Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Akademia Medyczna w Gdansku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Akademia Medyczna w Gdansku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2000-08-07 07:50:54

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: "Mariusz Zielinski" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik Dr Teo <c...@c...com> napisal
> Patrzenie to też praca lekarza. O takim a nie innym leczeniu decyduje ON
> (nie pani z pracowni rentgenologicznej, pielegniarz czy gipsiarz),
> a pan Mariusz Zielinski został przecież zaopatrzony zgodnie z wiedzą
> medyczną (tak myślę).

Z wiedza medyczna z przed 30 lat - zgadza sie.

> Złamanie obojczyka wygląda bardzo chrakterystycznie i 10 minut na badanie
> tego to aż za dużo.

Badania nie bylo w ogole - lekarz trzymal sie ode mnie z daleka. rentgen,
gips i do widzenia. Ciekawe czy w izbach przyjec na zapleczach nie wisza
schematy blokowe takiego postepowania.

> Z drugiej strony swoje zdrowie pan Mariusz Zielinski traktuje bardzo
lekko.
> Zgłaszanie się do lekarza po ciężkim wypadku samochodowym po tak długim
> czasie
> to lekkomyślność granicząca z głupotą i tak powinna być traktowana.

Standardowe myslenie lekarza - tego niewyksztalconego idiote ktory nie
wie co ma robic po wypadku trzeba ukarac. Z roweru zrobimy samochod i bedzie
to fajnie w raporcie wygladalo ... tak wlasciwie to tak standardowy
przypadek ze nie ma potrzeby mu sie przygladac ... poprze mnie kazdy kolega
po fachu.

Tak przy okazji ... w sobote bylem w szpitalu wojewodzkim gdzie pozbylem
sie gipsu ... czyzbym wreszcie trafil na kogos znajacego sie na rzeczy i
wiedzacego o obecnych standardach leczenia ?

--
Mariusz Zielinski



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2000-08-07 07:57:15

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: o...@p...gda.pl szukaj wiadomości tego autora

In pl.regionalne.trojmiasto Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote:

> ulega Pan jak wiekszosc Polakow postkomunistycznej demagogii uwazajac,
> ze lekarz we wspolczesnym kraju o rozwinietej demokracji ma pelnic
> funkcje dobroczyncy ludzkosci, opiekuna spolecznego i organizatora
> systemu opieki zdrowotnej. Lekarz nie jest od organizowania i tworzenia
> systemu opieki zdrowotnej tylko od wykonywania swiadczen zdrowotnych
> zgodnie i w zakresie przewidzianym umowa z platnikiem - czyli chorym
> lub kasa chorych. Jako dzialania "z potrzeby serca" moge i mam do
> tego prawo leczyc chorych nieubezpieczonych za darmo i byc dobrym
> czlowiekiem 'in generalia'. Ale to jest Szanowny Panie juz rzecz
> ponadstandrdowa i moge ale nie musze. I tak jest w kazdym cywylizowanym
> kraju. Nie widze powodu aby moim dzieciom zylo sie gorzej z tego
> wzgledu, ze ich tatus i mamusia pracuja za pol-darmo owladnieci
> idea dra Judyma, ktorego zreszta bylo i tak stac w odroznieniu
> ode mnie na porzadny dom i studia w Szwajcarii.

powiem jedno, jak jest Wam az tak zle, to zmiencie prace. to co jest tu
pisane, mozna porownac rowniez do stwierdzenia, ze policja jest
usprawiedliwiona, bo za malo jej placa. nikt nie jest usprawiedliwiony.
swiadomie taki zawod Panstwo wybierali, znajac realia tego kraju. tylko jak
znam zycie, marzylo sie o prywatnym gabinecie, ale cos nie wyszlo (bylo sie
nie wystarczajaco dobrym?). ja z przyjemnoscia zrezygnowalabym z ubezpieczenia
spolecznego, bo mam gdzies taka opieka, a i tak lecze sie prywatnie po kilku
"milych" spotkaniach z panstwowa sluzba zdrowia, niestety placic i tak musze.
:(

pozdrawiam,

-Oktawik.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2000-08-07 09:02:40

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: "Mariusz Zielinski" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jerzy Zamojski <z...@p...man.lublin.pl> napisal
> Witaj!
> Jestem anestezjologiem, kieruje OIT oraz Izba Przyjec I Pogotowiem MSWiA w
> Lublinie. U nas obsluga bylaby identyczna pod wzgledem fizycznym, z
pewnosci
> lepsza jezeli chodzi o traktowanie pacjenta. Transport do domu we wlasnym
> zakresie, nie przysluguje Ci w ramach ubezpieczenia. Przykro mi czytac
Twoje
> uwagi, fakt, ze Sluzba Zdrowia ma ciezko/a ma/ , nie upowaznia nas do
> takiego
> traktowania pacjenta. Zycie istotnie podpowiada nam, ze jezeli
poszkodowany
> zglasza
> sie po kilku godzinach, to przyczyna jest alkohol - uwierz, tak jest
> naprawde.

Balem sie pojawic na izbie przyjec w nocy. Bylem zmeczony i wrecz balem
sie sposobu w jaki zostane potraktowany. Moze nie bylo to myslenie
racjonalne ale nie chcialem siadomie skazywac sie na cierpienie. Jesli byl
by to sposob w jaki zostalem potraktowany rano to niestety moje obawy
potwierdzily by sie.Nie dal bym rady zatroszczyc sie o siebie i
prawdopodobnie musialbym spac na korytarzu w szpitalu oczekujac na pomoc.
Zachowywalem sie zupelnie grzecznie - odpowiadalem tylko na pytania wiec
nie wiem dlaczego zostalem potraktowany zlosliwosciami.

> Tyle bezstronnie. Sprawdz, czy ustawienie odlamow jest OK - koniecznie!
/via
> lekarz
> rodzinny i poradnia chirurgiczna/.

Zlamanie jest niegrozne - bez odpryskow i przemieszczen. Moja zlosliwa
reakcje spowodowal ten nieszczesny gips, ktory zaslanial mi cale cialo od
pasa w gore, odslaniajac tylko prawy bark. Utrudnial mi oddychanie bo
uciskal brzuch; wisial na lewym barku powodujac bol itd. itp. Jedynym
akceptowalnym ulozeniem ciala bylo siedzenie w zgarbionej pozycji i
podtrzymywanie ciezkiego gipsu oparciem od krzesla - stad zajalem sie
komputerem ...

> Pozwole sobie wykorzystac Twojego maila do celow szkolenia wlasnego
> personelu.

Chcialbym powiedziec ze najbardziej w czasie obslugi brakowalo mi osoby,
ktora poswiecila by mi troche czasu. Zajmowalo sie mna kilka osob na
przemian. Jesli byla by to jedna mogla by sie skupic na tym co mi jest;
poczul bym sie jak u lekarza a nie jak w fabryce. Mysle ze wtedy ktos
powiedzial by mi ze to sa najtansze metody leczenia i poinformowal o
alternatywach. Stac mnie na wydanie 300-400 zlotych ale nie wiedzialem ze
mam inne mozliwosci. Mysle ze lekarz wiedzac wiecej na temat medycyny
powinien poinformowac pacjenta o mozliwosciach.

> Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia :)
> Gdybym mogl Ci w czyms doradzic, pisz smialo!
> Jesli chcesz popracowac troche dla dobra pacjenta, umow sie na rozmowe z
> szefem Izby Przyjec (zadzwon, porozmawiaj, z pewnoscia bedziesz mogl sie
> spotkac, pomozesz mu w pracy!)
> Pozdrawiam raz jeszcze.
> JZ

Dziekuje za cieple slowa. Moj problem zostal rozwiazany dzieki pomocy
lekarzy ze szpitala wojewodzkiego. Powiedzial mi w jaki inny sposob moge
usztywnic bark bez uzycia gipsu. Dalszego leczenia nie pokrywalo
ubezpieczenie ale wiedzialem co mam robic :))) dla mnie naprawde nie jest
wazne ile musze za to zaplacic; poki mnie stac nie bede zalowal ani grosza
na wlasne zdrowie a od lekaza oczekuje tylko podpowiedzenia mi co moge bo
przeciez sam nie wiem (nie jestem lekarzem :) )

Pana pacjenci napewno czuja ze CHCE im pan pomoc. Teraz wiem dlaczego
wazna jest poprawa sytuacji w sluzbie zdrowia.

--
Mariusz Zielinski



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2000-08-07 09:31:30

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: "Mariusz Zielinski" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zeby zamknac watek:

1. Uzyskalem zamierzony efekt - lekarz obslugujacy mnie dowie sie od kolegow
ze leczenie pacjenta nie polega wylacznie na wydawaniu polecen swoim
podwladnym (a moze oni sami wiedzieli co maja robic ?) i wpisaniu sie do
ksiazeczki rumunskiej (bo stad znam jego nazwisko).
2. To jest jedyna mozliwosc zwrocenia publicznie uwagi na zla obsluge
medyczna (nie chce zadnego odszkodowania, nie zalezy mi na dochodzeniu
swoich praw)
3 Jak napisalem wczesniej w Wojewodzkim Szpitalu Zespolonym w Gdansku
otrzymalem informacje co moge zrobic aby poprawic swoj stan. Nie wiem co
wybierze sobie za powod niepoinformowania mnie o innych mozliwosciach
leczenia pan Marks : niewiedze czy zlekcewazenie mnie ?

--
Z zyczeniami udzielenia tak samo fachowej pomocy ze strony specjalisty w
jakiejs innej dziedzinie
Mariusz Zielinski



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2000-08-07 12:01:37

Temat: Re: Odp: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: Piotr Kardaś <b...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chciałbym podziękować dr Bandurskiemu za to, że podjął się polemiki z czymś
> co można określić mianem rozhisteryzowanego krytykanctwa, w dodatku public
> znie lżącego lekarza pełniącego dyżur. Jak wynika z opisu, który jest deli
> katnie mówiąc bardzo tendencyjny, lekarz rzetelnie wypełnił swój obowiązek i
> udzielił pomocy choremu.

Chcialbym sie wlaczyc w watek, gdyz uwazam ze jest pewna zasada ktora
powinna obowiazywac wszystkich zarowno lekarzy w szpitalu jak i
sprzedawczynie w sklepie. Jak ja przychodze do szpitala to mam byc
obsluzony kulturalnie ! Bo ja wam lekarze place za wasza prace tak jak i
kazd inny placacy podatki. I relacja nie jest tendencyjna poniewaz nie
zostalo napisane ze obojczyk zostal zle opatrzony, tylko ze zachowanie
lekarza jest karygodne. Ja tez niestety mialem doczynienia z takim
"fachowcem" na pogotowiu. Byl to uraz kolana jeszcze w podstawowce, wiec
bylem mlody nie mialem pojecia co mi sie stalo. Od lekarza oczywiscie tez
sie nic nie dowiedzialem, bo po jaka cholere ma mi cos mowic. Jedyne
slowa ktore wypowiedzial w mojej obecnosci to bylo "Siostro, opaska
uciskowa". I to nie byly slowa wypowiedziane do mnie !!!
Najgorsze jest to ze ten "fachowiec" bardzo prawdopodobnie przyczynil sie
do tego ze mam teraz rozwalone kolana do konca zycia. Bo nie powiedzial
mi ze moge miec uszkodzona lakotke (rentgen mu nie byl potrzebny - on
wiedzial lepiej), ktora jak sie okazalo byla uszkodzona - o czym
powiedzial mi niestety znajomy lekarz ale juz niestety na pozno. Bo
gdybym wiedzial wczesniej ze mozna wsadzic noge w gips i sprobowac
wyleczyc od razu to moze sytuacja bylaby teraz inna.
Ale lekarz na pewno byl fachowcem... tylko nic mi po tym ...

> Rozumiem,że jednym z największych "wykroczeń" jakiego według pana
> dopuścił się lekarz dyżurny było zjedzenie obiadu na pełnionym przez niego
> 24-godzinnym dyżurze, a Pan (biedactwo!) musiał chwilkę poczekać. Oczywiśc
> ie, zamiast jeść obiad powinien był zabawić pana rozmową, zaśpiewać wesołą
> piosenkę, a może jeszcze pogłaskać po główce! W końcu lekarz to powołanie a
> nie zawód...

Widzisz zawod jak kazdy inny tylko ze jeszcze nie slyszalem zeby ktos
kogos zmuszal do tego zeby zostal lekarzem. A po drugie jesli ja place
lekarzowi jego pensje (oczywiscie w przenosni - podatki) to niech mnie
nie traktuje jak intruza ktory mu akurat przeszkodzil. Dziwne jest tylko
to ze jak idziesz do spoldzielni lekarskiej gdzie placisz pieniadze w
kasie, a nie przez podatki - to potrafia byc bardzoi grzeczni i zachowuja
sie jak ludzie. Paradoks?

> lek. med. Narcyz Knap

Piotr Kardaœ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2000-08-07 12:25:38

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: p...@a...gda.pl (Piotr Zielinski) szukaj wiadomości tego autora

> ksiazeczki rumunskiej (bo stad znam jego nazwisko).
> 2. To jest jedyna mozliwosc zwrocenia publicznie uwagi na zla obsluge
> medyczna (nie chce zadnego odszkodowania, nie zalezy mi na dochodzeniu
> swoich praw)
> Z zyczeniami udzielenia tak samo fachowej pomocy ze strony specjalisty w
> jakiejs innej dziedzinie
> Mariusz Zielinski

Jaki zawod wykonujesz, Mariuszu? W jakiej dziedzinie jestes specjalista?
Zobaczymy, czy ta dziedzina jakos szczegolnie sie wyroznia fachowoscia w
naszym spoleczenistwie.

Piotr Zielinski

--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2000-08-07 12:30:48

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: p...@a...gda.pl (Piotr Zielinski) szukaj wiadomości tego autora

> Widzisz zawod jak kazdy inny tylko ze jeszcze nie slyszalem zeby ktos
> kogos zmuszal do tego zeby zostal lekarzem. A po drugie jesli ja place
> lekarzowi jego pensje (oczywiscie w przenosni - podatki) to niech mnie
> nie traktuje jak intruza ktory mu akurat przeszkodzil. Dziwne jest tylko
> to ze jak idziesz do spoldzielni lekarskiej gdzie placisz pieniadze w
> kasie, a nie przez podatki - to potrafia byc bardzoi grzeczni i zachowuja
> sie jak ludzie. Paradoks?
> Piotr Karda?

Jaki masz zawod? Zaloze sie, ze w twoim zawodzie mozna podac analogiczne
przyklady. A w dodatku placac podatki, nie placisz lekarzowi.

Piotr Zielinski

--
Chcesz otrzymywac newsy poczta elektroniczna ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2000-08-07 13:23:17

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: Janusz 'Kali' Kaliszczak <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek W wrote:
>
> U?ytkownik Mariusz Zielinski <l...@w...pl> w wiadomo?ci do grup dyskusyjnych
> napisa?:8mf2qn$dsg$...@k...task.gda.pl...
> > - placmy lekarzom wiecej to beda pacjentow traktowac jeszcze bardziej "z
> > gory".
> >
>
> w sprawie zasadniczej masz zapewne racje ale przemysl jeszcze raz to zdanie
> i nie pisz wiecej takich glupot bo ani ty im nie placisz ani oni nie
> zarabiaja zbyt wiele a to ze trafiles na jednego takiego a nie innego nic
> jeszcze nie znaczy

To prawda...

Moja Babcia niedawno lezala w szpitalu na Zaspie...
Opiekla tam byla naprawde rewelacyjna...

ale fakt, ze wiekszosc to olewusy i lenie...
I takim nie chce sie wcale wiecej placic... no bo za co?

--
=================================================
Janusz 'Kali' Kaliszczak +48605614593
Wirtualna Polska S.A. ICQ no. 73041811
dzial IT/Multimedia mailto:k...@w...pl
+48 58 345 55 45 http://www.kali.hg.pl
=================================================

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2000-08-07 17:47:19

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: "Tomasz Bandurski" <t...@a...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Janusz 'Kali' Kaliszczak <k...@w...pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@w...pl...

> To prawda...
>
> Moja Babcia niedawno lezala w szpitalu na Zaspie...
> Opiekla tam byla naprawde rewelacyjna...
>
W ramach komentarza chcialbym nadmienic, ze ostatnio w mediach ukazaly sie
doniesienia ze "Zaspa" wykorzystala juz przyznane w ramach kontraktu na rok
2000 fundusze i do konca roku pozostaje bez grosza. Poczytajcie sobie G.Wyb.
lub Dz. Balt. sprzed tygodnia - chyba jakis numer piatkowy zawierajacy
wywiad z milosciwie nam panujacym szefem Pomorskiej Kassy dre Steczynskim.

Na marginesie tej dyskusji chcialbym zwrocic Wasza uwage na pewien slabo
eksponowany podatnikom element tzw. reformy sluzby zdrowia.
Procedury medyczne kosztuja. Zwlaszcza te nowoczesne. Reforma i Kasy Chorych
narzucaja szpitalom dzialajacym w systemie kontraktow z kasami chorych
stosowanie procedur najtanszych. Tylko za takie placi. Bo na tyle starcza
skladka. Dlatego choremu ze zlamaniem obojczyka a priori zalozono kamizelke
gipsowa. A ile pochlania utrzymanie kas chorych - zobaczcie sobie ich
siedziby. Konsultanci przez nich zatrudnieni zarabiaja w dzien wiecej niz
lekarz przez miesiac z dyzurami (Dz.Balt. 30 czerwca 2000)
Teraz dlaczego nie poinformowano o innych mozliwosciach leczenia?
Najprsciej byloby przyjac, ze lekarzowi po prostu sie nie chcialo. Troche
pewnie w tym racji. Ja tez chetnie bym juz sie nie rozpisywal.
Ale moze kogos to zainteresuje...
No niestety, problem wydaje mi sie troche trudniejszy. W wiekszosci
przypadkow przedstawienie _OD_RAZU_ choremu innych mozliwosci (niestety juz
platnych, bo pozakontraktowych) jest prawie zawsze odbierane jako
propozycja oplaty nieformalnej, lapowki etc. No bo jak zinterpretowac tekst:
"Panie X, zalozymy gips ca. 3kg, niewygodny, bez mozliwosci mycia sie i
znacznie unieruchamiajacy tulow i reke , czy tez zaplaci Pan i zapewnimy
ladniutki plastkiowy temblaczek?" Wiekszosc pacjentow robi to co zwykle
sprawca wypadku przy pisaniu oswiadczenia: a/. od razu robi awanture "Ja mam
placic? Place skladke i wymagam" etc b/. po kilku dniach odwraca kota ogonem
skarzy lekarza - w tym konkretnie wypadku ze on chcial od poczatku gips, i
zada zwrotu za plastik. Nie kazdy ma ochote na takie "sliskie" dyskusje.
W panstwach, gdzie stawki za ubezpieczenia sa zroznicowane stwierdzenie
"Panskie ubezpieczenie tego nie obejmuje" zamyka sprawe. Lekarz pracujac w
szpitalu musi przede wszystkim podporzadkowac sie standardom oferowanym
przez szpital. Jakbyscie potraktowali swojego pracownika, zalozmy
sprzedawce, ktory klientowi proponuje lepszy i drozszy towar innej firmy,
wyciagniety spod lady? Lekarz moze zrobic pewne extra rzeczy na wlasna
odpowiedzialnosc. Moze, ale _nie_musi_ - na zasadzie gentlemen's agreement.
Problem ze gentlemanow malo (tak, tak mowie o i pacjentach i o nas). Po
pewnym czasie juz sie po prostu nie chce..., bo sie za to dostaje
najczesciej po plecach.


A swoja droga ciekawe jak potocza sie losy szpitala na Zaspie... To wlasnie
takze uswiadamia, jak dobry zbiera razy.

Tomek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2000-08-07 17:58:53

Temat: Re: Akademia Medyczna w Gdansku
Od: "Tomasz Bandurski" <t...@a...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Tomasz Bandurski <t...@a...gda.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8mmsm1$rc0$...@k...task.gda.pl...
> Lekarz pracujac w
> szpitalu musi przede wszystkim podporzadkowac sie standardom oferowanym
> przez szpital. Jakbyscie potraktowali swojego pracownika, zalozmy
> sprzedawce, ktory klientowi proponuje lepszy i drozszy towar innej firmy,
> wyciagniety spod lady? Lekarz moze zrobic pewne extra rzeczy na wlasna
> odpowiedzialnosc. Moze, ale _nie_musi_ - na zasadzie gentlemen's
agreement.
Ja mam na mysli oczywiscie procedure ponadstandardowa przeprowadzona
legalnie - z rachunkiem wystawianym przez szpital- te wlasnie rachunki
zostaja zaskarzone i zawsze racja jest przyznawana pacjentowi, ktory potem
twierdzi ze niczego ponad standard sobie nie zyczyl. Przepraszam za
niescislosc.
Tomek





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

problem z paznokciem
gronkowiec zlocisty
VASOLASTINE
Nadmierne pocenie
witam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »