze:
>> Jeżeli wiedza jest żródłem wolności to niewiedza jest ostoją
>> niewolnictwa. Zreinterpretujmy więc Biblię, a właściwie wystarczy że
>> zrobimy to z Księgą Rodzaju ST. To nie człowiek nadużył wolności łamiąc
>> boży zakaz lecz sam Stwórca chciał uczynić z człowieka niewolnika
>> zakazując człowiekowi spożycia owocu z drzewa wiedzy i życia. Bóg nie
>> chciał dopuścić do tego aby człowiek stał mu się równy a więc chciał
>> utrzymywać człowieka w zależności od siebie (uzależnieniu) właśnie przez
>> zakazanie człowiekowi dostępu do wiedzy o życiu. Zakaz spożywania owoców
>> z drzewa wiedzy, ustanowiony przez Boga, był więc boską nieuczciwością w
>> stosunku do Jego wytworów. Nie wiemy czy ustanawiając zakaz Bóg był
>> świadomym tego co czyni czy też może jako ten istniejący bezczasowo i
>> jako Pierwszy (a więc pozbawiony swego stwórcy) nie wiedział czego i w
>> jaki sposób nauczyć swoje dzieci.
>>
>
> O ile sam Stwórca nie posiada jakichś hamulców, to tworząc istotę ludzką
> na swoje podobieństwo nie mógł sztucznie piętrzyć przed nią barier.
Oczywiście, że mógł, ba, powinien je piętrzyć i spiętrzył - poniewaz
tworząc człowieka na swoje podobieństwo i jednocześnie bez żadnych barier
stworzyłby drugiego Boga.
|