Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " " <y...@g...SKASUJ-TO.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Akademie Rolnicze
Date: Thu, 8 Sep 2005 07:53:34 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 42
Message-ID: <dfoqlt$drj$1@inews.gazeta.pl>
References: <001001c5b17a$3f8b56f0$0b00000a@biggest>
<dfhhdj$jt7$1@atlantis.news.tpi.pl> <dfmi0e$lk1$1@inews.gazeta.pl>
<dfmmlh$rm$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 51.piwet.pulawy.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1126166014 14195 172.20.26.232 (8 Sep 2005 07:53:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 8 Sep 2005 07:53:34 +0000 (UTC)
X-User: yuyy
X-Forwarded-For: 172.20.6.164
X-Remote-IP: 51.piwet.pulawy.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:170805
Ukryj nagłówki
> >
> > Wiem że mnoja sytuacja jest nietypowa, ale może orientujesz się jak na
> takich
> > "nietypowych" reagują na tym wydziale.... (a może lepiej wogóle sie nie
> > przyznawać do studiów na UW?)
>
> Sztywniaki... nie lubią nietypowych sytuacji, trzymają się kurczowo zasad,
> terminów i innych tego typu niewygodnych ustaleń ;)
uuuu... niedobrze... ale coz, ktoś w końcu musi zamieszać i rozkręcić
towarzystwo... nie traktuje tych studiów _strasznie" serio, troche tak dla
sportu je zaczynam no i dlatego że po prostu mnie ogrodnictwo interesuje, ale
chyba nie wiąże z tym mojej zawodowej przyszłości, więc mam ten luz i komfort
że mogę sobie pozwolić na nieukończenie ich be zpoważnych życiowych
konsekwencji. więc poniekąd mam więcej wewnętrznej swiobody niż inni studenci
:) więc mogę poryzykować, nawet kosztem porobienia sobie trochę "wrogów" wśród
prowadzących :D
> A jak chcesz czasowo pogodzić? Na pierwszych latach jest sporo praktycznych
> zajeć i TRZEBA być, bo inaczej są kłopoty... oj są... Na niektórych
> wykładach też sprawdzaja obecność ;)
> Pozdrawiam, Agata
no cóż.. plan jest taki - jak najwięcej poprzepisywać z biologii przedmiotów
(jak dobrze pójdzie to na 1 semestrze będę miał tylko dwa przedmioty na
ogrodnictwie) a potem będę miał luz na UW - 5 rok to pisanie magisterki więc
będę musiał znaleźć czas na pracę w labie i semianaria mgr i będę mógł więcej
czasu poświęcić na SGGW. a potem - o ile będę kontynuował edukację ogrodniczą
- to już będę jak normalny student. chyba że zacznę doktorat z biologii ale to
już dalekosiężne przewidywania i jako takie mało są precyzyjne jak na razie :)
a jescze jedno maym pyatania - czy z ludźmi z sggw tzreba osobiście wszystko
załatwiać? chodzi o to, czy np. pan dziekan się nie obrazi, jeśli zacznę do
niego wydzwaniać i słać maile w sprawie zaliczania przedmiotów etc. a nie
pojawię się u niego in persona (mam praktyki poza warszawą do samiutenkiego
konca wrzesnia...) czy tez lepiej nie ryzykowac
pozdrawiam
leon
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|