Data: 2013-06-10 22:57:43
Temat: Re: Adopcja
Od: Andromeda <6...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Cze, 21:53, xantiros <x...@y...com> wrote:
> W dniu 2013-06-10 21:28, Andromeda pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Jak w tytule pozwolę sobie znowu na luźne refleksje dlaczegóż to owa
> > perspektywa tak strasznie wkurwia część naszego społeczeństwa
> > zaczadzonego katolickim zabobonem.
>
> > Prawo adopcji dzieci przez pary homoseksualne to mokry i koszmarny
> > sen części naszego społeczeństwa, na czym świetnie może pogrywać sobie
> > nasza "klasa" polityczna przekrzywiona na prawactwo, konserwę i kato-
> > zabobnon.
> > Zupełnie cynicznie i bez związku z jakimikolwiek realiami.
>
> > Nie istnieje nic takiego jak "prawo do adopcji".
>
> > Nikt z dorosłych, potencjalnych rodziców, nie ma żadnego "prawa do
> > adopcji".
>
> > Prawo do adopcji mają jak najbardziej dzieci, którym państwo ma
> > zapewnić najlepsze warunki adopcyjne.
> > W adopcji chodzi o dobro dzieci - o wybór najlepszych rodziców,
> > którzy wezmą na siebie obowiązki rodzicielskie i zapewnią adoptowanemu
> > dziecku najlepszy możliwą przyszłość.
>
> > - każdy dorosły obywatel ma jedynie prawo ubiegać się o adopcję bez
> > względu na orientację seksualną. Musi udowodnić, że adoptowanemu
> > dziecku stworzy optymalne warunki rozwoju: emocjonalne, bytowe, etc,
> > etc.
> > Homoseksualizm czy heteroseksualizm potencjalnego adoptującego już
> > dzisiaj nie ma z tym nic wspólnego.
>
> Tylko weź nam wytłumacz jak dziecko będzie się zwracać do rodziców tej
> samej płci, kto będzie mamą a kto tatą.
A w czym problem przecież homo wychowuje dzieci, bo przez długie lata
musiało się ukrywać ze swoją orientacją i się żenili i płodzili , a
później bo preferencji nie da się zmienić a ukrywana narasta,
potworzyli domy takie jak powinny być.
W szwecji nie prawo zmieniono tylko wprowadzono by było zgodne z i
tak istniejącą rzeczywistością, i u nas jest tak samo. Homo wychowuje
dzieci w rzeczywistości, tylko prawo jest nierzeczywiste.
|