:: rentoon:
> Moze nie spodobala sie im twoja morda to pierwsza zmienna.

Tak, tak. Przypuszczam, że wolą płeć przeciwną... Ale ja naprawdę nie
jestem taki szpetny.

> Druga to ze skoro byli to Romowie to z pewnoscia nie czuja sie zbyt pewnie
> na polskiej ziemi a ze najlepsza obrona jest atak to wola zeby ludzie sie
> ich bali niz smiali z nich.

Czują się niepewnie... Gdyby czuli się niepewnie, to przypuszczam, że nie
narażaliby się czterdziestu pasażerom autobusu i nie grozili kierowcy
(przepraszam, źle się wyraziłem: nie czyniliby uwag na temat ilości
pieniędzy wiezionych przez kierowcę).

> Kazda agresja to ukryty lek, chociaz nie zawsze ale czesto tak jest w
> przypadku psow, ja mam duzego psa i czesto szczekaja na niego male psy ktore
> sie po prostu boja.

Mały nie jestem, ale trudno mi uwierzyć, że oni się mnie bali.

> Moze wygladasz na skinheada i wzbudziles ich lek.

Odpada.

> Jeszcze przychodzi mi do glowy ze mogles nie uswiadamiac sobie swojej
> reakcji na nich ktora byla pozawerbalna ale oni, pewnie wychowani na ulicy
> czy w jakichs taborach szybko takie cos wyniuchali :)

Ależ ja się nawet na nich nie popatrzyłem! Zresztą nie widziałem ich,
bo wsiadłem chwilę wcześniej.

[...]

--
John Dreamer
"And you want to travel with her
And you want to travel blind"