Data: 2000-03-31 05:17:21
Temat: Re: Agorafobia
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
Lucek <l...@f...onet.pl> writes:
> No cóż :))
> Mam dokładnie ten sam problem i jak narazie nie umiem znaleźć
> rozwiązania. Mój mąż pracuje jako informatyk, wraca do domu i pierwsze
> co robi to włącza komputer, a wyłącza go jak idzie spać. Udziela się
To i tak niezle, bo u nas komputerow obecnie jest ok. 13 i sa one
podlaczone do siecie 24/7
I dobrze, bo jakby mi ktos moja stacje robocza wylaczyl... ojej!
> aktywnie na grupach dyskusyjnych, stale szuka różnych nowości na
> stronach internetowych i ciągle testuje sprzęt komputerowy. Wiem, że
> to jego pasja życiowa, ale czasami to męczące dla rodziny.
Zwlaszcza, jak trzeba zrobic cos co wymaga meskiej sily (ja nie mam
takiego udzwigu ze tak powiem jak mezczyzni) i sama temu nie podolam.
> Zgadzam się, bo to na pewno nie jest wyjście, albo tylko chwilowe.
No wlasnie.. jakies sugestie ktos ma?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|